HomeStandard Blog Whole Post (Page 156)

Oficjalna prezentacja książki, poświęconej Kresom Wschodnim II Rzeczypospolitej Polskiej pt. „Życie na Kresach. Województwa wschodnie II Rzeczypospolitej (1919–1939)”  odbędzie się  19 lutego w Białymstoku. Książka ukazała się w ramach popularnonaukowej serii „SYBIR,” wydawanej przez białostockie Muzeum Pamięci Sybiru.

Wydawca książki, opowiadającej o życiu naszych przodków w II RP, mieszkających na terenach współczesnych Litwy, Białorusi i Ukrainy, specjalnie dla portalu Znadniemna.pl przygotował opis wydanego dzieła i zaopatrzył go ilustracjami, którymi chętnie z Państwem się dzielimy:

Książka „Życie na Kresach. Województwa wschodnie II Rzeczypospolitej (1919–1939)” jest drugim tomem w kolejności z pięciotomowej serii, przygotowywanej przez Muzeum Pamięci Sybiru i poświęcony jest wschodnim ziemiom II Rzeczypospolitej.

Książka „Życie na Kresach. Województwa wschodnie II Rzeczypospolitej (1919–1939)” jest druga w pięciotomowej serii „SYBIR”, przygotowywanej przez Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku

Autor  książki – dyrektor Muzeum Sybiru w Białymstoku prof. dr hab. Wojciech Śleszyński, jest  uznanym badaczem kresowych dziejów. W swoim najnowszym opracowaniu podchodzi do skomplikowanej materii, jaką było życie tamtejszej społeczności, z naukową precyzją, używając przy tym klarownego, a zarazem obrazowego języka. Opisuje pokrótce wojnę polsko-bolszewicką, powstawanie administracji, stosunki narodowościowe i religijne, politykę władz, gospodarkę, oświatę i kulturę. Traktuje Kresy bez zbędnej mitologizacji, ale też i bez nadmiernego krytycyzmu. „Rozbraja” stereotypy, docieka przyczyn konfliktów między poszczególnymi społecznościami, nie unika opisu ani ocen spraw trudnych i kontrowersyjnych. Namawia, by: „spojrzeć na dawne ziemie wschodnie II Rzeczypospolitej przede wszystkim jako na obszar, gdzie krzyżowały się i nakładały różne uwarunkowania polityczne i społeczne, gdzie mieszały się wpływy kulturowe i gospodarcze”.

Bogato ilustrowana archiwalnymi zdjęciami książka to kompendium wiedzy o życiu tych ziem w dwudziestoleciu międzywojennym.

Aby lepiej Państwo zrozumieli o czym jest książka Wojciecha Śleszyńskiego, publikujemy udostępniony przez wydawcę fragment jej zakończenia:

„W wyniku zakończonych działań wojennych spór pomiędzy zwolennikami idei federacyjnej a inkorporacyjnej został definitywnie rozstrzygnięty na korzyść tej ostatniej. Zdeterminowało to politykę państwa na ziemiach kresowych w całym okresie międzywojennym. Wbrew zapowiedziom, istotne zmiany nie zostały wprowadzone nawet po przewrocie majowym 1926 r., a te, które zaproponowano, nie spełniały oczekiwań mniejszości narodowych, liczących na zdecydowanie radykalniejsze kroki zmierzające zwłaszcza do poprawy sytuacji ekonomicznej. Jak pokazała rzeczywistość, obóz sanacyjny w znacznym stopniu przejął metody wypracowane i wprowadzone przez środowiska narodowe. Odrzucono wszelkie pomysły nadania autonomii obszarom kresowym. Jedynie hasło konsolidacji wokół wartości narodowych zastąpiono ideą lojalności państwowej. Przewartościowanie nastąpiło głównie na poziomie retoryki, a nie w realnej polityce. Zakładano, że uda się pozyskać dla polskiej racji stanu i szybko zasymilować mniejszości słowiańskie: Ukraińców, a zwłaszcza Białorusinów. Było to zadanie, które praktycznie przez całe dwudziestolecie determinowało większość działań lokalnej administracji. Taka polityka państwa była akceptowana przez społeczność polską, natomiast mniejszości narodowe odnosiły się do niej ze znacznie większą rezerwą. Z punktu widzenia miejscowego chłopa, często słabo znającego język polski, administracja polska była strukturą obcą, reprezentującą interes państwa, z którym utożsamiał się z wyraźną trudnością. Z wyraźną nostalgią wspominano na kresowej prowincji „dobre czasy”: carskie na północy i austro-węgierskie na południu. Jedna z przyczyn tego stanu rzeczy leżała w nadmiernej polonizacji lokalnej administracji. Był to ważny czynnik stanowiący barierę pomiędzy miejscową ludnością, a strukturami państwowymi. Wbrew bowiem oficjalnie głoszonym deklaracjom, władze polskie z wyraźną rezerwą odnosiły się do miejscowych, niepolskich społeczności, unikając ich angażowania w tryby funkcjonowania państwa. Nie sprzyjało to budowie wspólnoty, a wyrzucone poza nawias duże grupy osób narodowości innej niż polska były mimowolnie spychane w kierunku działalności antypaństwowej.

