HomeStandard Blog Whole Post (Page 278)

Wybitnym pokazem siły i wpływowości Związku Polaków na Białorusi pod kierownictwem Andżeliki Borys nazywali obchody 30-lecia działalności ZPB goście, licznie przybyli na uroczystości jubileuszowe do Grodna.

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski witany przez polską młodzież z Białorusi przed rozpoczęciem Mszy św. dziękczynnej za 30 lat działalności ZPB

Obchody 30-lecia działalności ZPB, rozpoczęła 28 lipca Msza św. dziękczynna, celebrowana w grodzieńskim kościele Znalezienia Krzyża Świętego (Pobernardyńskim) przez biskupa grodzieńskiego Aleksandra Kaszkiewicza, metropolitę białostockiego, arcybiskupa Tadeusza Wojdę i licznych księży.

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP Michał Dworczyk witany przez polską młodzież

W nabożeństwie, inaugurującym obchody, wzięła udział liczna delegacja z Polski na czele z Marszałkiem Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Stanisławem Karczewskim. Obok marszałka Senatu świętować jubileusz działalności najbardziej licznej i wpływowej organizacji polskiej mniejszości na Białorusi przybyli m.in.: delegacja z Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy, szef Kancelarii Premiera RP Michał Dworczyk, wiceszef MSZ RP Andrzej Papierz i ambasador RP na Białorusi Artur Michalski, senatorowie Artur Warzocha i Andrzej Pająk, posłowie na Sejm RP Anna Schmidt-Rodziewicz, Tomasz Rzymkowski, Robert Tyszkiewicz i Bartłomiej Jóźwiak, wysłannicy pani poseł do Parlamentu Europejskiego, byłej szefowej MSZ RP Anny Fotygi – Damian Cybulski i Krzysztof Wieteska.

Mszę św. dziękczynną celebrowali biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz i metropolita białostocki, arcybiskup Tadeusz Wojda

Biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz

Przybyli także przedstawiciele samorządów współpracujących z ZPB: delegacja Sopotu, na czele z prezydentem Jackiem Karnowskim, wiceprezydent Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz, przedstawiciel Rady Miasta Opola, legendarny założyciel tamtejszych struktur „Solidarności” Roman Kirstein, burmistrz miasta Kwidzynia Andrzej Krzysztofiak.

Były obecne również delegacje organizacji partnerskich ZPB z Polski, m.in.: Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” na czele z prezesem Dariuszem Piotrem Bonisławskim, Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie na czele z prezesem Mikołajem Falkowskim, Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej na czele z prezesem Arturem Kondratem, Telewizji Biełsat na czele z dyrektor tej anteny i jej twórczyni, Damą Zaufania ZPB od 2005 roku Agnieszką Romaszewską-Guzy.

Przybyli także liczni goście z Polski, formalnie niższej rangi, ale dla ZPB nie mniej ważni.

Swoją obecnością obchody zaszczycili także białoruscy przyjaciele ZPB: demokratycznie wybrana deputowana do Izby Reprezentantów Zgromadzenia Narodowego Republiki Białorusi (niższej izby parlamentu białoruskiego), prezes Towarzystwa Białoruskiej Mowy Alena Anisim oraz były kandydat na prezydenta Białorusi, opozycyjny białoruski polityk, działacz społeczny i honorowy członek ZPB Aleksander Milinkiewicz.

W nabożeństwie dziękczynnym za 30 lat działalności ZPB wzięły udział także setki działaczy organizacji. Przybyli z tej okazji do Grodna z całej Białorusi.

Przemawia Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski

Po liturgii do zgromadzonych przemówił Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski.

Proponujemy Państwu zapoznać się ze streszczeniem przemówienia trzeciej osoby w Polsce, która przed przybyciem do Grodna w Mińsku omawiała ze swoim białoruskim odpowiednikiem – przewodniczącym Rady Republiki (wyższej izby białoruskiego parlamentu) Michaiłem Miasnikowiczem -m.in. kwestie, związane z normalizacją sytuacji wokół ZPB i zalegalizowaniem działalności największej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości:

„Drodzy rodacy!

Bardzo cieszę się, że jestem z wami. Bardzo dobrze, że najpierw spotykamy się w kościele. Bardzo dobrze, że najpierw modlimy się i dziękujemy Bogu za 30 lat Związku Polaków na Białorusi. To związek, który ma kolosalne zasługi.

Ale to przede wszystkim związek, który ma i miał ludzi. I chciałbym wam wszystkim serdecznie podziękować. Za waszą pracę, za wasze poświęcenie, za waszą pasję, za wasz patriotyzm. Bardzo serdecznie wam za to dziękuję.

Dobrze być tu z wami. Dobrze jest być tu nad Niemnem. Dobrze jest być tu w Grodnie, drugiej stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego, gdzie obradowały sejmy Rzeczpospolitej. To są ziemie, które ukształtowały polską świadomość narodową i naszą tożsamość.

Dlatego mówię, że dobrze być nad Niemnem, o którym pisała Eliza Orzeszkowa, tu w Grodnie spoczywająca. To o tych ziemiach pisał stęskniony za nimi Adam Mickiewicz: Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną, Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych, Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych. To ta ziemia wydała na świat bohatera narodowego Tadeusza Kościuszkę. To my jesteśmy spadkobiercami tych tradycji – wy jesteście u siebie.

