HomeStandard Blog Whole Post (Page 193)

W dobie globalnego nieszczęścia, jakim stała się pandemia koronawirusa, Naród Polski wsparł Naród Białoruski największym transportem pomocy humanitarnej, która pomoże białoruskim lekarzom w walce z wirusem COVID-19. Ogółem na Białoruś wjechało dzisiaj z Polski 47 ciężarówek Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej RP oraz Policji, które przywiozły ok. 300 ton sprzętu, narzędzi, leków i innych artykułów medycznych, niezbędnych lekarzom do walki z koronawirusem.

Rano, 5 czerwca, konwój z pomocą Polski dla Białorusi dotarł do Grodna

Dzisiaj, 5 czerwca, dwie ciężarówki z respiratorami do sztucznego wspomagania wentylacji płuc, maseczkami ochronnymi, płynami do dezynfekcji, testami na koronawirusa SARS-CoV-2,  pomocnymi w rozpoznaniu COVID-19 oraz kombinezonami ochronnymi, trafiły do magazynów Grodzieńskiego Obwodowego Centrum Higieny, Epidemiologii i Zdrowia Społecznego.

Jak powiedział dziennikarzom obecnym podczas rozładowywania jednej z ciężarówek w Grodnie  wiceszef Głównego Urzędu Służby Zdrowia władz obwodu grodzieńskiego Aleksander Gawrylik: Oprócz dwóch ciężarówek, które rozładowano w Grodnie, w obwodzie grodzieńskim polskie ciężarówki z pomocą mają zawitać także do Szczuczyna, Lidy (tutaj wyładowana zostanie także pomoc dla rejonu smorgońskiego), a jedna z ciężarówek dowiezie pomoc do szpitala w Wołkowysku.

Obwód grodzieński dostał w ten sposób: pięć respiratorów do sztucznego wspomagania wentylacji płuc, dziesiątki tysięcy maseczek i przyłbic ochronnych oraz tysiące kombinezonów, testów na koronawirusa oraz inne niezbędne w pracy medyków artykuły i leki.

Transport z pomocą dla Białorusi dotrze ostatecznie do białoruskiej stolicy, w której zostanie wyładowana pomoc przeznaczona dla całego kraju. Obwód grodzieński w bezprecedensowej w historii obu krajów akcji humanitarnej został uwzględniony szczególnie, gdyż, jak powiedział szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP Michał Dworczyk, władzom Polski oraz fundatorom pomocy  z Fundacji Solidarności Międzynarodowej zależało na tym, aby pomoc koniecznie trafiła do miejscowości, w których Polacy wynoszą znaczny odsetek mieszkańców.

Cała pomoc do walki z pandemią, którą dostarczono dzisiaj na Białoruś, to: 30 respiratorów do sztucznego wspomagania wentylacji płuc, 20 tysięcy opakowań leków, 5 milionów maseczek, 250 tysięcy litrów płynu do dezynfekcji, 50 tysięcy testów na koronawirusa oraz 10 tysięcy kombinezonów ochronnych.

Dzisiejszy konwój humanitarny jest już drugą dostawą pomocy z Polski na Białoruś w okresie pandemii koronawirusa. Media białoruskie przyznają, że żaden inny naród, sąsiadujący z Białorusinami, nie wsparł Białorusi bardziej niż Naród Polski w walce z globalnym nieszczęściem.

Według ostatnich danych oficjalnych liczba zachorowań  na koronawirusa na Białorusi sięgnęła prawie 47 tysięcy (46868), a liczba ofiar śmiertelnych wynosi 259.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z przekazania pomocy humanitarnej z Polski w Grodnie:

Odprawa konwoju na polsko-białoruskim przejściu granicznym Kuźnica-Bruzgi

Konwój humanitarny z Polski jedzie ulicą Grodna z eskortą milicyjną i konsularną

Kierowca ciężarówki Straży Granicznej RP macha ręką do grodnian, witających konwój z pomocą

Przedstawiciele darczyńców i obdarowanych na zdjęciu, upamiętniającym ich udział w historycznym wydarzeniu w stosunkach polsko-białoruskich

Logo Fundacji Solidarności Międzynarodowej na dostarczonych do Grodna darach

Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek udziela wywiadu mediom, relacjonującym wydarzenie

Wywiadu mediom udziela kierownik konwoju z Komendy Głównej Państwowej Straży Granicznej, kapitan Jakub Siczek

Znadniemna.pl

W dobie globalnego nieszczęścia, jakim stała się pandemia koronawirusa, Naród Polski wsparł Naród Białoruski największym transportem pomocy humanitarnej, która pomoże białoruskim lekarzom w walce z wirusem COVID-19. Ogółem na Białoruś wjechało dzisiaj z Polski 47 ciężarówek Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej RP oraz Policji, które

Uprzejmie informujemy, że od dnia 12.06.2020 r. Konsulat Generalny RP w Grodnie wstrzymuje do odwołania przyjęcia na rozmowy w sprawach przyznania pierwszej Karty Polaka. Przyjęcia wniosków dotyczących przedłużenia ważności Kart Polaka, których termin ważności wynosi ponad 3 miesiące w dniu złożenia wniosku, odbędą się zgodnie z wyznaczonymi wcześniej terminami.