Władzom polskim nie udało się też przez cały okres międzywojenny odwrócić gospodarczej zapaści ziem kresowych. Brakowało środków finansowych na przeprowadzenie wielkich przedsięwzięć inwestycyjnych, mogących pobudzić ekonomię tego najbardziej zacofanego gospodarczo obszaru przedwojennej Polski.

I choć Rzeczpospolita przegrała Kresy w wyniku II wojny światowej i zachodzących w tej części Europy zmian geopolitycznych, to nie bez znaczenia pozostawały także efekty błędnie prowadzonej polityki wewnętrznej. Większość Polaków ziemie kresowe uznawała za „odwieczne polskie”, a obecność „innych” mogła być tam co najwyżej tolerowana. Państwo podjęło zbyt mało działań mających na celu pozyskanie mniejszości narodowych. Pod koniec lat trzydziestych władze zdawały już sobie sprawę, że obok działań represyjnych, muszą nastąpić także zmiany w sferze społeczno-ekonomicznej. Mimo to nie zdecydowały się na rozbicie tradycyjnych struktur, a społecznościom wiejskim nie zaproponowały praktycznie żadnej drogi awansu społecznego. Wynikało to zarówno z niekonsekwentnej polityki, jak i braku środków finansowych na zaspokojenie aspiracji lokalnej ludności. Trudno się zatem dziwić, że we wrześniu 1939 r. miejscowe społeczności bez żalu, a w najlepszym przypadku z obojętnością, żegnały się z II Rzecząpospolitą, która nigdy nie stała się do końca ich państwem. Jedyną grupą narodowościową na Kresach, rzeczywiście silnie związaną z państwem polskim pozostawali sami Polacy. W nowej rzeczywistości politycznej, w okresie okupacji sowieckiej, to właśnie im przyszło zapłacić za to przywiązanie najwyższą cenę”.

Wybrane ilustracje z książki Wojciecha Śleszyńskiego:

 Znadniemna.pl z upoważnienia Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku

Oficjalna prezentacja książki, poświęconej Kresom Wschodnim II Rzeczypospolitej Polskiej pt. „Życie na Kresach. Województwa wschodnie II Rzeczypospolitej (1919–1939)”  odbędzie się  19 lutego w Białymstoku. Książka ukazała się w ramach popularnonaukowej serii "SYBIR," wydawanej przez białostockie Muzeum Pamięci Sybiru. Wydawca książki, opowiadającej o życiu naszych przodków w

Dział Kultury Związku Polaków na Białorusi ogłosił przyjmowanie nagrań konkursowych do dorocznego Konkursu Inscenizacji Polskich Wierszy dla Najmłodszych. Podobnie jak w roku ubiegłym ze względu na pandemię koronawirusa konkurs odbędzie się zdalnie.

Nagrania z występami konkursowymi należy dostarczać wraz z wypełnieniem karty konkursowej drogą elektroniczną na adres e-mailowy [email protected] do dnia 5 marca.

Przypomnijmy, że Konkurs Inscenizacji Polskich Wierszy dla Najmłodszych jest adresowany do dzieci, uczących się języka polskiego szkołach bądź przedszkolach, zarówno społecznych, jak i państwowych na terenie całej Białorusi.

Zgodnie z Regulaminem Jury Konkursu będzie oceniało inscenizacje, w których udział wezmą dzieci w wieku od lat 5 do 11, czyli – wychowankowie przedszkoli oraz uczniowie klas od 1 do 4 szkoły podstawowej.

Szczegółowe informacje dotyczące warunków uczestnictwa w Konkursie są zawarte w Regulaminie, który można pobrać TUTAJ.

Znadniemna.pl

Dział Kultury Związku Polaków na Białorusi ogłosił przyjmowanie nagrań konkursowych do dorocznego Konkursu Inscenizacji Polskich Wierszy dla Najmłodszych. Podobnie jak w roku ubiegłym ze względu na pandemię koronawirusa konkurs odbędzie się zdalnie. Nagrania z występami konkursowymi należy dostarczać wraz z wypełnieniem karty konkursowej drogą elektroniczną na

Spotkanie świąteczne z dziećmi, uczącymi się języka polskiego w Brasławiu, ich nauczycielami i rodzicami odbyło się 24 stycznia w najbardziej wysuniętym na północ Oddziale Związku Polaków na Białorusi.

Na zaproszenie prezes Oddziału ZPB w Brasławiu na spotkanie do tej miejscowości, leżącej niegdyś na wschodnio-północnych krańcach II Rzeczypospolitej Polskiej, przybyli wysocy goście, m.in.: prezes ZPB Andżelika Borys oraz kierownik Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP w Mińsku Piotr Apostolidis.

Dyplomata, zabierając głos na samym początku spotkania, podziękował za zaproszenie i przypomniał, że Brasław był najdalej wysuniętym na północ miastem w przedwojennej Polsce. – Cieszy, że mimo tego, iż obecnie żyjecie daleko od Ojczyzny, pielęgnujecie w Brasławiu polskie tradycje i uczycie dzieci oraz młodzież języka ojczystego – wyznał dyplomata, wyrażając radość z powodu tego, że wśród uczących się języka polskiego w Brasławiu jest wielu dzieciaków pochodzenia niepolskiego, co świadczy o atrakcyjności polskiego języka i kultury oraz o przyjaznych relacjach między przedstawicielami różnych narodowości.