Polska docenia, że trwacie przy naszej wspólnej mowie, obyczajach, tradycji, że trwacie przy Kościele. Bo przecież granice zachodniej cywilizacji na wschodzie Europy wyznacza zasięg katolickich katedr. To wy w tych katedrach, wy w tych kościołach modlicie się, wyznajecie wiarę w Boga i jesteście przedstawicielami zachodniej cywilizacji. Dlatego każdemu Polakowi po drodze do Grodna.

Przyjechaliśmy, by z wami obchodzić 30-lecie istnienia waszego Związku na Białorusi. Jesteśmy w Polsce dumni z tego związku. Zawsze podkreślam, jak bardzo doceniam wasz wysiłek, by trwać przy polskości. Jesteśmy wdzięczni Polakom na Białorusi, za to, co do polskiej tradycji wnoszą. Podtrzymywanie tradycji tych ziem leży nie tylko w interesie Polski, ale także, a może przede wszystkim, w interesie niepodległej Białorusi. Polacy na Białorusi są bogactwem, podobnie jak Białorusini w Polsce.

Jak wszyscy wiemy, wasz związek przechodził w ostatnich latach trudny okres. Przyjechaliśmy tutaj rozmawiać także z przedstawicielami władz Białorusi o normalizacji statusu ZPB. Żebyście mogli korzystać z waszych szkół, z waszych Domów Polskich, kultury. Żeby polskość zawsze mogła na Białorusi rozkwitać.

To wy kształtujecie tę unikalną świadomość polsko-litewsko-białoruską. Ze swojej strony mogę zapewnić, że Polska nigdy nie ustanie w staraniach, byście jako Polacy mogli czuć się dobrze na Białorusi. Senat będzie występował z projektami do tego zmierzającymi.

Polska w ostatnich latach mocno się rozwija. Cieszymy się dużym wzrostem gospodarczym, rekordowo niskim bezrobociem. Polska jest otwarta dla Polaków z Białorusi, będzie nadal oferować stypendia dla młodych ludzi z Białorusi.

Niepodległa Białoruś leży w żywotnym interesie Polski. W ramach Unii Europejskiej, w ramach Grupy Wyszehradzkiej będziemy podejmowali działania na rzecz możliwości, by opcja europejska nie przestała być przed Białorusią zamknięta. Będziemy starali się wspierać Białoruś w realizacji jej europejskich aspiracji, o ile Białoruś będzie takie aspiracje przejawiała.

Polska i Białoruś mają wiele wspólnych interesów. To, czy nasze nadzieje, czy nawet marzenia o Białorusi w Europie się zmaterializują, zależeć będzie od wielu czynników. W dużej mierze będzie to zależeć od was. Dla nas najistotniejsze jest jednak, czy Białoruś będzie dla naszych rodaków matką, czy macochą. Z całego serca pragniemy, aby była matką. – podsumował marszałek Karczewski.

Przemawia szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP Michał Dworczyk

Do rodaków na Białorusi napisał także Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateusz Morawiecki. Jego list przeczytał zgromadzonym w świątyni Polakom szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Oto treść listu premiera Polski:

„Szanowna Pani Prezes, Drodzy Państwo,

serdecznie dziękuję za zaproszenie do udziału w obchodach 30-lecia Związku Polaków na Białorusi – organizacji, która ma dla nas szczególne znaczenie. Pragnę przekazać na ręce Pani Prezes serdeczne pozdrowienia uczestnikom i organizatorom, a także wszystkim Rodakom mieszkającym dziś na Białorusi.

Dziękuję Państwu za 30 lat odradzania polskości, nauczania języka i kultury, troski o weteranów i miejsca pamięci, pracy z dziećmi i młodzieżą. Prowadzenie tej działalności wymagało niekiedy wielkiej determinacji i odwagi. Niezwykle cenię sobie to, że mimo trudności Związek nie tylko przetrwał, ale wciąż aktywnie działa. Daliście Państwo w ostatnich latach świadectwo niezłomności i gorącego patriotyzmu, wpisując się w nasze najlepsze tradycje narodowe. Jeszcze raz dziękuję za to wszystko Pani Prezes i wszystkim członkom Związku Polaków na Białorusi.

Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność za Państwa upór, wytrwałość i konsekwencję. Pielęgnujecie Państwo więź z Polską i będąc obywatelami Białorusi, rozbudzacie miłość do kraju swoich przodków. Jestem dumny z tego, że godnie reprezentujecie naszą Ojczyznę i wnosicie swój wkład w tworzenie oblicza współczesnej Białorusi. Jestem dumny z tego, że godnie reprezentujecie naszą Ojczyznę i wnosicie swój wkład w tworzenie wielokulturowego oblicza współczesnej Białorusi. Jestem także przekonany, że mniejszość polska na Białorusi powinna być postrzegana jako czynnik łączący nasze państwa i wzbogacający dwustronne relacje. Mniejszości narodowe są wartością dodaną każdego społeczeństwa i państwa chcącego się rozwijać zgodnie z europejskimi wartościami.

W tym roku świętujemy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Niech ten jubileusz stanie się dla nas wspólną radością, okazją do świętowania i umocnienia więzi narodowych. Pragnę wszystkich państwa zapewnić, że Polska o Was pamięta. Polacy na Białorusi są grupą szczególnie nam bliską. Zależy nam na stałych i częstych kontaktach, na wzmacnianiu Państwa podmiotowości i partnerskiej współpracy.