Ze względu na sytuację epidemiczną, rozmowy ws. przyznania pierwszej Karty Polaka nie będą mogły odbyć się w terminie wyznaczonym wcześniej przez Konsulat. Terminy nowych rozmów zostaną wyznaczone w późniejszym okresie i zostaną opublikowane na  stronie internetowej placówki.

Przyjęcia wniosków ws. przedłużenia ważności Kart Polaka w terminie, zgodnie z art. 17 ust. 2 Ustawy z dnia 7 września 2007 r. o Karcie Polaka (dotyczy Kart ważnych dłużej niż 3 miesiące w dniu złożenia wniosku) będą odbywać się w kontenerze z południowej strony Konsulatu – wejście estakadą. Składanie wniosków będzie możliwe w godz. 10.00-12.00.

Bardzo prosimy o jak najdokładniejsze przygotowanie i sprawdzenie wniosku – w tym: złożenie podpisu, wklejenie zdjęcia oraz wpisanie na pierwszej stronie wniosku Państwa numeru kontaktowego.

Osoby chcące przedłużyć ważność swojej Karty Polaka w terminie prosimy o kontakt telefoniczny lub e-mailowy w celu ustalenia daty spotkania. Dane kontaktowe znajdą Państwo w zakładce „Placówki”.

Wydawanie Kart Polaka odbywa się bez zmian – zgodnie z terminem wyznaczonym przez konsula w trakcie rozmowy lub w terminie późniejszym – w poniedziałki i piątki w godz. 14.00-15.00.

Przepraszając Państwa za niedogodności spowodowane zagrożeniem wirusem SARS-CoV-2, prosimy o obserwowanie informacji regularnie publikowanych na stronie internetowej i w mediach naszego KG.

Znadniemna.pl za gov.pl

Uprzejmie informujemy, że od dnia 12.06.2020 r. Konsulat Generalny RP w Grodnie wstrzymuje do odwołania przyjęcia na rozmowy w sprawach przyznania pierwszej Karty Polaka. Przyjęcia wniosków dotyczących przedłużenia ważności Kart Polaka, których termin ważności wynosi ponad 3 miesiące w dniu złożenia wniosku, odbędą się zgodnie

Polska ponownie udziela wsparcia sąsiadom w walce z epidemią COVID – 19. Dziś wyrusza kolejny konwój na Białoruś. W sumie ponad 40 samochodów ciężarowych z 300 tonami sprzętu i środków ochrony. To bezprecedensowa i największa pomoc, jaką Polska skierowała do państw objętych pandemią koronawirusa.

Darczyńcami są Ministerstwo Zdrowia, Agencja Rezerw Materiałowych, Agencji Rozwoju Przemysłu oraz TZF Polfa S.A., a wśród przekazywanego sprzętu znalazły się między innymi respiratory, zestawy leków, maseczki oraz płyn dezynfekcyjny, testy, a także fartuchy i kombinezony. W dostarczeniu pomocy na rzecz Białorusi pośredniczy Fundacja Solidarności Międzynarodowej. Realizacja przedsięwzięcia była możliwa dzięki zaangażowaniu Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz Policji.

– Dzielimy się tym, czym możemy z naszymi przyjaciółmi i sąsiadami, z którymi łączy nas tak wiele… nie tylko granica. To dzięki osobistej decyzji pana premiera Mateusza Morawieckiego możemy dziś wysłać największy konwój z pomocą humanitarną w historii III RP – powiedział minister Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera RP. – Gdy wybuchła pandemia, wiedzieliśmy, że znak polskiej pomocy musi się pojawić wszędzie tam, gdzie jest potrzeba – dodał wiceminister Paweł Jabłoński, podsekretarz stanu w MSZ.

Część pomocy trafi do szpitali Obwodu Grodzieńskiego, a reszta – do Mińska, skąd będzie dystrybuowana do wszystkich regionów, zgodnie z aktualnymi potrzebami zgłoszonymi przez Rząd Białorusi. Wśród potencjalnych beneficjentów tego wsparcia będą także Polacy mieszkający na Białorusi.

Ambasador Białorusi w Polsce Władimir Czuszew podziękował Polsce za okazaną po raz drugi pomoc. – My, Białoruś i Polska, jesteśmy w sercu Europy, jesteśmy sąsiadami, łączy nas wspólna odpowiedzialność za stabilność w regionie. Szlachetny gest Polski jest przejawem tej odpowiedzialności. W imieniu mojego kraju i moim własnym mam zaszczyt przekazać, z całego serca, podziękowanie za kolejną pomoc, która wyruszy dzisiaj na Białoruś – podkreślił.