Za pielęgnowanie w Brasławiu i na ziemi brasławskiej języka polskiego i kultury przodków dziękowała gospodarzom spotkania także prezes ZPB Andżelika Borys.

Po przemówieniach okolicznościowych dla uczestników spotkania odbył się koncert w wykonaniu dzieci, uczących się języka polskiego w Brasławiu, Widzach oraz Postawach. Na program artystyczny złożyło się śpiewanie polskich kolęd oraz recytowanie polskiej poezji.

Po koncercie wszystkie przybyłe na spotkanie dzieci otrzymały świąteczne prezenty, które ufundowali partnerzy Związku Polaków na Białorusi w Opolu: Fundacja im. Romana Kirsteina, Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła, Prezydent Miasta Opola Arkadiusz Wiśniewski i Wójt Gminy Łubniany Paweł Wąsiak.

– Ogółem w Brasławiu rozdaliśmy ponad 300 prezentów, które trafiły do dzieci uczących się języka polskiego także w Postawach i Widzach – powiedziała nam Andżelika Borys.

Brasław jest największym skupiskiem Polaków w obwodzie witebskim, a organizacją, która najmocniej dba tutaj o rozwój polskiej kultury i oświaty jest kierowany przez nauczycielkę języka polskiego Swietłanę Maculewicz Oddział ZPB w Brasławiu. Jako nauczycielka Swietłana Maculewicz wykłada język polski dla ponad stu brasławskich dzieci.

 

Ludmiła Burlewicz z Brasławia

Spotkanie świąteczne z dziećmi, uczącymi się języka polskiego w Brasławiu, ich nauczycielami i rodzicami odbyło się 24 stycznia w najbardziej wysuniętym na północ Oddziale Związku Polaków na Białorusi. Na zaproszenie prezes Oddziału ZPB w Brasławiu na spotkanie do tej miejscowości, leżącej niegdyś na wschodnio-północnych krańcach II

Polacy Ziemi Brzeskiej uczcili pamięć powstańców styczniowych w 158. rocznicę wybuchu największego w XIX stuleciu powstania narodowego.

Połączone delegacje Brzeskiego Obwodowego Oddziału ZPB, na czele z wiceprezesami Elitą Michajłową oraz Eugeniuszem Lickiewiczem, Oddziału ZPB w Kobryniu na czele z prezesem Aleksandrem Jarmoszukiem i Konsulatu Generalnego RP w Brześciu na czele z szefem placówki Piotrem Kozakiewiczem, w dniu 22 stycznia spotkały się na cmentarzu w Kobryniu, aby uczcić pamięć powstańców styczniowych Jana Mitraszewskiego, szkolnego kolegi i przyjaciela ostatniego dyktatora Powstania Styczniowego Romualda Traugutta oraz powstańca Stefana Seweryna Malinowskiego.

Nagrobki na obu mogiłach zostały odnowione w ostatnich latach siłami Brzeskiego Obwodowego Oddziału ZPB pod kierownictwem Eugeniusza Lickiewicza.

O bliskich relacjach pomiędzy pochowanym w Kobryniu Janem Mitraszewskim, a Romualdem Trauguttem świadczą wspomnienia syna Jana Mitraszewskiego – Stanisława, które znajdujemy w pracy „Romuald Traugutt”, autorstwa badaczki Zofii Schmidt. Oto, jak badaczka opisuje scenę podjęcia przez Traugutta decyzji o objęciu dowództwa nad kobryńskim oddziałem powstańczym, jednym z najskuteczniejszych na całym Polesiu. Historyczną decyzję przyszły dyktator Powstania podjął w majątku Jana Mitraszewskiego Bożydar:

„Stanisław Mitraszewski podaje o tym momencie relację ojca, naczelnika Kobrynia, jednego z twórców tamtejszej organizacji powstańczej. Majątek Mitraszewskich Bożydar koncentrował działalność powstańczą. Tu zgromadzili się członkowie organizacji i czekali odpowiedzi Traugutta na zwróconą do niego prośbę. Relacja ta przekazuje następującą sytuację: „Jan Mitraszewski przedstawił Trauguttowi, co dotąd zrobiła organizacja miejscowa, a mianowicie wielu zwerbowano powstańców, ile organizacja posiada już broni i amunicji, i prosił Traugutta o przyjęcie dowództwa nad oddziałem kobryńskim. Traugutt odpowiedział, że jako były wojskowy zna siły armii rosyjskiej i jest przekonany, że walka z tą armią przy posiadaniu tak nikłych środków, jakimi mógłby rozporządzać w danej chwili Naród Polski, jest nie do pomyślenia, radzi więc powstania zaniechać. Ojciec mój, Jan Mitraszewski, zwracając się w gorących słowach do Traugutta przekonywał, że wobec tego wszyscy Polacy muszą wierzyć w zwycięstwo, a klękając i obejmując Traugutta za kolana zakończył: Błagam Cię, Romualdzie, nie odmawiaj nam i Polsce i przyjmij dowództwo nad naszym oddziałem. Traugutt zakrył sobie oczy rękami, chwilę się namyślał i rzekł: Przekonałeś mnie, Janie, przyjmuję dowództwo”.

