HomeStandard Blog Whole Post (Page 139)

Z okazji zbliżającego się Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Święta Flagi Europejska Unia Wspólnot Polonijnych (EUWP), której członkiem jest Związek Polaków na Białorusi rozpowszechniła Apel, w którym prosi społeczności polonijne i polskie na całym świecie o to, aby w dniu 2 maja, kiedy Polacy na całym świecie obchodzą swoje święto, Rodacy pamiętali o losie mniejszości polskiej i jej liderów prześladowanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

Niżej publikujemy kopię dokumentu:

Znadniemna.pl

Z okazji zbliżającego się Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Święta Flagi Europejska Unia Wspólnot Polonijnych (EUWP), której członkiem jest Związek Polaków na Białorusi rozpowszechniła Apel, w którym prosi społeczności polonijne i polskie na całym świecie o to, aby w dniu 2 maja, kiedy

Więziony przez reżim Łukaszenki działacz mniejszości polskiej z Białorusi Andrzej Poczobut, a także ośmiu innych więźniów politycznych reżimu Łukaszenki, ma europejskich „rodziców chrzestnych”.

„Adopcja więźnia” to akcja zainicjowana przez niemiecko-szwajcarską organizację praw człowieka „Libereco – Partnerstwo dla Praw Człowieka” 9 lipca 2020, dokładnie na miesiąc przed wyborami prezydenckimi na Białorusi. Działacze zachęcali do solidarności z białoruskimi więźniami politycznymi, aresztowanymi za udział w kampanii wyborczej.

Kampania #WeStandBYyou wzywa do solidarności ze wszystkimi ludźmi na Białorusi, którzy walczą o wolne i uczciwe wybory, demokratyzację kraju, praworządność i poszanowanie praw człowieka. Każdy, kto chce wesprzeć ofiary prześladowań politycznych na Białorusi, może to zrobić na portalach społecznościowych z hashtagiem #WeStandBYyou.

Dziś do kampanii dołączają kolejni europejscy politycy, „adoptujący” więźniów Łukaszenki, jest ich już na Białorusi 357.

Swojego „ojca chrzestnego” ma też Andrzej Poczobut, jeden z pięciu działaczy polskiej mniejszości z Białorusi, uwięzionych przez reżim 25 marca pod zarzutem „podżegania do nienawiści” i „rehabilitacji nazizmu”. Grozi im kara od 5 do 12 lat więzienia.

Poczobuta „adoptował” poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący delegacji do spraw stosunków z Białorusią Robert Biedroń.

 Kliknij, aby przeczytać o tym więcej

Znadniemna.pl za Kresy24.pl, fot.: facebook.com

Więziony przez reżim Łukaszenki działacz mniejszości polskiej z Białorusi Andrzej Poczobut, a także ośmiu innych więźniów politycznych reżimu Łukaszenki, ma europejskich „rodziców chrzestnych”. „Adopcja więźnia” to akcja zainicjowana przez niemiecko-szwajcarską organizację praw człowieka „Libereco – Partnerstwo dla Praw Człowieka” 9 lipca 2020, dokładnie na miesiąc przed

W wieku 73 lat we Lwowie zmarła Emilia Chmielowa, współzałożycielka i wieloletnia prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie (FOPnU), rzeczniczka dialogu polsko-ukraińskiego – poinformował dzisiaj „Kurier Galicyjski”.

Chmielowa, działaczka polonijna, pływaczka i trenerka sportowa, odeszła po długiej chorobie – podkreślił portal dwutygodnika. Lwowianka stała na czele federacji od czasu jej założenia w 1992 roku.

Za swoje działania Chmielowa była uhonorowana wieloma odznaczeniami państwowymi, w tym m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Chmielowa pełniła m.in. funkcję wiceprzewodniczącej Rady Polonii Świata i członka Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy Urzędzie Marszałka Senatu RP.

Rzeczniczka dialogu polsko-ukraińskiego

Była „liderką inicjatyw na rzecz odrodzenia i konsolidacji ruchu polonijnego na Ukrainie, integracji szkolnictwa polskiego, popularyzacji kultury i tradycji polskiej, animacji życia społecznego oraz tworzenia i utrzymywania stałych więzi z Polską”, a także rzeczniczką dialogu polsko-ukraińskiego – napisał „Kurier Galicyjski”.

Federacja Organizacji Polskich na Ukrainie zrzesza Polaków w 134 organizacjach członkowskich na terenie całej Ukrainy. Ma ponad 18,5 tys. członków.