Biuro Rzecznika Prasowego
Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Znadniemna.pl za msz.gov.pl/Fot.: Tymon Markowski/MSZ

Polska ponownie udziela wsparcia sąsiadom w walce z epidemią COVID – 19. Dziś wyrusza kolejny konwój na Białoruś. W sumie ponad 40 samochodów ciężarowych z 300 tonami sprzętu i środków ochrony. To bezprecedensowa i największa pomoc, jaką Polska skierowała do państw objętych pandemią koronawirusa. Darczyńcami są

Fundacja Wolność i Demokracja opublikowała wyniki polonijnego dyktanda „Ja piszę, Ty piszesz, My piszemy… po polsku. Polonijne dyktando z języka polskiego”. Wśród laureatów Konkursu, najwyżej ocenionych przez jurorów, znalazły się trzy wychowanki nauczycieli, wykładających w ośrodkach nauczania języka polskiego, prowadzonych przez Związek Polaków na Białorusi.

Dyktando odbyło się w Dniu Polonii i Polaków za Granicą, 2 maja 2020 roku. Mógł w nim uczestniczyć każdy Polak i Polka mieszkający poza granicami kraju.

Po wnikliwym sprawdzeniu blisko 500 nadesłanych prac uczestników Dyktanda z języka polskiego z 22 krajów WiD uhonorował następujące osoby:

Kategoria dzieci i młodzież (osoby w wieku od 12 do 18 lat):

Małgorzata Sawoszewicz (Białoruś, Zespół Szkół im. gen. Nikodema Sulika w Dąbrowie Białostockiej) – Polonijny Mistrz Języka Polskiego.

Małgorzata Sawoszewicz, fot.: Facebook.com

Małgorzata Sawoszewicz, urodziła się w Żupranach (rejon oszmiański). Naukę języka polskiego pobierała w Oszmianie u nauczycielki Heleny Łazarczyk, będącej wiceprezesem miejscowego oddziału Związku Polaków na Białorusi. Od dwóch lat uczy się  w Liceum im. gen. Nikodema Sulika w Dąbrowie Białostockiej i jest stypendystką Powiatu Sokólskiego, który funduje stypendia naukowe dla uzdolnionych uczniów szkół ponadgimnazjalnych. W swoim Liceum Małgorzata jest dobra nie tylko z języka polskiego, jest także najlepsza ze znajomości języka białoruskiego i Mistrzynią XXVI Edycji Okręgowej Olimpiady Języka Białoruskiego w Hajnówce, którą wygrała z wynikiem 195 punktów zdobytych na 200 możliwych do zdobycia.

Julia Zielińska (Białoruś, uczennica Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB w Wołkowysku) – I Polonijny Wicemistrz Języka Polskiego.

Julia Zielińska

Julia Zielińska nie pierwszy raz odniosła sukces w zmaganiach z językiem polskim. W roku 2016 została wyróżniona w organizowanym co roku przez ZPB Konkursie „Mistrz Ortografii”, a rok temu zdobyła III miejsce w tym Konkursie. Julia uczy się w klasie maturalnej i marzy o studiach w Polsce.

Dmytro Boryshkevych (Ukraina, Ukraińsko-Polski Sojusz im. Tomasza Padury w Równem) – II Polonijny Wicemistrz Języka Polskiego;

Daria Vakhovska (Ukraina, Żytomierski Obwodowy Związek Polaków na Ukrainie) – II Polonijny Wicemistrz Języka Polskiego;

Daria Hlebowicz (Białoruś, Polska Szkoła Społeczna im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie) – II Polonijny Wicemistrz Języka Polskiego.

Daria Hlebowicz

Daria Hlebowicz, zna język polski nie tylko od strony ortografii i gramatyki, jest także świetną interpretatorką polskiej poezji, co potwierdza zdobyte przez nią Wyróżnienie I stopnia w XXVIII edycji Międzynarodowego Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy „Kresy 2019”.

Andrzej Staszczyszyn (Ukraina, Szkoła Początkowa w Łanowicach) – Najmłodszy Uczestnik Polonijnego Dyktanda z Języka Polskiego.

Kategoria dorośli (osoby powyżej 19 roku życia):

Aneta Banasik (Włochy, Apulijskie stowarzyszenie polsko-włoskie) – Polonijny Mistrz Języka Polskiego;

Maryna Kyrychenko (Ukraina, niezrzeszona) – I Polonijny Wicemistrz Języka Polskiego;

Maria Żulikowa (Kazachstan, Stowarzyszenie “Polacy”) – II Polonijny Wicemistrz Języka Polskiego;

Piotr Kotarski (Australia, niezrzeszony) – Najstarszy Uczestnik Polonijnego Dyktanda z Języka Polskiego.