Wypada nadmienić , że oprócz syna Jana Mitraszewskiego świadkiem opisanej sceny mogła być obecna wówczas na spotkaniu powstańców w majątku Bożydar Eliza Orzeszkowa.

Piotr Kozakiewicz, konsul generalny RP w Brześciu

Wspominając przy grobie Jana Mitraszewskiego w Kobryniu o tragicznych losach powstańców styczniowych po upadku powstania konsul generalny RP w Brześciu Piotr Kozakiewicz przypomniał uczestnikom spotkania, że zakończony porażką zryw patriotyczny i ofiara powstańców nie poszły na marne. Dyplomata mówił, że mimo porażki militarnej i ciężkich represji, jakie zaczęły się po stłumieniu powstania, władzom carskim nie udało się pokonać wyniesionej przez powstańców na sztandary i wpojonej kolejnym pokoleniom Polaków idei wolności i niepodległości Ojczyzny. Skutkiem przetrwania tej zwycięskiej w swojej istocie idei stało się odrodzenie pół wieku później wolnej i niepodległej Polski.

Spotkanie przy mogiłach powstańców styczniowych w Kobryniu zakończyło się odmówieniem przez obecnych modlitwy Anioł Pański… za dusze powstańców, złożeniem na powstańczych grobach wieńców i zapaleniem zniczy.

Dzień później, 23 stycznia, inna delegacja Polaków Brześcia, tym razem z Oddziału Miejskiego ZPB w Brześciu na czele z prezes Ireną Głuchowską nawiedziła w miejscowości Szczytniki Wielkie grób powstańca styczniowego Antoniego Kaliszka.

Antoni Kaliszek należał do tych powstańców, którym udało się przeżyć zawieruchę powstańczą, uratować się przed represjami władz carskich i doczekać odrodzenia się wolnej Polski. Zmarł bohater w wieku 95 lat już w niepodległej Ojczyźnie, o którą walczył pod dowództwem Romualda Traugutta.

Grób powstańca w Szczytnikach Wielkich przez dziesięciolecia ulegał zniszczeniu pod wpływem zjawisk atmosferycznych. W roku 2019 upamiętnieniem zaopiekowali się działacze ZPB na czele z opiekunem miejsc pamięci obwodu brzeskiego Eugeniuszem Lickiewiczem. Wykonali oni wierną replikę nagrobku powstańca i umocnili fundament, na którym położono nową płytę nagrobkową.

Trzecia dekada stycznia to czas, kiedy lokalne obchody rocznicy Powstania Styczniowego odbywają się w oddziałach ZPB w całym kraju.

Działacze Oddziału ZPB w Lidzie tradycyjnie wspominali powstańców styczniowych przy kamieniu, upamiętniającym ks. Adama Falkowskiego, proboszcza z Iszczołny – patrioty i męczennika, rozstrzelanego przez carskie wojsko za odczytanie z ambony kościoła w Iszczołnie manifestu Rządu Narodowego, wzywającego ludność do udziału w Powstaniu.

Eugeniusz Lickiewicz z Kobrynia, Irena Głuchowska ze Szczytników, Irena Biernacka z Lidy

Polacy Ziemi Brzeskiej uczcili pamięć powstańców styczniowych w 158. rocznicę wybuchu największego w XIX stuleciu powstania narodowego. Połączone delegacje Brzeskiego Obwodowego Oddziału ZPB, na czele z wiceprezesami Elitą Michajłową oraz Eugeniuszem Lickiewiczem, Oddziału ZPB w Kobryniu na czele z prezesem Aleksandrem Jarmoszukiem i Konsulatu Generalnego RP

Abp Tadeusz Kondrusiewicz przechodzi na emeryturę i opuszcza posadę przewodniczącego Episkopatu Białorusi.

Podczas mszy w kościele Najświętszej Maryi Panny w Mińsku duchowny dziękował Bogu, członkom Episkopatu, swoim biskupom pomocniczym, kapłanom, zakonnikom, a także wiernym – „za wspólną służbę, modlitwę, współodpowiedzialność za stan duchowy naszej Ojczyzny”.

– Pragnę podziękować wam, drodzy bracia i siostry, za waszą solidarność ze mną, kiedy przechodziłem przez trudny okres podczas czterech miesięcy na wygnaniu – powiedział.

Podczas kazania duchowny zadał też retoryczne pytanie nawiązujące do sytuacji w kraju: „Co będzie jutro, w jakim kierunku zmierzasz Białorusi?”.

– Odchodzę jako biskup-zwierzchnik, ale jako biskup pozostaję – podkreślił abp Kondrusiewicz. – Dlatego będę nadal pracował w Konferencji Biskupów Katolickich. Również będę wśród was, będę świadczyć posługę i brać udział w innych wydarzeniach. Dlatego proszę was o kontynuowanie modlitwy, abym mógł nadal godnie wypełniać swoje obowiązki biskupa – powiedział.

Według emerytowanego arcybiskupa „kościół nie może pozostać bez biskupa”, a zmiana biskupów jest „rzeczą normalną”, ponieważ „biskupi się zmieniają, ale kościół pozostaje”.

