Jedną z pierwszych decyzji personalnych nowego szefa polskiej dyplomacji ministra Jacka Czaputowicza stało się odwołanie ze stanowiska ambasadora RP na Białorusi Konrada Pawlika – dowiedział się nieoficjalnie portal Kresy24.pl, którego wydawcą jest Fundacja Wolność i Demokracja. Konrad Pawlik ma opuścić Ambasadę w Mińsku jeszcze w styczniu br.
Portal Kresy24.pl przypomina, że Konrad Pawlik został mianowany na stanowisko ambasadora RP na Białorusi w lutym 2016 roku, a były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, prezentując posłom na Sejm RP kandydaturę Pawlika na stanowisko ambasadora w Mińsku mówił, że w przeciwieństwie do poprzedników partia rządząca Prawo i Sprawiedliwość nie dorzyna watah, ale «ceni doświadczenie, profesjonalizm».
Z kolei Konrad Pawlik mówił posłom komisji, że „głęboko wierzy, iż mądra i wyważona polityka, pozwoli poprawiać sytuację polskiej mniejszości na Białorusi, nie pogarszając stosunków z oficjalnym Mińskiem” i obiecuje wspieranie wszystkich instytucji państwowych i organizacji pozarządowych, realizujących projekty adresowane do polskiej mniejszości na Białorusi.
Czy dotrzymał obietnicy? – pyta portal Kresy24.pl i odpowiada: Chyba nie do końca, skoro w grudniu 2017 roku Rada Naczelna Związku Polaków na Białorusi w liście otwartym (chodzi o Oświadczenie Rady Naczelnej ZPB, uchwalone na jej posiedzeniu w dniu 2 grudnia 2017 roku – red. Znadniemna.pl) zwróciła się do ambasadora Pawlika z apelem, aby w swoich kontaktach z przedstawicielami władz Białorusi aktywniej podnosił kwestie, dotyczące legalizacji na Białorusi działalności ZPB i jego wybranych w demokratycznych wyborach władz na czele z Andżeliką Borys.
Sama Andżelika Borys w rozmowie z dziennikiem „Rzeczpospolita” tłumaczyła potrzebę uchwalenia przez Radę Naczelną ZPB apelu do ambasadora w sposób następujący: „Zależy nam, by na tle ocieplenia relacji z Białorusią kwestia uznania ZPB była podnoszona przez stronę polską w rozmowach z Mińskiem. Mówią o ruchu polskim, o mieszkających na Białorusi Polakach, ale brakuje konkretów. Chcemy, by ta sprawa była poruszana w sposób konsekwentny i stanowczy. Nie chcemy, by tę sprawę zamiatano pod dywan. Nasza organizacja ma wyraźną nazwę, walczymy o polskość i siedzieliśmy za to w aresztach. Udało nam się zachować tę strukturę, będąc pod ostrzałem, czasami z obu stron. Nie ugięliśmy się”.
Kresy24.pl, powołując się na publikację portalu Reporters.pl, informują także o tym, że działacze ZPB przyznawali nieoficjalnie, iż Ambasada w Mińsku świadomie szkodziła organizacji, podsycając działania rozłamowe, podejmowane przez byłych kierowników ZPB.
Konrad Pawlik w latach 2008-2016 pracował w MSZ. Od 2014-2015 był podsekretarzem stanu ds. współpracy rozwojowej, Polonii, polityki wschodniej i bezpieczeństwa.
Znadniemna.pl za Kresy24.pl