Wyróżnienia:

Naira Atanesyan (Armenia, Związek Polaków w Armenii “Polonia”);

Anna Bittner (Portugalia, niezrzeszona);

Monika Chitu-Lisowska (Rumunia, niezrzeszona);

Emilia Drozdek (Ukraina, Stowarzyszenie Polaków na Bukowinie im. św. Jana Pawła II);

Marzena Dziadkowiec (Wielka Brytania, ISSB Bristol);

Igor Gaibei (Mołdawia, Stowarzyszenie “Dom Polski”);

Ivan Haidov (Ukraina, Polska Szkoła Sobotnio- Niedzielna przy Chmielnickim Oddziale Zjednoczenia Nauczycieli Polskich na Ukrainie);

Jule Hochhaus (Niemcy, Polska Szkoła w Eschborn);

Iwona Jellafi (Tunezja, Dom Polski w Tunezji);

Dorota Kanbolat (Turcja, Polskie Stowarzyszenie Kultury i Przyjaźni w Alanyi);

Filip Klimek (Dania, Szkoła Polska w Kopenhadze);

Katarzyna Kordaszewska (Węgry, niezrzeszona);

Katarzyna Kozak-Mezouki (Francja, niezrzeszona);

Bartosz Kupisiak (Irlandia, Polska Szkoła w Waterford);

Michael Ossowski (Kanada, Szkoła Polska przy Konsulacie RP w Toronto);

Justyna Spychała (Holandia, niezrzeszona);

Ekateryna Suncowa (Rosja, Polskie Kulturalno-Oświatowe Centrum “Polonez” w Omsku);

Wiktoria Więcławek (Belgia, Szkoła Polska im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Brukseli z siedzibą przy Polskiej Wspólnocie Katolickiej);

Jakub Wojniłło (Litwa, niezrzeszony).

Zwycięzcom i wyróżnionym serdecznie gratulujemy!

Znadniemna.pl na podstawie Kresy24.pl/inf. wł.

Fundacja Wolność i Demokracja opublikowała wyniki polonijnego dyktanda „Ja piszę, Ty piszesz, My piszemy… po polsku. Polonijne dyktando z języka polskiego”. Wśród laureatów Konkursu, najwyżej ocenionych przez jurorów, znalazły się trzy wychowanki nauczycieli, wykładających w ośrodkach nauczania języka polskiego, prowadzonych przez Związek Polaków na Białorusi. Dyktando odbyło

W związku z pandemią COVID-19, Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej wprowadza zmiany w zasadach rekrutacji w Programie stypendialnym dla Polonii im. gen. Władysława Andersa – studia I stopnia i jednolite studia magisterskie.

Skutki pandemii COVID-19 wymusiły konieczność wprowadzenia zmian w regulaminie naboru nr 3/2020 z dnia 16.01.2020. Zmiany dotyczą etapu oceny merytorycznej złożonych wniosków. Zrezygnowano z przeprowadzania egzaminów kwalifikacyjnych do Programu (egzaminy NAWA) na rzecz złożenia przez Wnioskodawców dodatkowych dokumentów w systemie teleinformatycznym NAWA: https://programs.nawa.gov.pl/

Dodatkowe dokumenty składają Wnioskodawcy, którzy przeszli pozytywnie ocenę formalną wniosku. Uzupełnienia należy zamieścić w teczce złożonego wniosku w systemie NAWA.

Uzupełnienia do naboru należy złożyć do 15 lipca 2020 r.

Szczegółowe informacje o zasadach naboru: w tym nowy harmonogram naboru, wymagane dokumenty i szczegóły dotyczące etapu oceny merytorycznej złożonych wniosków  znajdują się w Regulaminie naboru nr 19/2020 z dnia 28.05.2020:

Zaktualizowany Regulamin Programu

Wszelkie pytania związane z programem prosimy kierować za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres: [email protected]. Natomiast wszelkie uzupełnienia do oceny merytorycznej wniosku należy przekazywać, na wezwanie, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego NAWA.

Znadniemna.pl za nawa.gov.pl

W związku z pandemią COVID-19, Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej wprowadza zmiany w zasadach rekrutacji w Programie stypendialnym dla Polonii im. gen. Władysława Andersa – studia I stopnia i jednolite studia magisterskie. Skutki pandemii COVID-19 wymusiły konieczność wprowadzenia zmian w regulaminie naboru nr 3/2020 z dnia 16.01.2020. Zmiany dotyczą etapu oceny merytorycznej złożonych wniosków. Zrezygnowano z przeprowadzania

Stały przedstawiciel Republiki Białoruś przy Unii Europejskiej Aleksander Michniewicz powiedział w kanale telewizyjnym ONT, że wiele krajów w UE „uzależniło otwarcie swoich granic dla Białorusinów od poziomu zachorowalności (COVID-19) na Białorusi”.

Dyplomata ma nadzieję, że w najbliższej przyszłości poziom zachorowalności Białorusinów spadnie do akceptowalnego przez kraje Europy poziomu, który pozwoli na wjazd do UE. Michniewicz skomentował także wejście w życie umowy o uproszczeniach wizowych od 1 lipca.

Przypomnijmy, że opłata wizowa, która wcześniej wynosiła 60 EUR dla obywateli Białorusi, a następnie wzrosła do 80 EUR, będzie już za miesiąc równa 35 EUR.