W dniu 3 stycznia papież Franciszek powołał biskupa Kazimierza Welikosielca, biskupa diecezji pińskiej, do czasowego pełnienia funkcji administratora apostolskiego archidiecezji mińsko-mohylewskiej na prawach biskupa zwyczajnego. Będzie wykonywać swoje obowiązki aż do momentu powołania nowego przewodniczącego Episkopatu.

Na koniec mszy odśpiewano jeden z nieoficjalnych hymnów Białorusi – religijną pieśń „Mahutny Boża” (pol. Boże Wszechmogący), która nieraz brzmiała podczas powyborczych protestów.

Po wyborach prezydenckich duchowny krytykował władze za brutalną rozprawę z protestującymi. Spotkało się to z gniewną reakcją Aleksandra Łukaszenki. Białoruski prezydent oskarżył arcybiskupa, że jeździł do Polski „na konsultacje”. 31 sierpnia białoruska straż graniczna nie zezwoliła mu na powrót z Polski na Białoruś, bez podania przyczyn. Później Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stwierdziło, że sprawdza ważność jego paszportu. Ostatecznie jednak 24 grudnia w wyniku interwencji Watykanu władze zezwoliły mu na powrót na Białoruś.

Znadniemna.pl za belsat.eu/Fot.:catholic.by

Abp Tadeusz Kondrusiewicz przechodzi na emeryturę i opuszcza posadę przewodniczącego Episkopatu Białorusi. Podczas mszy w kościele Najświętszej Maryi Panny w Mińsku duchowny dziękował Bogu, członkom Episkopatu, swoim biskupom pomocniczym, kapłanom, zakonnikom, a także wiernym – „za wspólną służbę, modlitwę, współodpowiedzialność za stan duchowy naszej Ojczyzny”. – Pragnę

Podróż po rozsianych w obwodzie grodzieńskim miejscach pamięci narodowej, przypominających o Powstaniu Styczniowym, odbyła 22 stycznia delegacja Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, której w wyprawie Towarzyszył konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek z małżonką Elżbietą.

Na 22 stycznia, przypada 158. rocznica wydania przez Komitet Centralny Narodowy Manifestu, który przekształcił Komitet w Tymczasowy Rząd Narodowy i dał początek największemu w XIX stuleciu zrywowi niepodległościowemu polskiej ludności, zamieszkującej Imperium Rosyjskie. Wydarzenie to przeszło do historii pod nazwą Powstania Styczniowego, które stało się ważnym krokiem na drodze odzyskania przez Polskę Niepodległości, co nastąpiło po 123 latach zaborów i 54 latach po krwawym stłumieniu w 1964 roku Powstania Styczniowego przez carat rosyjski.

Delegacje ZPB i Konsulatu Generalnego RP w Grodnie rozpoczęły swoją rocznicową wyprawę ku czci poległych za wolną Polskę powstańców styczniowych od Cmentarza Pobernardyńskiego w Grodnie, gdzie na uczestników objazdu czekała kilkunastoosobowa grupa członków Oddziału Miejskiego ZPB w Grodnie na czele z prezesem Andrzejem Dziedziewiczem. Na Cmentarzu Pobernardyńskim Polacy Grodna odmówili modlitwę zaduszną i zapalili znicze na grobach księży katolickich, wspierających powstańców styczniowych– ks. Klemensa Morawskiego oraz ks. Aleksandra Dobrosielskiego.

Kwiaty i płonące znicze pojawiły się tego dnia także na grobie wybitnej grodnianki i polskiej pisarki Elizy Orzeszkowej, która nie tylko czynnie wspierała powstańców, lecz utrwaliła losy wielu z nich w swoich nieśmiertelnych dziełach literackich, podtrzymując w ten sposób dążenia niepodległościowe w kolejnych pokoleniach Polaków, żyjących po upadku Powstania Styczniowego.

Duch Elizy Orzeszkowej poprowadził uczestników obchodów 158. rocznicy Powstania Styczniowego do Miniewicz, gdzie połączone delegacje ZPB i Konsulatu modliły się przy zbiorowej mogile 40-stu powstańców styczniowych, ukrytej w głębi lasu i upamiętnionej przez Elizę Orzeszkową w jej najwybitniejszej powieści „Nad Niemnem”.

Mogiłę jednego z powstańców – Jana Kamieńskiego, który posłużył Orzeszkowej za prototyp bohatera powieści „Nad Niemnem” Andrzeja Korczyńskiego – uczestnicy wyprawy nawiedzili na cmentarzu w Łunnie. Zgodnie z przyjętym w ZPB zwyczajem tutaj na uczestników wyprawy z Grodna czekała grupa miejscowych działaczy ZPB na czele z prezesem Oddziału ZPB w Łunnie Leonem Karpowiczem. Leon Karpowicz, jako znany krajoznawca i  znakomity badacz losów Polaków, związanych z jego rodzinną miejscowością, opowiedział przy grobie Jana Kamieńskiego o jego powstańczym losie, zesłaniu na Syberię i życiu w Omsku.

Z Łunny trasa objazdu poprowadziła jego uczestników do Wołkowyska, gdzie na cmentarzu wojennym z okazji 158. rocznicy Powstania Styczniowego zgromadziło się kilkudziesięciu miejscowych Polaków, aby wspólnie z delegacjami Zarządu Głównego ZPB i Konsulatu Generalnego RP w Grodnie oddać hołd powstańcom przy zabytkowym Krzyżu Powstańczym, odnowionym i ustanowionym na cmentarzu wojennym przez Polaków Wołkowyska.

