HomeHistoriaW Kowalkach na Litwie odsłonięto i poświęcono pomnik ku czci „Krysi”

W Kowalkach na Litwie odsłonięto i poświęcono pomnik ku czci „Krysi”

Delegacje Związku Polaków na Białorusi i Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi uczestniczyły w czwartek 23 stycznia w uroczystościach odsłonięcia i poświęcenia pomnika ku czci dowódcy Zgrupowania „Północ” Okręgu Nowogródzkiego AK porucznika Jana Borysewicza ps. „Krysia”.

pomnik

Pomnik wzniesiono staraniami Fundacji Wolność i Demokracja we wsi Kowalki (rejon solecznicki), w miejscu gdzie 21 stycznia 1945 roku zginął legendarny dowódca.

Uroczystości rozpoczęła Msza św. w intencji Jana Borysewicza „Krysi”, która odbyła się w kościele w Koleśnikach.

Wśród około stu zgromadzonych w świątyni osób byli między innymi: sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dr hab. Andrzej Krzysztof Kunert, przedstawiciele Sejmu RP, Instytutu Pamięci Narodowej, władz samorządowych, organizacji kombatanckich z Polski i Litwy oraz delegacja działającego przy ZPB Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na czele z prezes, kpt. Weroniką Sebastianowicz i delegacja Związku Polaków na Białorusi na czele z prezesem Mieczysławem Jaśkiewiczem.

Proboszcz parafii koleśnickiej ks. Anatol Markowski

Proboszcz parafii koleśnickiej, ks. Anatol Markowski

– Przeczytałem w Internecie, że kapitan Jan Borysewicz zginął tragicznie. Ale to nie prawda. Bohaterowie, tacy jak on, ginęli bohatersko, bo ginęli za Ojczyznę. Nie nazywajmy ich śmierci tragicznymi, bo ginęli jako bohaterowie – mówił, głosząc kazanie, proboszcz parafii koleśnickiej ks. Anatol Markowski. Kapłan przypomniał o okolicznościach śmierci „Krysi”, który zginął w zasadzce NKWD, a jego zwłoki enkawudziści potraktowali jako cenne trofeum, obwożąc je po okolicznych miejscowościach i wystawiając na pokaz.

Przemawia Michał Dworczyk z Fundacji Wolność i Demokracja

Przemawia Michał Dworczyk z Fundacji Wolność i Demokracja

Andrzej Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

Andrzej Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

Po nabożeństwie, zgromadzeni w kościele mieli okazję wysłuchać przemówień organizatora uroczystości Michała Dworczyka z Fundacji Wolność i Demokracja, Andrzeja Kunerta, sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która sfinansowała wzniesienie pomnika ku czci Jana Borysewicza „Krysi ” oraz niezwykle mocno zaangażowanego w opiekę nad miejscami polskiej pamięci narodowej w rejonie solecznickim mera tego rejonu – Zdzisława Palewicza.

Zdzisław Palewicz, mer rejonu solecznickiego

Zdzisław Palewicz, mer rejonu solecznickiego

― Chcę podkreślić, że chodzi nie tylko o jedną osobowość, lecz o symbol naszych przodków, mieszkańców tej ziemi. Ta osobowość łączy w sobie trzy ważne cnoty: pamięć narodową, dążenie do prawdy oraz wdzięczność. Dla każdego jest obowiązkiem zachować pamięć narodową. W rejonie solecznickim staramy się, żeby pamięć była żywa, żeby budowała, a nie dzieliła ― mówił mer rejonu solecznickiego.

żołnierz oddziału "Krysi", płk. Tadeusz Bieńkowicz

Żołnierz oddziału „Krysi”, płk. Tadeusz Bieńkowicz

Niezwykle ciepłym wspomnieniem o swoim dowódcy, podzielił się walczący w oddziale „Krysi” jako najmłodszy żołnierz płk. Tadeusz Bieńkowicz. – Dowódca głęboko przeżywał każdą śmierć swojego żołnierza – mówił kombatant, podkreślając, iż Jan Borysewicz planował akcje swojego oddziału w taki sposób, żeby zminimalizować liczbę poległych.

Kombatanci z Białorusi

Kombatanci z Białorusi

Kombatanci_w_kosciele

Operacje oddziału „Krysi” rzeczywiście są wzorem sztuki wojennej w warunkach działań partyzanckich. Wystarczy wspomnieć chociażby spektakularną akcję odbicia około siedemdziesięciu więźniów z więzienia w Lidzie w styczniu 1944 roku, podczas której nie zginął żaden biorący udział w operacji żołnierz oddziału „Krysi”.

płk. Tadeusz Bieńkowicz przy pomniku swojego dowódcy

Płk. Tadeusz Bieńkowicz przy pomniku swojego dowódcy

Jan Borysewicz „Krysia” poległ 21 stycznia 1945 roku pod Kowalkami w zasadzce grupy operacyjnej 105. pułku pogranicznego NKWD. Jego ciało sowieci obwozili po wsiach i miasteczkach gminy ejszyskiej i raduńskiej, wystawiano je na pokaz na rynku w Naczy i w Ejszyszkach. Zwłoki zawieziono nawet do Lidy, by pokazać więzionym w tutejszym więzieniu uczestnikom polskiego ruchu oporu. Miało to złamać ducha walki ludności polskiej.

delegacja działającego przy ZPB Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na czele z prezes, kpt. Weroniką Sebastianowicz

Delegacja działającego przy ZPB Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na czele z prezes, kpt. Weroniką Sebastianowicz

Dotychczas nie wiadomo, gdzie został pochowany dowódca, budzący lęk w sowieckich okupantach i nadzieję na powrót normalnego życia wśród ludności polskiej Wileńszczyzny i Nowogródczyzny. Symboliczna mogiła legendarnego dowódcy AK Jana Borysewicza „Krysi” znajduje się na cmentarzu w Ejszyszkach, a w Kowalkach, gdzie zginął, przypomina o nim pomnik w postaci głazu z wmurowaną granitową tablicą i stojącego obok drewnianego krzyża.

Podobne pomniki staraniami Fundacji Wolność i Demokracja oraz ZPB ustanowiono niedawno na Białorusi w miejscach śmierci dwu innych legendarnych dowódców Armii Krajowej: w Raczkowszczyźnie (rej. szczuczyński) – ku czci Anatola Radziwonika ps. „Olech” i Jeremiewiczach (rej. lidzki) – ku czci Czesława Zajączkowskiego ps. „Ragner”.

Andrzej Pisalnik z Koleśnik i Kowalek

Najnowsze komentarze

  • Cześć i chwała bohaterom

  • „Jeszcze się Polska o nas upomni” – cześć i chwała bohaterom!

  • Moj dziadek pochodzil z Kowalek. Nigdy niemogl wrocic. Nazywal sie Razukiewicz. Moze ktos cos wie?

Skomentuj

Skip to content