Pytanie tylko, kiedy Białorusini będą mogli z tych tańszych wiz skorzystać, wciąż bowiem nie wiadomo, kiedy zniesione zostaną ograniczenia wjazdu do szeregu krajów wprowadzone z powodu pandemii koronawirusa.

Na przykład w Belgii, gdzie Michniewicz pracuje jako przedstawiciel przy UE i NATO, przegląd sytuacji nastąpi do 5 czerwca i wówczas prawdopodobnie zapadnie decyzja. Dyplomata ma nadzieję, że Białoruś wznowi połączenia lotnicze z Belgią.

Komentując uproszczenie tryby przyznawania wiz, białoruski dyplomata zauważył, że wyeliminowana zostanie „pewna niesprawiedliwość”, gdyż – jak przypomniał, „Białoruś poczyniła znacznie wcześniej ustępstwa wizowe, a w niektórych przypadkach zdecydowała się nawet na „bezwiz” dla mieszkańców UE”.

Zdaniem Michniewicza podkreślić należy również fakt, że choć obywatele Białorusi rzadziej niż inne nacje naruszają zasady pobytu w strefie Schengen, to nie mieli takich korzyści jak obywatele innych krajów.

A kiedy Polska otworzy granice dla Białorusi? Według wiceszefa Ministerstwa Aktywów Państwowych Artura Sobonia, mogłoby to nastąpić 15 czerwca.

„Pewnie byłoby dobrze, gdyby tak było, także dla naszych spółek – mówię tu przede wszystkim o Polskiej Grupie Lotniczej i spółce LOT, która dzięki temu mogłyby (…) odżyć” – powiedział.

Jak powiedział wiceminister w wywiadzie dla polskiego radia, decyzja należy do premiera Mateusza Morawieckiego po ocenie ryzyka epidemiologicznego.

Polityk nie określił, czy zniesienie ograniczeń będzie dotyczyło wszystkich krajów, czy tylko niektórych z nich – czy Białoruś zostanie umieszczona na tej liście, nie wiadomo.

Wcześniej Litwa ogłosiła, że otwiera granice z krajami bałtyckimi, a z innymi państwami może otworzyć 15 czerwca. ​​Białorusini będą tam wpuszczani dopiero po przeprowadzeniu testów na koronawirusa lub po okazaniu „Covid paszportu”.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Stały przedstawiciel Republiki Białoruś przy Unii Europejskiej Aleksander Michniewicz powiedział w kanale telewizyjnym ONT, że wiele krajów w UE „uzależniło otwarcie swoich granic dla Białorusinów od poziomu zachorowalności (COVID-19) na Białorusi”. Dyplomata ma nadzieję, że w najbliższej przyszłości poziom zachorowalności Białorusinów spadnie do akceptowalnego przez kraje

– Gwarantuję wam, że nigdy nie pożałujecie tego, że chodziliście do polskiej szkoły – mówił do uczniów polskich szkół społecznych, działających przy Związku Polaków na Białorusi pełnomocnik Rządu RP do spraw Polonii i Polaków za granicą, minister Jan Dziedziczak podczas konferencji zorganizowanej dzisiaj, 1 czerwca, z okazji Dnia Dziecka przez ZPB.

Prezes ZPB Andżelika Borys

Minister Jan Dziedziczak

Słowa ministra Dziedziczaka, który, wypowiadając je, bazował na osobistym doświadczeniu obcowania z Polakami, mieszkającymi w dziesiątkach krajach świata, rozsianych po wszystkich kontynentach globu, usłyszeli uczniowie i nauczyciele kilkudziesięciu ośrodków nauczania języka polskiego, działających przy ZPB, którzy zgromadzili się przy ponad 50-ciu komputerach podłączonych do wspólnej konferencji na internetowej platformie ZOOM.

Zorganizowana i poprowadzona przez prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys konferencja z okazji Dnia Dziecka była pierwszym takim wydarzeniem polonijnym, w którym wziął udział Pełnomocnik Rządu RP do spraw Polonii i Polaków za granicą, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Dziedziczak. Miał on okazję poznać kadrę nauczycielską, współpracującą z ZPB we wszystkich obwodach Białorusi i uczącą języka polskiego w miejscowościach, będących w swoich regionach największymi skupiskami mieszkających na Białorusi Polaków: Grodnie, Lidzie, Wołkowysku, Werenowie, Słonimiu, Oszmianie, Smorgoniach, Brześciu, Baranowiczach, Lachowiczach, Mińsku, Dzierżyńsku, Mohylewie, Mozyrzu i wielu innych.

Minister Dziedziczak na podstawie krótkich prezentacji ośrodków, biorących udział w konferencji, wysoko ocenił aktywność prowadzonych przez ZPB polskich szkół społecznych, które potrafiły zorganizować zdalne nauczanie języka polskiego w warunkach pandemii koronawirusa, narzucającej odpowiedzialnym obywatelom przestrzegania reżimu samoizolacji i unikania bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi.