Głęboko wierzę, że wkrótce nadejdzie dzień, gdy Związek Polaków na Białorusi będzie mógł działać legalnie, gdy znikną podziały, a Państwa aktywność i ogromny potencjał zostaną uwolnione i przyniosą wspaniałe owoce służące zarówno Polsce, jak i Białorusi.

Wszystkim zebranym składam najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności i dalszych sukcesów w pracy społecznej, zawodowej i sprawach osobistych.

Z wyrazami szacunku,

Mateusz Morawiecki.”

Po Mszy św. dziękczynnej marszałek Karczewski z delegacją, w skład której weszły m.in. prezes ZPB Andżelika Borys i przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB Anżelika Orechwo, odbył rozmowę z szefem obwodu grodzieńskiego Władimirem Krawcowem.

Podczas spotkania Marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego z szefem obwodu grodzieńskiego Władimirem Krawcowem, fot.: Przemysław Cebula/Kancelaria Senatu

Drugi od lewej prezes Polskiej Macierzy Szkolnej Stanisław Sienkiewicz w składzie reprezentacji władz obwodu grodzieńskiego, fot.: grodnonews.by

Po stronie władz obwodu grodzieńskiego do stołu rozmów zasiedli m.in.: wyznaczony przez władze w Mińsku szef marionetkowej organizacji, podszywającej się pod Związek Polaków na Białorusi, Mieczysław Łysy oraz prezes „Polskiej Macierzy Szkolnej” Stanisław Sienkiewicz. W toku rozmów, poświęconych m.in. problemom polskiego szkolnictwa na Białorusi, udało się uzyskać od szefa grodzieńskiego obwodu obietnicę, że w zbliżającym się roku szkolnym wszyscy chętni zostaną przyjęci do Szkół Polskich w Grodnie i Wołkowysku.

Kolejnym punktem programu obchodów 30-lecia działalności ZPB było uroczyste złożenie przez marszałka Karczewskiego wieńca przy Krzyżu Katyńskim na Cmentarzu Wojskowym w Grodnie.

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski z delegacją przybywa na Cmentarz Wojskowy w Grodnie

Dyrektor Telewizji Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy rozmawia z białoruskimi przyjaciółmi ZPB: deputowaną do Izby Reprezentantów Zgromadzenia Narodowego Republiki Białorusi, prezes Towarzystwa Białoruskiej Mowy Aleną Anisim i Aleksandrem Milinkiewiczem, byłym kandydatem na prezydenta Białorusi, opozycyjnym białoruskim politykiem i honorowym członkiem ZPB

Przemawia Andrzej Poczobut, członek Zarządu Głównego ZPB

Wieniec od Senatu RP pod Krzyżem Katyńskim w asyście senatorów Andrzeja Pająka i Artura Warzochy składa Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski

Wieniec pod Krzyżem Katyńskim składa Anna Schmidt-Rodziewicz, przewodnicząca sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą

Wieniec od Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP w towarzystwie prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej przy ZPB płk Weroniki Sebastianowicz składa szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP Michał Dworczyk

Wieniec od Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP składają: konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek, ambasador RP na Białorusi Artur Michalski, wiceminister Spraw Zagranicznych RP Andrzej Papierz i konsul generalny RP w Brześciu Piotr Kozakiewicz

Wiązankę kwiatów od Prezydenta Białegostoku w towarzystwie wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Roberta Tyszkiewicza składa wiceprezydent Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz

Hymn ZPB „Rotę” śpiewa chór „Kraj Rodzinny” z Baranowicz

Program pierwszego dnia obchodów 30-lecia działalności ZPB zakończyło przyjęcie w gospodarstwie agroturystycznym „Folwark Tyzenhauza ” w podgrodzieńskiej miejscowości Karolino. Tutaj odbył się koncert działających przy terenowych oddziałach ZPB zespołów artystycznych, a także uhonorowanie najaktywniejszych działaczy ZPB z całej Białorusi Dyplomami uznania z okazji 30-lecia ZPB.

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski udziela wywiadu przybyłym na uroczystości mediom z Polski

Podczas koncertu nie obeszło się bez sytuacji niezwykle stresującej dla artystów i publiczności. Podczas występu zespołu tanecznego „Białe Skrzydła” z Mołodeczna niespodziewanie zerwała się burza i artyści musieli tańczyć w strugach ulewy. Kataklizm atmosferyczny nie zakłócił występu i tancerze dokończyli wykonanie poloneza z profesjonalnymi uśmiechami na twarzy, wprawiając w podziw gości, którzy ten występ zapamiętają na długo.

W tym niecodziennym zdarzeniu dostrzegł symbolizm, trafnie oddający niezłomną postawę działaczy Związku Polaków na Białorusi, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, honorowy członek ZPB i Mąż Zaufania organizacji od 2005 roku, poseł na Sejm RP Robert Tyszkiewicz.