Znadniemna.pl za tvp.info/PAP/Fot.:PAP/Tomasz Gzell

W wieku 73 lat we Lwowie zmarła Emilia Chmielowa, współzałożycielka i wieloletnia prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie (FOPnU), rzeczniczka dialogu polsko-ukraińskiego - poinformował dzisiaj „Kurier Galicyjski”. Chmielowa, działaczka polonijna, pływaczka i trenerka sportowa, odeszła po długiej chorobie – podkreślił portal dwutygodnika. Lwowianka stała na czele

Zapewnienie o wsparciu ze strony Rządu RP dla Polaków na Białorusi, prześladowanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki za prowadzenie działalności oświatowej i kulturalnej na rzecz polskiej społeczności oraz opiekujących się miejscami polskiej pamięci narodowej na Białorusi, usłyszeli dzisiaj redaktorzy mediów ZPB podczas spotkania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej.

Redaktor naczelna „Głosu znad Niemna na uchodźstwie” Iness Todryk-Pisalnik i jej mąż, redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl Andrzej Pisalnik spotkali się dzisiaj z szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Michałem Dworczykiem i ministrem Janem Dziedziczakiem, pełnomocnikiem Rządu RP do spraw Polonii i Polaków za Granicą.

Podczas spotkania w KPRM redaktorzy mediów ZPB, którzy pod groźbą aresztowania zmuszeni zostali do opuszczenia Białorusi, omówili z ministrami Dworczykiem i Dziedziczakiem sposoby pomocy dla wciąż prześladowanej na Białorusi polskiej mniejszości narodowej.

Przedstawicieli rządu interesowały ostatnie informacje na temat sytuacji uwięzionych w mińskim areszcie „Waładarka” liderów polskiej społeczności na Białorusi: prezes ZPB Andżeliki Borys, prezes Oddziału ZPB w Lidzie Ireny Biernackiej, prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Marii Tiszkowskiej oraz członka Zarządu Głównego ZPB Andrzeja Poczobuta, a także Anny Paniszewej, dyrektor zlikwidowanej przez sąd w Brześciu .

Wszyscy pięcioro działaczy polskich już ponad miesiąc przebywają w areszcie z absurdalnymi zarzutami „podżegania do nienawiści na tle narodowościowym” oraz „rehabilitacji nazizmu”, za co grożą drakońskie wyroki od 5 do 12 lat pozbawienia wolności.

Małżeństwo Pisalników podzieliło się z przedstawicielami Rządu RP kilkoma pomysłami na temat tego, jaki działania chcą zrealizować w celu podtrzymywania zainteresowania polskiej i międzynarodowej opinii publicznej oraz mediów losem prześladowanych przez dyktatorski reżim Łukaszenki białoruskich obywateli narodowości polskiej.

Znadniemna.pl/Fot.: Krystian Maj/KPRM

Zapewnienie o wsparciu ze strony Rządu RP dla Polaków na Białorusi, prześladowanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki za prowadzenie działalności oświatowej i kulturalnej na rzecz polskiej społeczności oraz opiekujących się miejscami polskiej pamięci narodowej na Białorusi, usłyszeli dzisiaj redaktorzy mediów ZPB podczas spotkania w Kancelarii Prezesa

Anna Kosko, córka uwięzionej przez władze białoruskiej Ireny Biernackiej, obchodziła dzisiaj pierwszą miesięcznicę rozstania z mamą, pikietując ze swoją rodziną w centrum Warszawy i przypominając przechodniom o dramatycznych wydarzeniach sprzed miesiąca, kiedy do aresztu śledczego „Waładarka” w Mińsku trafiło czworo członków Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi.

O akcji przypomnienia o tym, że prezes ZPB Andżelika Borys, prezes Oddziału ZPB w Lidzie Irena Biernacka, prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Maria Tiszkowska oraz członek Zarządu Głównego ZPB Andrzej Poczobut, zostali uwięzieni przez reżim dyktatorski Aleksandra Łukaszenki tylko za to, że są Polakami i ośmielali się to manifestować otwarcie, pielęgnując polskie tradycję, kulturę, dbając o przetrwanie wśród mieszkających na Białorusi Polaków znajomości języka ojczystego, a także przekazując kolejnym pokoleniom miejscowych Polaków wiedzę o polskiej historii, kształtując tym samym u młodego pokolenia właściwą, niezakłamaną przez postkomunistyczną propagandę, polską tożsamość narodową.

Za taką działalność, za którą każde państwo demokratyczne i rządzone przez oświeconych władców byłoby im wdzięczne, gdyż wzbogacają różnorodność kulturową społeczeństwa danego kraju, reżim zacofanego w swoim cywilizacyjnym rozwoju kołchozowego dyktatora Aleksandra Łukaszenki oskarżył liderów polskiej mniejszości na Białorusi o „rozpalanie waśni na tle narodowościowym, podżeganie do nienawiści”, a nawet o „rehabilitację nazizmu”.

Więzionym dokładnie od miesiąca w areszcie „Waładarka” Polakom grożą drakońskie wyroki od 5 do 12 lat pozbawienia wolności.