Gośćmi on-line obchodów Dnia Dziecka w ZPB oprócz ministra Jana Dziedziczaka byli także najważniejsi partnerzy największej polskiej organizacji na Białorusi. Z białoruskiej stolicy w konferencji uczestniczył ambasador RP na Białorusi Artur Michalski, z Grodna – konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek, z Białegostoku w obchodach wzięła udział prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anna Kietlińska, a z Warszawy Lilia Luboniewicz z Zarządu Fundacji Wolność i Demokracja oraz Mikołaj Falkowski, kierujący Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie.

Ambasador RP na Białorusi Artur Michalski

Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek

Prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anna Kietlińska

Lilia Luboniewicz z Zarządu Fundacji Wolność i Demokracja

Mikołaj Falkowski, kierujący Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie

Wszyscy goście mieli okazję złożyć życzenia z okazji Dnia Dziecka najmłodszym uczestnikom on-line uroczystości – uczniom ośrodków nauczania przy ZPB, którzy recytowali polską poezję dla dzieci, śpiewali polskie piosenki, a także demonstrowali zdolności aktorskie, biorąc udział w inscenizacji polskich wierszy.

Ogółem w ośrodkach nauczania języka polskiego, które wzięły udział w on-line obchodach Dnia Dziecka uczy się ponad 5 tysięcy mieszkających na Białorusi młodych Polaków.

Zapraszamy Państwa do obejrzenia fotorelacji z on-line obchodów Dnia Dziecka, zorganizowanych przez ZPB:

Grodno

Baranowicze

Mohylew

Wołkowysk

Smorgonie

Lachowicze

Bereza

Lida

Werenowo

Mińsk

Borysów

Brasław

Brześć

Dzierżyńsk

Nowogródek

Mozyrz

Peliszcze

Słonim

Znadniemna.pl

- Gwarantuję wam, że nigdy nie pożałujecie tego, że chodziliście do polskiej szkoły – mówił do uczniów polskich szkół społecznych, działających przy Związku Polaków na Białorusi pełnomocnik Rządu RP do spraw Polonii i Polaków za granicą, minister Jan Dziedziczak podczas konferencji zorganizowanej dzisiaj, 1 czerwca,

Dzień dobry! Poszukuję informacji, dotyczących mojego dziadka Franciszka Janika s.Wawrzyńca i ojca żony Henryka Szydłowskiego.

Herby Nowogródka i Wołkowyska

Franciszek Janik przed wojną mieszkał w Nowogródku, a dokładniej – w leśniczówce za Nowogródkiem, gdyż  był leśniczym do 1939 roku.

Będę wdzięczny także za informacje na temat zamieszkałego przed wojną w Wołkowysku Henryka Szydłowskiego – taty mojej żony.

Z poważaniem,

Krzysztof Zdybel, e-mail: [email protected]

Dzień dobry! Poszukuję informacji, dotyczących mojego dziadka Franciszka Janika s.Wawrzyńca i ojca żony Henryka Szydłowskiego. [caption id="attachment_46345" align="alignnone" width="500"] Herby Nowogródka i Wołkowyska[/caption] Franciszek Janik przed wojną mieszkał w Nowogródku, a dokładniej - w leśniczówce za Nowogródkiem, gdyż  był leśniczym do 1939 roku. Będę wdzięczny także za informacje

Witam! Piszę w sprawie moich przodków. Poszukuję jakichkolwiek informacji na ich temat. Od aktów urodzenia, zgonu czy ich losów w Grodnie i okolicach.

Panorama Grodna – 1935 rok, fot.: Wikipedia.org

1. Poszukuję informacji o mojej prababci która mieszkała w Grodnie w latach 1920-1943 przy obecnej ulicy Belusza (dawne koszary wojskowe). Zmarła w 1943 r. w Grodnie. Czy posiadają państwo np. jej akt zgonu oraz miejsce pochówku? Chciałabym odwiedzić Grodno w niedalekiej przyszłości i chciałabym móc odnaleźć jej grób. Imię i nazwisko: Anna Jamnicka ( z domu Sobula) data urodzenia 26.07.1898 r. lub jakiekolwiek inne informacje na jej temat.

2.Poszukuję informacji na temat Edwarda Jamnickiego, Janiny Jamnickiej ( z domu Leżeńska) oraz ich synu Edwardzie Jamnickim ur. 03.09.1914 r. Mieszkali koło Prużany, w Orańczycach.

Może ktoś posiada jakiekolwiek informacje na ich temat. Wiem, że po I wojnie światowej byli zakładnikami w Moskwie. Zostali uwolnieniu w 1920r. Janina Jamnicka zm. w 1943 r. Jej grób znajduje się w Prużanie. Niestety nie posiadamy informacji na temat śmierci Edwarda Jamnickiego ( jej męża) oraz miejsca pochówku. Edward Jamnicki był w Poleskim Związku Właścicieli i Dzierżawców Ziemskich z siedzibą w Brześciu. Wszystko co udało mi się znaleźć podsyłam w załączniku. Jeśli posiadają Państwo jakiekolwiek informacje na jego temat to będę bardzo wdzięczna za wiadomość zwrotną.