Polityk, nawiązując do walki ZPB o swoją niezależność i doceniając poświęcenie działaczy organizacji, którzy za swoją postawę w obronie praw polskiej mniejszości na Białorusi do pielęgnowania ojczystej kultury i dziedzictwa historycznego nieraz musieli znosić aresztowania i szykany ze strony władz białoruskich, zauważył: „Ludzie najczęściej, kiedy nadchodzi burza – nie tylko atmosferyczna, starają się gdzieś uciec, bądź schować się przed nią. Byliśmy świadkami tego, że działacze Związku Polaków na Białorusi nawet burzę potrafią po prostu przetańczyć! Tacy to są ludzie!” – mówił z zachwytem Robert Tyszkiewicz, otrzymując oklaski za trafne spostrzeżenie.

Uroczysty koncert zainaugurowało odśpiewanie Hymnu Polski

Rozpoczyna się burza, której nie udało się zakłócić występu tancerzy z zespołu „Białe Skrzydła” z Mołodeczna

Zespół „Akwarela” z Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB w Grodnie

Zespół „Wszystko w porządku” z Borysewa

Chór „Kraj Rodzinny” z Baranowicz

Zespół „Czarna Perła” i solistka Olga Guczek z Mińska

Wręczanie Dyplomów Uznania działaczom ZPB z obwodów mińskiego, homelskiego i witebskiego

Wręczanie Dyplomów Uznania działaczom ZPB z Grodzieńszczyzny

Dyplomy Uznania otrzymują prezesi, działających przy ZPB towarzystw i stowarzyszeń

Płk Weronika Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej przy ZPB

Dyplomami Uznania uhonorowano też nauczycieli języka polskiego, którzy przybyli z różnych zakątków Białorusi

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski otrzymuje z rąk prezes ZPB Andżeliki Borys pamiątkę z okazji 30-lecia organizacji

Pamiątkę z rąk Andżeliki Borys otrzymał także Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP i Mąż Zaufania Związku Polaków na Białorusi od 2005 roku

Za zaproszenie na uroczystości z okazji 30-lecia ZPB dziękuje Anna Schmidt-Rodziewicz, przewodnicząca sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą

Ewa Czerniawska (po lewej) z Kancelarii Prezydenta RP przekazuje w darze od Prezydenta RP Andrzeja Dudy obraz z widokiem Pałacu Prezydenckiego w Warszawie

Za wieloletnią współpracę z ZPB dziękuje prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusz Piotr Bonisławski

Odznaczenie od Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” za wspieranie Polaków na Białorusi otrzymuje ks. Witalis Myszona z Lelczyc

Odznaczenie od Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” za wspieranie Polaków na Białorusi otrzymuje ks. Jan Gawecki z Iwia

Anna Kietlińska, prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” wręcza pamiątki Andżelice Borys, prezes ZPB

Za zaproszenie na uroczystości z okazji 30-lecia ZPB dziękuje wiceminister Spraw Zagranicznych RP Andrzej Papierz

Prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie Mikołaj Falkowski dziękuje za zaproszenie na obchody

Życzenia z okazji 30-lecia ZPB składa Helena Anisim deputowana do Parlamentu Republiki Białoruś

Reprezentant władz samorządowych Opola, założyciel tamtejszych struktur „Solidarności” Roman Kirstein składa życzenia jubileuszowe

Przemawia Robert Tyszkiewicz, wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP i Mąż Zaufania Związku Polaków na Białorusi od 2005 roku

Życzenia z okazji Jubileuszu ZPB składa prezydent Sopotu Jacek Karnowski

Prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej Artur Kondrat składa życzenia jubileuszowe

Za wieloletnią przyjaźń z ZPB dziękuje Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor i założycielka Telewizji Biełsat oraz Dama Zaufania Związku Polaków na Białorusi od 2005 roku

Życzenia jubileuszowe Związkowi Polaków składa ambasador RP na Białorusi Artur Michalski

Szefowie polskich placówek konsularnych na Białorusi: Jarosław Książek, Marek Pędzich i Piotr Kozakiewicz

Przemawia Jarosław Książek, konsul generalny RP w Grodnie

List od Prezesa Honorowego ZPB dr Tadeusza Gawina odczytuje jego wnuczka Jana Gawin

Stoisko mediów ZPB cieszyło się dużym zainteresowaniem gości i uczestników uroczystości

Swoje dzieła na obchodach Jubileuszu ZPB zaprezentowali członkowie Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB

Obchody XXX-lecia Związku Polaków na Białorusi odbyły się dzięki pomocy finansowej Senatu RP i Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

Znadniemna.pl

Wybitnym pokazem siły i wpływowości Związku Polaków na Białorusi pod kierownictwem Andżeliki Borys nazywali obchody 30-lecia działalności ZPB goście, licznie przybyli na uroczystości jubileuszowe do Grodna. [caption id="attachment_32286" align="alignnone" width="480"] Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski witany przez polską młodzież z Białorusi przed rozpoczęciem Mszy św. dziękczynnej

Z przykrością informujemy, że władze Białorusi uniemożliwiły przybycie na jutrzejsze obchody 30-lecia największej i najbardziej wpływowej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości, jaką jest Związek Polaków na Białorusi, kolejnym gościom rocznicowych uroczystości z Polski. Tym razem na celowniku białoruskich władz znalazła się delegacja Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Ostatni żyjący obrońca Grodna z 1939 roku Kazimierz Tumiński otrzymuje medal z rąk ministra Kasprzyka/2016 rok

Jak poinformowali kierownictwo ZPB partnerzy z Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na uroczystości z okazji XXX-lecia działalności Związku Polaków na Białorusi zamierzał przybyć osobiście szef UdSKiOR Pan Minister Jan Józef Kasprzyk. Niestety sprawy wagi państwowej uniemożliwiły ministrowi Kasprzykowi wzięcie udziału w obchodach osobiście.