Modlitwa zaduszna zabrzmiała tego dnia także przy grobach powstańców na cmentarzu w Porozowie. Miejscowy oddział ZPB na czele z prezes Anną Szałkiewicz opiekuje się tutaj grobami powstańców Jana Dmuchowsiego i Kazimierza Szałkiewicza.

Obchody rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego nie mogły zostać uznane za spełnione bez wizyty połączonych delegacji ZPB i Konsulatu Generalnego RP w Grodnie w Swisłoczy, mieście, w którym stoją pomniki aż dwóch wybitnych przywódców Powstania Styczniowego – dyktatora Powstania Romualda Traugutta oraz przywódcy Powstania na Litwie Konstantego Kalinowskiego.

Po oddaniu hołdu przywódcom Powstania Styczniowego w Swisłoczy, uczestnicy wyprawy w drodze powrotnej odwiedzili jeszcze cmentarz katolicki w Indurze. Tutaj w obecności członków miejscowego oddziału ZPB zapalono znicze i złożono kwiaty na grobie Aleksanra Kozłowskiego, miejscowego szlachcica, uczestnika Powstania Styczniowego, którego Polacy Indury czczą, jako bohatera i wspominają dobrym słowem do dnia dzisiejszego.

 Znadniemna.pl

Podróż po rozsianych w obwodzie grodzieńskim miejscach pamięci narodowej, przypominających o Powstaniu Styczniowym, odbyła 22 stycznia delegacja Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, której w wyprawie Towarzyszył konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek z małżonką Elżbietą. Na 22 stycznia, przypada 158. rocznica wydania przez Komitet

„Poza wymiar sztuki” – wystawa dzieł śp. Wasyla Martyńczuka w Białymstoku (VIDEO)

W białostockim Domu Kultury „Śródmieście” od 22 grudnia trwa wystawa pt. „Poza wymiar sztuki” autorstwa jednego z najbardziej cenionych malarzy z Grodna, byłego działacza Towarzystwa Plastyków Polskich przy Związku Polaków na Białorusi, śp. Wasyla Martyńczuka.

Śp. Wasyl Martyńczuk

Białostocczanie mogą podziwiać dzieła Mistrza do dnia 30 stycznia. Jest jednak dobra wiadomość także dla miłośników sztuki i twórczości śp. Wasyla Martyńczuka, którzy nie mają możliwości odwiedzenia Domu Kultury „Śródmieście” w Białymstoku.  Organizatorzy wystawy „Poza wymiar sztuki” –  dyrektor Domu Kultury „Śródmieście” Wojciech Bokłago  oraz prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anna Kietlińska – nagrali film z wernisażu wystawy, który chętnie udostępniamy:

 Znadniemna.pl na podstawie dksrodmiescie.pl i facebook.com

„Poza wymiar sztuki” – wystawa dzieł śp. Wasyla Martyńczuka w Białymstoku (VIDEO) W białostockim Domu Kultury „Śródmieście” od 22 grudnia trwa wystawa pt. „Poza wymiar sztuki” autorstwa jednego z najbardziej cenionych malarzy z Grodna, byłego działacza Towarzystwa Plastyków Polskich przy Związku Polaków na Białorusi, śp. Wasyla

W ramach projektu „Zaginione granice. Śladami II Rzeczypospolitej” realizowanego przez Podlaski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” we współpracy z Tomaszem Grzywaczewskim – podróżnikiem, reporterem zaangażowanym w opisywanie losów ludzi i społeczeństw mieszkających na Wschodzie – powstała strona internetowa www.borders2rp.com!

Projekt jest realizowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach projektu „Dyplomacja publiczna 2020 – nowy wymiar”.

Zapraszamy na niezwykłe spotkanie z Tomaszem i Kają Grzywaczewskimi, którzy na stronie internetowej: w podcastach, poprzez zdjęcia i tekst opowiadają o podróży wzdłuż dawnych granic przedwojennej Polski, spotkanych ludziach i miejscach.

Z fascynacji i podróży Tomasza i Kai, 80 lat po rozpadzie granicy II RP powstała książka i strona internetowa będąca szczególną galerią miejsc i postaci, których podróżnicy spotkali na swojej drodze. Strona dostępna jest w czterech językach: angielskim, białoruskim, ukraińskim i rosyjskim. Jest swoistym uzupełnieniem książki Tomasza Grzywaczewskiego, która ukazała się drukiem w języku polskim w 2020 roku, pod tytułem „Wymazana granica. Śladami II Rzeczypospolitej”. Rozwija wątek dawnych polskich granic sprzed 1939 roku, pokazując tematykę z perspektywy fotografii oraz podcastów, w których autorzy – Tomasz i Kaja Grzywaczewscy snują narrację o wędrówce i poczynionych obserwacjach i odkryciach historycznych. Strona oparta została na interaktywnej mapie, przenoszącej odbiorcę w miejsca, które stały się wyrazistymi punktami podróży, jaką odbyli autorzy zdjęć i tekstów, by pokazać, jak zmieniła się granica Polski i co zostało z przedwojennej granicy RP tak w fizycznym wymiarze, jak i pamięci mieszkańców dawnych regionów nadgranicznych. W rezultacie na stronie pojawia się niezwykła opowieść o ludziach i miejscach, opowiadających przedwojenną historię Polski. Jest to także studium człowieka pogranicza, które pokazuje jego mentalność, jego sposób trwania we współczesności, w której zabrakło już polskiego kontekstu, ale pozostała pamięć o Polsce, polskiej kulturze opartej na wieloetniczności.