Bliscy uwięzionych prosili przechodniów podczas pikiety w Warszawie, żeby Rodacy w Polsce nie zapominali o ich tragicznych losach i okazywali im wsparcie wysyłając kartki i listy do aresztu.

Przypomnijmy dane adresowe, które należy podawać, wysyłając korespondencję do uwięzionych działaczy ZPB:

Adresy, na które należy wysyłać korespondencję (UWAGA! prosimy pisać do naszych kolegów w języku rosyjskim z uwagi na wymogi więziennej cenzury):

Do Andżeliki Borys należy na kopercie napisać następujące dane adresata:

Борис Анжелика Чеславовна

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Ireny Biernackiej piszcie jako do:

Бернацкая Ирена Адольфовна,

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Marii Tiszkowskiej:

Тишковская Мария Чеславовна,

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Andrzeja Poczobuta:

Почобут Андрей Станиславович

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Anny Paniszewej:

Панишева Анна Викторовна

Следственный изолятор № 7, 224030, г. Брест, ул. Советских Пограничников 37,

Республика Беларусь.

Znadniemna.pl

Anna Kosko, córka uwięzionej przez władze białoruskiej Ireny Biernackiej, obchodziła dzisiaj pierwszą miesięcznicę rozstania z mamą, pikietując ze swoją rodziną w centrum Warszawy i przypominając przechodniom o dramatycznych wydarzeniach sprzed miesiąca, kiedy do aresztu śledczego "Waładarka" w Mińsku trafiło czworo członków Zarządu Głównego Związku Polaków

Aleś Zarembiuk, prezes Fundacji Białoruski Dom w Warszawie, potępił prześladowanie polskiej mniejszości narodowej na Białorusi oraz uwięzienie jej liderów.

Znadniemna.pl

Aleś Zarembiuk, prezes Fundacji Białoruski Dom w Warszawie, potępił prześladowanie polskiej mniejszości narodowej na Białorusi oraz uwięzienie jej liderów. [video width="1280" height="720" mp4="https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2021/04/Prezes-fundacji-_Bialoruski-Dom_-potepia-represje-wobec-mniejszosci-polskiej-na-Bialorusi.mp4"][/video] Znadniemna.pl

Anna Kietlińska, Prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” o sytuacji Związku Polaków na Białorusi.

Znadniemna.pl

Anna Kietlińska, Prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" o sytuacji Związku Polaków na Białorusi. [video width="1280" height="720" mp4="https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2021/04/Anna-Kietlinska-wspiera-dzialaczy-ZPB.mp4"][/video] Znadniemna.pl

Nasi Przyjaciele z kultowego zespołu „Lombard” nagrali specjalne orędzie, w którym solidaryzują się z uwięzionymi przez reżim Łukaszenki liderami Związku Polaków na Białorusi i dedykują nam wszystkim piosenkę Grzegorza Stróżniaka i śp. Andrzeja Sobczyka pt. „Przeżyj to sam”.

Dziękujemy, KOCHANI!

Znadniemna.pl za facebook.com/zespol.lombard 

Nasi Przyjaciele z kultowego zespołu "Lombard" nagrali specjalne orędzie, w którym solidaryzują się z uwięzionymi przez reżim Łukaszenki liderami Związku Polaków na Białorusi i dedykują nam wszystkim piosenkę Grzegorza Stróżniaka i śp. Andrzeja Sobczyka pt. "Przeżyj to sam". Dziękujemy, KOCHANI! [video width="1280" height="720" mp4="https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2021/04/10000000_471433647340795_6013838521358716991_n.mp4"][/video] Znadniemna.pl za facebook.com/zespol.lombard 

Państwo Stanisław i Wanda Poczobutowie, rodzice uwięzionego Andrzeja udzielili wywiadu Svabodzie. Z ich słów przebija wielka duma z syna, który za Polskość jest gotów poświęcić swoją wolność. Nie rozumieją, dlaczego ich syn został oskarżony o nacjonalizm. Tłumaczą, skąd w Polakach na Białorusi tyle tęsknoty za Polską, skąd taka duma z niej.

Andrzej Poczobut został zatrzymany 25 marca. Został osadzony w areszcie śledczym nr 1 w Mińsku na Wołodarce pod zarzutem „usprawiedliwienia i rehabilitacji nazizmu” (część 3 art. 130 Kodeksu karnego). Grozi mu od 5 do 12 lat więzienia. W tej sprawie zatrzymano jeszcze 4 członków Związku Polaków na Białorusi, w tym przewodniczącą Andżelikę Borys.

Andrzej Poczobut ma 48 lat. Mieszka w Grodnie, ale urodził się w Brzostowicy Wielkiej. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Jako dziennikarz współpracuje z polskimi mediami.

W latach 2011-2012 Poczobut był dwukrotnie sądzony za rzekome obrażanie i pomówienie Łukaszenki. Spędził kilka miesięcy w areszcie, głodując.