„Wtedy wyznaczył swojego najbliższego współpracownika – Dyrektora Gabinetu Szefa Urzędu, Pana Jacka Polańczyka do wzięcia udziału w uroczystościach w imieniu Szefa UdSKiOR ” – czytamy w liście do ZPB.

UdSKiOR informuje z przykrością, że jednak nikt z tej instytucji nie weźmie udziału w święcie Związku Polaków na Białorusi. A to z powodu tego, że „pomimo interwencji ze strony Konsulatu Generalnego RP w Grodnie – strona białoruska odmówiła wydania wiz naszym pracownikom”.

„W związku z powyższym nie pozostaje nam nic innego, jak przesłać mailowo list okolicznościowy od Pana Ministra Kasprzyka, który miał być odczytany podczas uroczystości przez Pana Dyrektora Polańczyka oraz życzyć Państwu bardzo owocnych i radosnych obchodów” – pisze na końcu listu do ZPB Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Zamieszczamy kopię listu okolicznościowego od szefa UdSKiOR Pana Ministra Jana Józefa Kasprzyka , napisany specjalnie na okazję obchodów XXX-lecia działalności Związku Polaków na Białorusi:

Znadniemna.pl

Z przykrością informujemy, że władze Białorusi uniemożliwiły przybycie na jutrzejsze obchody 30-lecia największej i najbardziej wpływowej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości, jaką jest Związek Polaków na Białorusi, kolejnym gościom rocznicowych uroczystości z Polski. Tym razem na celowniku białoruskich władz znalazła się delegacja Urzędu do Spraw

Władze Białorusi nie tylko pozbawiły mieszkających w kraju Polaków i grodnian grodzieńskiego koncertu legendarnego polskiego zespołu rockowego „Lady Pank”, którego, zaplanowany na 28 lipca, występ w grodzie nad Niemnem miał być elementem uroczystości z okazji 30-lecia Związku Polaków na Białorusi. Władze próbują też zepsuć uroczystości rocznicowe ZPB, nie wpuszczając na nie gości ZPB z Polski.

Ks. Ryszard Umański

Jednym z gości uroczystości rocznicowych, organizowanych 28 lipca przez ZPB w Grodnie, miał być wieloletni przyjaciel Związku Polaków na Białorusi – ksiądz Ryszard Umański, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Częstochowie i kapelan NSZZ „Solidarność” w Częstochowie.

Do Grodna wybierał się, korzystając z obowiązującego na terenie miasta i okolic ruchu bezwizowego. Na granicy polsko-białoruskiej funkcjonariusze białoruskiej straży granicznej zabronili jednak duchownemu skorzystania z „bezwizu”, którym się chełpią białoruskie władze, i nie wpuścili do Grodna.

O przykrym incydencie, związanym z jutrzejszymi obchodami 30-lecia funkcjonowania Związku Polaków na Białorusi, poinformowała na swoim profilu na Facebooku prezes ZPB Andżelika Borys.

Wpis Andżeliki Borys na Facebooku

Znadniemna.pl

Władze Białorusi nie tylko pozbawiły mieszkających w kraju Polaków i grodnian grodzieńskiego koncertu legendarnego polskiego zespołu rockowego „Lady Pank”, którego, zaplanowany na 28 lipca, występ w grodzie nad Niemnem miał być elementem uroczystości z okazji 30-lecia Związku Polaków na Białorusi. Władze próbują też zepsuć uroczystości

Mszą świętą dziękczynną w Kościele Znalezienia Krzyża Świętego (Pobernardyńskim) w Grodnie rozpoczną się w najbliższą sobotę, 28 lipca, dwudniowe uroczystości z okazji XXX-lecia działalności największej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości, jaką jest Związek Polaków.

W uroczystościach wezmą udział wysocy przedstawiciele Rzeczypospolitej Polskiej, m.in. trzecia osoba w państwie – Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski. Oczekiwane jest przybycie także licznych delegacji, reprezentujących Rząd RP, Sejm i Senat RP, samorządy – m.in. z Białegostoku i Sopotu, a także delegacji organizacji partnerskich ZPB w Polsce – m.in. Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” na czele z prezesem  Dariuszem Piotrem Bonisławskim, Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie na czele z prezesem Mikołajem Falkowskim oraz przedstawiciele wielu rozmaitych środowisk w Polsce, współpracujących ze Związkiem Polaków na Białorusi.

Na uroczystym nabożeństwie w Kościele Znalezienia Krzyża Świętego (Pobernardyńskim) w Grodnie, którego rozpoczęcie jest planowane na godzinę 13.00, licznie zgromadzą się także członkowie ZPB z Grodna, Grodzieńszczyzny i innych regionów Białorusi.

Po Mszy św. uczestnicy i goście obchodów nawiedzą Cmentarz Garnizonowy w Grodnie, po czym zostaną zaproszeni na prezentację struktur  ZPB i ich dorobku do „Folwarku Antoniego Tyzenhauza” w podgrodzieńskiej miejscowości Karolino.