Na opowiadaną historię składają się zdjęcia Tomasza i Kai Grzywaczewskich, 12 podcastów będących swoistym przewodnikiem po miejscach oraz teksty, w których głos oddaje się ludziom zamieszkującym dawne tereny pograniczne. Dwa podcasty zostały poświęcone polskim śladom na dzisiejszej Białorusi.

„Zadanie publiczne współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2020 – nowy wymiar”.

Znadniemna.pl na podstawie borders2rp.com

W ramach projektu "Zaginione granice. Śladami II Rzeczypospolitej" realizowanego przez Podlaski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” we współpracy z Tomaszem Grzywaczewskim – podróżnikiem, reporterem zaangażowanym w opisywanie losów ludzi i społeczeństw mieszkających na Wschodzie – powstała strona internetowa www.borders2rp.com! Projekt jest realizowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych

Pierwsza w tym roku uroczystość – spotkanie noworoczne – odbyła się 17 stycznia w Polskiej Szkole Społecznej im. Orła Białego w Borysowie. Wydarzenie stało się okazją do podsumowania przedświątecznych i świątecznych konkursów szkolnych, które odbywały się pod wspólnym hasłem „Cud Bożego Narodzenia”.

W konkursie najładniejszych ozdób choinkowych laureatami zostały uczennice szkoły: Jana Hrybkouskaya (Grzybkowska), Sierafima Twiordaja, Alina Pyżyk, Liza Łukaszewicz, Agata Doroszkiewicz, Małgorzata Siniatkina, Maria Filimonienko, Ewa Doroszkiewicz, Sofia Mikłaszewicz, Warwara Kaduszko, Daria Drozd oraz Diana Trapucen.

Wyłoniono także najlepszych znawców z zakresu historii i tradycji polskich zwyczajów świątecznych. Zostali nimi: Alina Pyżyk, Arseni Romanowski i Julia Dudko.

Spotkanie świąteczne stało się także okazją do podsumowania konkursu recytatorskiego pt. „Boże Narodzenie w poezji”.

Do zmagań krasomówczych przystąpiło czternastu uczniów szkoły. Ze względu na sytuację epidemiczną i związane z nią ograniczenia sanitarne konkursowicze zarejestrowali swoje wystąpienia w formacie wideo i przesłali do jurorów drogą elektroniczną.

Jury w składzie: Ałła Nicijewska (przewodnicząca), Ilona Pietrenko oraz Nadzieja Chudziakowa, wyłoniło zwycięzców i laureatów konkursu recytatorskiego, a podczas spotkania noworocznego ogłosiło ich imiona i nazwiska.

Dyplomy za udział w konkursie otrzymały Sonia Mikłaszewicz i Daria Drozd.

Laureatami w młodszej kategorii konkursowej (uczniowie klas od 1 do 5) zostali: I miejsce – Mark Mikłaszewicz; II miejsce Laura Mikłaszewicz; III miejsce – Jana Hrybkouskaya (Grzybkowska).

W nieco starszej kategorii (uczniowie klas od do 8) pierwsze trzy miejsca przyznano: I miejsce – Władysławowi Mikłaszewiczowi; II miejsce – Arseniemu Romanowskiemu; III miejsce – Bożenie Mikłaszewicz.

W klasach starszych (od 9 do 11) trójka laureatów wygląda tak: I miejsce – Julia Dudko; II miejsce – Diana Trapucen; III miejsce – Alina Pyżyk.

Na wyróżnienia w konkursie recytatorskim zdaniem jurorów zasłużyły Katarzyna Masłowska i Alisa Kajukowa.

Każdy uczestnik konkursu recytatorskiego „Boże Narodzenie w poezji” otrzymał nagrody, ufundowane przez organizatorów konkursu, a wszyscy biorący udział w spotkaniu uczniowie Polskiej Szkoły Społecznej im. Orła Białego otrzymali piękne prezenty, przekazane przez kierownika Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Mińsku Pana Piotra Apostolidisa.

Znadniemna.pl za facebook.com 

Pierwsza w tym roku uroczystość – spotkanie noworoczne - odbyła się 17 stycznia w Polskiej Szkole Społecznej im. Orła Białego w Borysowie. Wydarzenie stało się okazją do podsumowania przedświątecznych i świątecznych konkursów szkolnych, które odbywały się pod wspólnym hasłem „Cud Bożego Narodzenia”. W konkursie najładniejszych ozdób

Kilkudniowy objazd miejsc pamięci narodowej, przypominających o największym polskim zrywie niepodległościowym w XIX stuleciu – Powstaniu Styczniowym, rozpoczęli 17 stycznia, w ramach obchodów 158. rocznicy wybuchu powstania, działacze Brzeskiego Obwodowego Oddziału Związku Polaków na Białorusi.