W Grodnie mieszkają również jego rodzice Stanisław i Wanda. Od chwili aresztowania dostali tylko jeden list od syna, po rosyjsku. Napisany po polsku nie doszedł. Andrzej martwi się przede wszystkim o żonę, dzieci i rodziców. Nie skarży się na więzienne warunki.

„Siedzę w Zamku Piszczałowskim (Wołodarka – red.) i czuję się jak hrabia Monte Christo. Pomimo tego, że od pierwszego aresztowania minęło 10 lat, szybko przystosowałem się do reżimu w areszcie. Szybko się zaadaptowałem”- pisze Andrzej w liście do rodziców. Zapewnia, że ​​jedzenia mu wystarcza, a to które dostaje, dobrze wpływa na jego chory żołądek.

Przed swoimi urodzinami 16 kwietnia Andrzej poprosił o przekazanie słodyczy, żeby poczęstować współwięźniów. Początkowo był przetrzymywany w 15 – osobowej celi, teraz został przeniesiony do 3- osobowej. Nie narzeka.

„Wiemy, że jest silnym facetem moralnie, fizycznie – nie. Ma chore serce, żołądek. Prowadził głodówkę przez trzy dni. Pisał, że w porównaniu z Grodnem Wołodarka wydaje się być kurortem” – płacze matka Andrzeja.

W zeszłym roku rodzice rzadko widzieli syna ze względu na epidemię koronawirusa. Andrzej bardzo obawiał się ich zarażenia, więc odwiedzał ich tylko pod oknem lub pod drzwiami.

„Myśleliśmy, że wszyscy spotkamy się w jego urodziny (16 kwietnia)” – wyjaśnia pani Wanda.

Matka opowiada, jak zatrzymano Andrzeja. Najmłodszy syn wyszedł rano do szkoły i nie zamknął drzwi. Milicjanci faktycznie weszli do otwartego mieszkania i zastali Andrzeja i jego żonę w piżamach. Podczas przeszukania skonfiskowano komputery, telefony, w tym telefony dzieci, pieniądze i karty bankowe.

Andrzej nie spodziewał się, że po niego przyjdą.

„On cały czas pisał o wszystkim. Więc czego chcieć? Nigdy nie pisał słów poparcia dla Łukaszenki. Zawsze pisał przeciwko. Tym bardziej, że jest związany ze Związkiem Polaków – wyjaśnia pani Wanda.

Dziesięć lat po ostatnim uwięzieniu minęło stosunkowo spokojnie.

„A do tamtego czasu to był koszmar. Myślałam, że na starość będzie spokojnie … Ale wtedy było ciężko, i teraz jest ciężko. Tyle, że teraz jesteśmy starzy ”- porównuje dwa aresztowania matka.

Po zatrzymaniu 10 lat temu Poczobut rozpoczął strajk głodowy, aby zaprotestować.

Stracił dużo na wadze.

„Lubił jeść słodycze, bułki, pił słodzone napoje. Potem mi powiedział: „Wiesz, zdałem sobie sprawę, że poradzę sobie bez tego wszystkiego”. Zmienił nawyki żywieniowe. Kiedyś żył, żeby jeść, a teraz je, żeby żyć. Dbał o siebie, dużo chodził”- mówi jego matka.

Jego rodzice są przekonani, że to aresztowanie „nie zmieni go moralnie ani kropli”, tak zresztą jak poprzednie.

„Umrze, ale będzie trzymał się swojego… Budzę się każdego ranka i biegnę do komputera. Czytam duże litery, chociaż prawie nic nie widzę. Boję się zobaczyć coś złego. Najważniejsze, żeby zdrowie mu dopisywało” – martwi się pan Stanisław Poczobut.

Pełną relację przeczytaj tutaj

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Państwo Stanisław i Wanda Poczobutowie, rodzice uwięzionego Andrzeja udzielili wywiadu Svabodzie. Z ich słów przebija wielka duma z syna, który za Polskość jest gotów poświęcić swoją wolność. Nie rozumieją, dlaczego ich syn został oskarżony o nacjonalizm. Tłumaczą, skąd w Polakach na Białorusi tyle tęsknoty za

Jarosław Książek, konsul generalny RP w Grodnie, który w zeszłym miesiącu został wydalony z Białorusi przez władze w Mińsku, nagrał krótki film, w którym zwrócił się w do działaczy Związku Polaków na Białorusi.

Znadniemna.pl

Jarosław Książek, konsul generalny RP w Grodnie, który w zeszłym miesiącu został wydalony z Białorusi przez władze w Mińsku, nagrał krótki film, w którym zwrócił się w do działaczy Związku Polaków na Białorusi. https://youtu.be/djQqjIJznvY Znadniemna.pl

Skip to content