Wycinek z publikacją o zakładnikach z Moskwy, która ukazała się w wydaniu „Monitor Polski” w 1920 roku

3.Poszukuję informacji na temat miejsca urodzenia mojego dziadka Jerzego Jamnickiego, syna Karola Jamnickiego i Anny Jamnickiej ( z domu Sobula). Wiem, że urodził się w Grodnie 11.02.1931r.. Czy można gdzieś zdobyć jego akt urodzenia, bądź kopię aktu? Lub jakiekolwiek informację na jego temat? Wiem że chodził do szkoły podstawowej w Grodnie. Podsyłam w załączniku zdjęcie ze szkoły podstawowej w Grodnie.

Grodno, lata 30. minionego stulecia. Na zdjęciu wychowankowie jednej ze szkół podstawowych Grodna po sakramencie Pierwszej Komunii. Wśród nich może być poszukiwany przez czytelniczkę jej dziadek Jerzy Jamnicki

A także szukam informacji o jego rodzeństwie: Karolu Jamnickim, ur. 01.11.1923 r. oraz Janinie Jamnickiej, ur. 19.01.1934 r. Oboje urodzili się w Grodnie. Rodzice: Karol i Anna.

4.Poszukuję informacji na temat mojego pradziadka Karola Jamnickiego, syna Franciszka. ur. 20.10.1985 r. lub 20.10.1900 r.

Był zawodowym żołnierzem na stanowisku starszego ogniomistrza w 29. Pułku Artylerii II Dywizji w Grodnie jako dowódca plutonu oraz kilkukrotnie jako szef Szkoły Podoficerskiej pułku. Przebywał w Grodnie z całą rodziną od 1920r. do 1945 r. jako żołnierz. Mieszkał w koszarach wojskowych w Grodnie.  Brał udział w wyzwoleniu Grodna w 1920 roku.

Fragment opisu udziału Karola Jamnickiego w działaniach bojowych z 1920 r. (źródło znane autorce –red.): „22 lipca 1920 r. Generalny Inspektor Armii Ochotniczej, gen. broni Józef Haller wydał rozkaz o sformowaniu Dywizji Ochotniczej.  0d tego czasu Karol Jamnicki należał do 205. Ochotniczego Pułku Piechoty wchodzącego w skład I Brygady Dywizji Ochotniczej. Brał udział w walkach o Grodno w bitwie niemeńskiej. W nocy z 25 na 26 września 1920 r. będąc w grupie majora Monda operującej na północ od fortu XIII i XIV, a do której dywizjonu był przydzielony została zaatakowana przez dwa pułki kozaków. Dywizjon stał wtedy na północ od Grodna. Ogniomistrz Jamnicki Karol dobrowolnie wraz z porucznikiem Mroczko udaje się w kierunku gdzie już w całej pełni rozwinęła się walka z napierającymi kozakami. Mimo najsilniejszego nieprzyjacielskiego ognia przychodzi i melduje gdzie najbardziej zagrożone punkty i umożliwia w ten sposób celowe i skuteczne otworzenie ognia z dwóch baterii, przyczyniając się w ten sposób do odparcia ataku nieprzyjaciela”.

Otrzymał za to Krzyż Walecznych.

Mieszkał przy ulicy Legionowej 48 ( obecnie Bełusza). Dnia 28.12.1939 r. został zatrzymany przez NKWD i był więziony do 1941 r. Czy posiadają Państwo jakieś informacje na jego temat, zdjęcia, historię wojskową oraz informację dotyczącą więzienia w którym przebywał, lub jakiekolwiek inne informacje na jego temat?

Odpis z Ośrodka KARTA ws. Karola Jamnickiego, syna Franciszka

Będę wdzięczna za pomoc.

Z poważaniem,

Karolina Jamnicka-Kondej, e-mail: [email protected]

Witam! Piszę w sprawie moich przodków. Poszukuję jakichkolwiek informacji na ich temat. Od aktów urodzenia, zgonu czy ich losów w Grodnie i okolicach. [caption id="attachment_46327" align="alignnone" width="500"] Panorama Grodna - 1935 rok, fot.: Wikipedia.org[/caption] 1. Poszukuję informacji o mojej prababci która mieszkała w Grodnie w latach 1920-1943

Witam! Od jakiegoś czasu poszukuję dzieci lub wnuków Józefy z domu Szachłańskiej, pochodzącej z Brasławszczyzny (siostry mojej Babci). Podaję wszelkie szczegóły, które znam.

Józefa z domu Szachłańska

Co o niej wiem?

Jej ojciec – Wincenty – pochodził z prawosławnej, chłopskiej rodziny. Matka natomiast – Maria – wywodziła się z herbowej familii Ryżych i Zasztofftów z Belmontu (sądzę, choć wcale nie jestem tego pewna, że moi prapradziadkowie dzierżawili któryś z folwarków majątku Platerów).