Uczestnicy obchodów 158. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego przy grobie  Powstanki Heleny Skirmunt na cmentarzu katolickim w Pińsku

W pierwszym dniu obchodów delegacja ZPB z Brześcia na czele z prezes Brzeskiego Obwodowego Oddziału Związku Polaków na Białorusi Aliną Jaroszewicz przybyła na cmentarz katolicki w Pińsku, na którym gromadzili się w tym dniu także członkowie miejscowego oddziału ZPB na czele z prezes Krystyną Murawiejko. Na cmentarzu w Pińsku Polacy z Pińska i Brześcia modlili się przy grobie Powstanki Styczniowej, znanej malarki, rzeźbiarki i konserwatorki zabytków Heleny Skirmunt.

Helena Skirmunt urodziła się w 1827 roku w Kołodnem koło Pińska. Była córką Aleksandra Skirmuntta i Hortensji z Ordów, siostrzenicy Napoleona Ordy. Zaprojektowała architektoniczny ołtarz dla kościoła w Ochowie koło Pińska, przeprowadziła restaurację obrazów i szat liturgicznych w kościele w Pińsku. Podczas Powstania Styczniowego została aresztowana i zesłana do Tambowa. Po kilku latach odzyskała wolność, ale z zakazem osiedlenia się na Litwie. Zamieszkała w Bałakławie na Krymie. Jej prace były wystawiane w prestiżowej warszawskiej galerii Zachęta i w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie. Zmarła na kuracji w południowej Francji w Amelie-les-Bains 1 lutego 1874 roku.

Na cmentarzu katolickim w Pińsku znajduje się kilkanaście nagrobków rodziny Skirmunttów herbu Dąb Pod Mitrą, znajdujących tu miejsce spoczynku od połowy XIX wieku. Na ziemi pińskiej było największe gniazdo tego rodu, tu znajdowały się ich majątki, liczące nawet po dziesięć tysięcy hektarów.

Z Pińska delegacja ZPB udała się do leżącej 22 kilometry od miasta wsi Szołomicze, wsi otoczonej bagnami i lasami, na którą po Powstaniu Styczniowym władze carskie nałożyły kontrybucję – 25 rubli złotem. Szołomicze były gniazdem rodzinnym szlacheckiego rodu Szołomickich herbu Hippocentaurus. Szołomiccy wspólnie z mieszkańcami rodzinnej wsi brali czynny udział w polskim zrywie niepodległościowym. Potomkowie mieszkańców Szołomicz, walczących w Powstaniu Styczniowym, w liczbie 16 osób, w 2020 roku ufundowali, a w sierpniu tegoż roku i postawili w Szołomiczach replikę przedwojennego, zniszczonego po II wojnie światowej pomnika, upamiętniającego ich bohaterskich przodków.

– Wieś Szołomicze. Lilia Murawiejko, nauczycielka języka polskiego w Pińsku i prezes Brzeskiego Oddziału Obwodowego ZPB Alina Jaroszewicz przy nowym pomniku Powstańców 1863 roku

Odsłonięcie pomnika Powstańców w Szołomiczach – 1933 rok.

W obwodzie brzeskim zachowało się 30 miejsc pamięci, związanych z Powstaniem Styczniowym. Jedenaście z nich zostało już odnowionych i wyremontowanych przez Brzeski Oddział Obwodowy ZPB.

W nowej wersji pomnika Powstańców Styczniowych w Szołomiczach jego fundatorzy postanowili wykonać inskrypcję w dwóch językach – polskim i białoruskim

– Ustawiono nowe krzyże na zbiorowych mogiłach Powstańców w miejscowościach Bokinicze (rejon piński) i Woronie (rejon stoliński), replikę tablicy inskrypcyjnej na pomniku na grobie Antoniego Szołomickiego w Brodczy, uporządkowano kaplicę Rdułtowskich w rejonie baranowickim, groby Adolfa Hlebowicza i Kajetana Oladowskiego w Prużanie, wykonano replikę płyty nagrobnej Antoniego Kaliszka w Szczytnikach Małych w rejonie brzeskim, nagrobka Józefa Ostrowskiego na cmentarzu w Prużanie, przeprowadzono bardzo kosztowną renowację grobowców Jana i Stefanii Żuków w Popinie Nowej (rejon drohiczyński), Jana Mitraszewskiego i Stefana Malinowskiego w Kobryniu. W tym tygodniu, w rocznicę Powstania Styczniowego, w miejscach pamięci o Powstańcach zapłoną znicze – opowiada Eugeniusz Lickiewicz, kierujący działalnością członków ZPB w obwodzie brzeskim w zakresie opieki nad miejscami polskiej pamięci narodowej.

Anna Jurkowska z Pińska i Szołomicz

Kilkudniowy objazd miejsc pamięci narodowej, przypominających o największym polskim zrywie niepodległościowym w XIX stuleciu – Powstaniu Styczniowym, rozpoczęli 17 stycznia, w ramach obchodów 158. rocznicy wybuchu powstania, działacze Brzeskiego Obwodowego Oddziału Związku Polaków na Białorusi. [caption id="attachment_51292" align="alignnone" width="500"] Uczestnicy obchodów 158. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego

Skip to content