Wieczorowym wydarzeniem programu uroczystości w ich pierwszym dniu powinien był stać się koncert kultowego polskiego zespołu rockowego „Lady Pank”. Koncert miał być prezentem ZPB dla wszystkich grodzieńskich miłośników polskiego rocka. Niestety, władze Grodna pod wymyślonym pretekstem odwołały ten koncert.

Zarząd Główny ZPB serdecznie przeprasza grodnian za niecywilizowane zachowanie się władz grodzieńskich i za odwołanie przez nie koncertu „Lady Pank” w Grodnie. W porozumieniu z muzykami „Lady Pank” ZPB  zaprasza jednak grodnian na koncert legendarnego zespołu do Białegostoku. Uzgodnioną datą koncertu „Lady Pank” na Rynku Kościuszki w Białymstoku, który odbędzie się pod hasłem „Solidarni z Polakami na Białorusi – 30 lat ZPB”, jest 22 września.

W drugim dniu obchodów, 29 lipca, planowany jest objazd polskich miejsc pamięci narodowej rozsianych po Grodzieńszczyźnie. A po objeździe jego uczestnicy spotkają się na pikniku nad Kanałem Augustowskim.

Związek Polaków na Białorusi serdecznie zaprasza wszystkich swoich członków oraz grodnian, sympatyzujących z największą na Białorusi organizacją polskiej mniejszości, do wspólnej modlitwy dziękczynnej za XXX lat działalności ZPB do Kościoła Znalezienia Krzyża Świętego w Grodnie. Przypominamy, że nabożeństwo rozpocznie się o godzinie 13.00.

Osobom starszym radzimy przybyć do kościoła nieco wcześniej, żeby zająć wygodne miejsca w ławkach.

Znadniemna.pl

 

Mszą świętą dziękczynną w Kościele Znalezienia Krzyża Świętego (Pobernardyńskim) w Grodnie rozpoczną się w najbliższą sobotę, 28 lipca, dwudniowe uroczystości z okazji XXX-lecia działalności największej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości, jaką jest Związek Polaków. W uroczystościach wezmą udział wysocy przedstawiciele Rzeczypospolitej Polskiej, m.in. trzecia osoba w

Narodowe Centrum Kultury w Warszawie ogłasza nabór do XVIII edycji (na rok 2019) Programu Stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP „Gaude Polonia”.

Program „Gaude Polonia” przeznaczony jest dla młodych twórców i tłumaczy z literatury polskiej z krajów Środkowo-Wschodniej Europy. Pobyt stypendialny w Polsce będzie trwać od 1 lutego do 31 lipca 2019 roku. Nabór stypendystów odbywa się na drodze konkursu. Od kandydatów wymagana jest znajomość języka polskiego przynajmniej na poziomie podstawowym. Termin zgłoszeń do udziału w programie upływa 15 października 2018 roku.

 Wymagane dokumenty:

  • wniosek o przyznanie stypendium;
  • minimum 2 rekomendacje od twórców uznanych w wybranej przez kandydata dziedzinie;
  • portfolio w wariancie papierowym lub na CD/DVD.

 Wnioski o stypendium można składać w Instytucie Polskim w Mińsku (ul. Wołodarskiego 6, 220030 Mińsk) lub bezpośrednio w Narodowym Centrum Kultury w Warszawie (ul. Płocka 13, 01-231 Warszawa).

 Szczegółowy regulamin programu można znaleźć na stronie: http://www.nck.pl/dotacje-i-stypendia/stypendia/programy/gaude-polonia/dokumenty

Dodatkowe informacje o programie można uzyskać w Narodowym Centrum Kultury w Warszawie (tel. 48-22-350-95-30, e-mail: [email protected]).

Do pobrania:

2019-regulamin

2019-zalacznik-nr-1-wniosek

2019-zalacznik-nr2-rekomendacja

2019-zalacznik-nr3-umowa

2019-zalacznik-nr4-regulamin-komisji

lista-uczestnikow-programu-gaude-polonia-z-lat-2003-2017

Znadniemna.pl 

Narodowe Centrum Kultury w Warszawie ogłasza nabór do XVIII edycji (na rok 2019) Programu Stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP „Gaude Polonia”. Program „Gaude Polonia” przeznaczony jest dla młodych twórców i tłumaczy z literatury polskiej z krajów Środkowo-Wschodniej Europy. Pobyt stypendialny w Polsce będzie trwać

Od prawie dwóch lat nie cichnie spór wokół projektu renowacji Starego Zamku w Grodnie. 24 lipca przedstawiciele miejscowych władz, naukowcy, historycy, architekci i dziennikarze spotkali się za okrągłym stołem ustalić, co robić z królewską rezydencją.

Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau

Dyskusja okazała się bardzo gorąca. Pierwszy raz nieobojętni historycy i przedstawiciele mieszkańców mogli otwarcie zadać pytania autorom projektu renowacji.

Podczas swojego wystąpienia kierownik projektu rekonstrukcji Uładzimir Baczkou wytłumaczył, jakie wysiłki włożono w uzgodnienie projektu i dlaczego postanowiono odtworzyć wygląd zamku właśnie z XVI i XVII wieku.

Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau

Według niego, już w latach 90. przeprowadzono niezbędne badania archeologiczne i wydrukowano „Raport historyczno-archeologiczny” – 145 stron tekstu. Dokument stworzyło wspólnie siedmioro historyków sztuki. Na bazie raportu rozpoczęto prace projektowe.

Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau

W tym czasie w Ministerstwie Kultury Białorusi przeprowadzono kilka narad naukowo-metodycznych. Przedyskutowano na nich najważniejsze okresy w historii zamku: XII wiek, gotycką rozbudowę wielkiego księcia Witolda i epokę renesansu – XVI-XVII w. Już na drugiej naradzie naukowcy rozpatrywali propozycje realizacji koncepcji. Podano trzy warianty, które uzgodniono dla przyszłej renowacji.

Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau

Po 1994 roku, gdy do władzy doszedł Łukaszenka, sprawa ucichła. Kolejną ministerialną naradę zwołano dopiero w 2007 roku. I już po roku w Ministerstwie Kultury uzgodniono plan inwestycyjny, który nie zakładał budowy kontrowersyjnej kopuły. Początkowo zamkowa wieża miała otrzymać dach namiotowy.

Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau

– Oczywiście, że wychodziliśmy z wszystkich opracowań i materiałów, do których dotarliśmy. Zdecydowaliśmy odtworzyć galerię z XVI wieku u czystej formie z żółtej cegły. I uważam, że nasze postępowanie było uzasadnione. Zajęliśmy się studiami nad twórczością Santi Gucci [włoskiego architekta i rzeźbiarza, którego do Grodna sprowadziła Bona Sforza] i jego szkoły. Udało się nam wykonać ogromną prace w kwestii detali. Rozumiemy, co wykorzystywał Gucci i co mógł wykorzystać w czasie tej rozbudowy. Gdy jednak w 2014 roku Akademia Nauk podliczyła koszt pracy nad kopułą, to okazało się, że jej koszt jest wyższy, niż reszta prac w zamku razem wzięta. I musieliśmy się ograniczyć. Do Ministerstwa Kultury zaraz wysłano kilka wariantów zmian – oświadczył podczas konferencji Uładzimir Baczkou.

Przestarzała metoda restauracji?

Z kierownikiem projektu Uładzimirem Baczkowem nie zgadza się architekt-renowator Zmicier Sawieljeu.

– Według mnie, problem tkwi w samym podejściu do renowacji. Stylizacja na XVI wiek to przestarzała metoda renowacji. Dziś należy zachowywać rożne epoki. Jednak pan Baczkou powiedział, że nie widzi żadnej artystycznej i historycznej wartości pozostałości XIX wieku. Tak nie może mówić specjalista. Dla mnie samego jego autorytet jest wątpliwy. Fragment wieży nad bramą wjazdową został zniszczony i zakryty nową kładką. Drugim problemem jest to, że dysponujemy jedynie niedokładnym rysunkiem wieży z XVI wieku, którego nie potwierdzają inne źródła. Wydaje mi się więc, że taka rekonstrukcja nie może mieć miejsca.

Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau

Według architekta-renowatora, są i pozytywy: budowlańcy i szefostwo restauracji uznaje wyniki badań archeologicznych, które wciąż trwają. Pod ich wpływem renowatorzy wprowadzają też pewne zmiany w projekcie.

– Jednak o tych zmianach na podstawie wykopalisk wiedzą jedynie specjaliści i nie wpłynie to na zewnętrzny odbiór zamku. Otoczenie zamku zmieniało się przez wieki, i jeśli odtwarzamy XVI-XVII w., zniszczona zostanie fasada i ogólny wygląd. Nie można tak robić. W ogóle pytaniem jest, jak długo ten zamek był rezydencją królewską. Przez większość czasu pełnił zupełnie inne funkcje i istotny jest każdy okres związany z istnieniem zamku. Ale najważniejszą i najbardziej kontrowersyjną rzeczą jest to, że „makówka” i tak zostanie. Władze Grodna chcą mieć ładny obrazek, jednak tam, gdzie zaczyna się stylizacja, kończy się renowacja – tłumaczy ekspert.

I tak jest to początek dialogu

Przewodniczący Białoruskiego Towarzystwa Ochrony Pomników Historii i Kultury Anton Astapowicz przyznaje: na obrady przy okrągłym stole jechał z przekonaniem, że ogólne kwestie renowacji nie będą rozwiązane. Szczególnie ze względu na to, że projekt został uzgodniony centralnie i przeszedł ekspertyzę, otrzymał zgodę Państwowego Nadzoru Budowlanego.

– Zmienić cokolwiek jest bardzo ciężko. Dla mnie osobiście była to jedynie wymiana opinii i początek dialogu. Dlatego, że wkrótce rozpoczną się drugi i trzeci etap renowacji – mówi Astapowicz.

Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau

Oprócz tego białoruski historyk i kulturoznawca jest zadowolony ze zmian, które wprowadzono w trakcie samych robót.

– Teraz już rzeczywiście dochodzi do zmian w projekcie. Nawet do zmian rozplanowania, zmian wysokości. Kamienica, którą początkowo skazano na demontaż, zostanie zachowana. Zmiany ciągle trwają, za co w pierwszej kolejności możemy podziękować Ministerstwu Kultury i zdecydowanej pozycji specjalistki Swiatłany Krajuszkinej. Bardzo skrupulatnie studiuje ona dokumentację projektu i wszystkie propozycje projektowe, materiały kwerend i badań naukowych, po czym inicjuje wprowadzenie zmian – dodał Anton Astapowicz.