Ślub Marii i Wincentego odbył się w kościele rzymskokatolickim w Belmoncie (dawny powiat brasławski województwa wileńskiego) w lutym 1898 roku.

Po trzech latach związku na świat zaczęły przychodzić dzieci – Franciszek (1901), Stanisława (1907) i najmłodsza – Józefa (1911). Wszystkie wychowane były w wierze rzymskokatolickiej.

Moja Babcia tak wspominała swoje dzieciństwo:

„Nie znałam rodziców mojej mamy. Wiedziałam, kim są i gdzie mieszkają, ale nie odwiedziłam ich nigdy.

Biednie żyliśmy. Moja mama nie potrafiła nic zrobić. I nigdy się nie nauczyła. Zresztą tata nie pozwalał jej pracować. Całą robotę w gospodarstwie i w domu wykonywał ojciec i my, dzieci. Pieniędzy było ciągle mało. Ja i Franek musieliśmy, od najmłodszych lat, pracować u grafini (hrabiny) w Belmoncie. Nieraz widziałam moich dziadków jak przyjeżdżali do pałacu. Nie wiedzieli pewnie nawet, że ta zabiedzona służka jest ich wnuczką”

Pierwszy z domu rodzinnego odszedł Franciszek. Ożenił się i zamieszkał w Linkowszczyźnie Uklańskiej (parafia Ikaźń w powiecie brasławskim województwa wileńskiego).

Niedługo później moja babcia (Stanisława) wyszła za mąż i przeniosła się do zaścianka Zołwica nad Jeziorem Ukla.

Najmłodsza z rodzeństwa – Józefa pomieszkiwała raz u siostry, raz u brata.

Taki stan rzeczy trwał kilka lat.

W 1934 (chyba) roku Józia poznała mężczyznę, który posiadał dobrze prosperujące gospodarstwo gdzieś na południowym brzegu Jeziora Ukla (Brasławszczyzna) . Nie znam ani nazwiska tego człowieka, ani miejscowości, w której mieszkał.

Wprowadziła się do niego. Nazywało się to wówczas – prowadziła mu dom.

Niedługo (1935-1936) urodziła syna. Nie znam jego imienia i nie mam możliwości sprawdzenia, ponieważ księgi kościelne parafii Ikaźń sporządzane po 1932 roku, nie zachowały się.

Mój Tata wspominał, że odwiedzał często ciotkę Józefę. Siadali wówczas na tarasie (widać było z niego jezioro Ukla) i objadali się smakołykami (tam Tata po raz pierwszy jadł owoce cytrusowe).

Partner (sądzę, że nie mąż) Józefy – w relacji mojego Taty – był osadnikiem wojskowym w stopniu oficerskim (oczywiście mogła to być fantazja dziecka).

W lutym 1940 roku partner Józefy został wywieziony na sybir. Józia z synem została. To, moim zdaniem, dowodzi, że nie mogła być żoną ojca swojego dziecka, ponieważ gdyby nią była, zesłanie objęłoby również ją.

Dopiero w czasie okupacji niemieckiej, Niemcy wywieźli ją na tzw roboty do III Rzeszy.

Od tego czasu ślad po niej i po jej synu zaginął.

Moja Babcia bardzo długo poszukiwała siostry. Podobno po wojnie wróciła na Białoruś. Podobno wyszła za mąż. I podobno miała jeszcze, oprócz syna, inne dzieci. Wszystko to pochodzi z plotek. Niczego nie udało się ustalić konkretnie.

Ja również, od pewnego czasu, starałam się dowiedzieć  jakie były losy Józefy Szachłańskiej po 1942 roku.

Nigdzie nie mogę nic znaleźć. Ale i informacji o niej mam zbyt mało.

Łudzę się, że za pośrednictwem Znadniemna.pl uda mi się odszukać kogoś, kto będzie potrafił opowiedzieć mi o losach Józefy Szachłańskiej po 1942 roku.

A może odnajdę jej dzieci lub wnuki…

Bardzo mi na tym zależy.

Na krótko przed swoją śmiercią, Babcia wymogła na mnie przyrzeczenie, że zrobię wszystko, by dowiedzieć się, co się stało z Jej siostrą. Powiem szczerze, obiecując, nie traktowałam tego poważnie, a raczej w kategoriach uspokojenia Babci.

Ale od pewnego czasu bardzo często o tym myślę.

Chciałabym z czystym sumieniem powiedzieć sobie: „Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy”.

Pozdrawiam serdecznie,

Jolanta Iskra, e-mail: [email protected]

Witam! Od jakiegoś czasu poszukuję dzieci lub wnuków Józefy z domu Szachłańskiej, pochodzącej z Brasławszczyzny (siostry mojej Babci). Podaję wszelkie szczegóły, które znam. [caption id="attachment_46318" align="alignnone" width="500"] Józefa z domu Szachłańska[/caption] Co o niej wiem? Jej ojciec – Wincenty - pochodził z prawosławnej, chłopskiej rodziny. Matka natomiast –

Skip to content