Znadniemna.pl za belsat.eu/Paulina Walisz, pj

Od prawie dwóch lat nie cichnie spór wokół projektu renowacji Starego Zamku w Grodnie. 24 lipca przedstawiciele miejscowych władz, naukowcy, historycy, architekci i dziennikarze spotkali się za okrągłym stołem ustalić, co robić z królewską rezydencją. [caption id="attachment_32238" align="alignnone" width="480"] Stary Zamek w Grodnie. Fot.: biełsat/Wasil Małczanau[/caption] Dyskusja

Krewni zamordowanych przez NKWD odwiedzili wczoraj po raz kolejny władze rejonu orszańskiego. Udało im się otrzymać zgodę na pomnik i tablicę z napisami w czterech językach.

Fot.: belsat.eu

Do przewodniczącego rejonowego komitetu wykonawczego Aleksandra Pazniaka przyszło wczoraj pięcioro potomków ofiar stalinizmu. Głównym celem wizyty było ustalenie tekstu tablicy, która pojawi się na kamieniu pamiątkowym w uroczyszczu Kabylaki.

Urzędnicy i aktywiści przedyskutowali kilka wariantów zaproponowanych przez rodziny ofiar. Władze zgodziły się ostatecznie na opcję „Pamięci ofiar represji politycznych”, który zostanie wykonany w czterech językach: białoruskim, rosyjskim, polskim i hebrajskim. Aleksandr Pazniak zapewnił, że kwestią finansowania zajmie się rejonowy komitet wykonawczy.

Ustalono też kwestie uporządkowania miejsca pamięci – mają się tym wspólnie zajmować rodziny represjonowanych i służby miejskie. Aleksandr Pazniak zauważył przy tym, że jest negatywnie zaskoczony stanem Kobylackiej Góry, na której niedawno był. Chodzi o zły stan grobów, krzyży i tablice na drzewach. Przewodniczący rejonu uznał, że wszystko to warto usunąć, bo są one nieprawidłowe i naruszają przepisy.

– Jestem zadowolona z wyników wizyty. Przyjemnie, że odniósł się on [Aleksandr Pazniak] do nas pozytywnie. Nie wiem, jak z tym wszystkim będzie w rzeczywistości, ale wydaje się być człowiekiem słowa. Myślę, że wszystko będzie dobrze i cieszę się, że zajęli się kwestią uporządkowania terenu, co jest bardzo ważne. Ludzie powinni mieć możliwość dotarcia do tego miejsca – mówi Dzina Kacar, wnuczka rozstrzelanego.

Kobylacka Góra jest jednym z miejsc pamięci ofiar stalinizmu pod Orszą. To też drugie oficjalnie uznane miejsce egzekucji na Białorusi – pierwszym są Kuropaty. Już w 1982 roku podczas budowy kolejki w lesie znaleziono szczątki 50 rozstrzelanych. Na początku lat 90. XX wieku lokalne władze ustawiły w miejscu straceń znak pamiątkowy – granitowy głaz z tablicą. Była ona wielokrotnie kradziona, a obecnie pozostały po niej jedynie ślady na kamieniu.

Za panowania prezydenta Aleksandra Łukaszenki władze lokalne odwróciły się od miejsca rozstrzelań (białoruskie służby, w tym KGB, uznają się za spadkobierców ZSRR). W związku z tym status Kobylackiej Góry jest obecnie niejasny.

Według badaczy, NKWD zamordowała tu od 300 do 5000 „wrogów ludu” – przeciwników politycznych i stanowych bolszewizmu. Wśród rozstrzelanych są liczni Polacy, w tym ofiary „operacji Polskiej” z lat 1937-1938.

Znadniemna.pl za belsat.eu/Wiktar Starawojtau, pj

Krewni zamordowanych przez NKWD odwiedzili wczoraj po raz kolejny władze rejonu orszańskiego. Udało im się otrzymać zgodę na pomnik i tablicę z napisami w czterech językach. [caption id="attachment_32232" align="alignnone" width="480"] Fot.: belsat.eu[/caption] Do przewodniczącego rejonowego komitetu wykonawczego Aleksandra Pazniaka przyszło wczoraj pięcioro potomków ofiar stalinizmu. Głównym celem

To prawdziwa rewolucja dotycząca zasad ruchu bezwizowego. Ale nowe przepisy przewidziano na razie tylko dla podróżnych lecących samolotem do Mińska.

– Okres pobytu obywateli państw trzecich na Białorusi przedłużono do 30 dni – poinformowała wczoraj po południu państwowa agencja informacyjna BiełTA.

Autorzy powiadomienia wyjaśniają jednak od razu, że warunkiem jest „wjazd, a następnie wyjazd przez granicę państwową w Narodowym Porcie Lotniczym Mińsk”.

Podróżni muszą mieć przy sobie ważny paszport (lub zastępujący go dokument) oraz pieniądze w walutach obcych lub w rublach w kwocie nie mniejszej niż 2 tzw. stawki bazowe dziennie lub 50 stawek bazowych na cały 30-dniowy okres pobytu. Dwie stawki bazowe to obecnie 49 rubli, czyli w przeliczeniu – nieco ponad 90 zł. 50 stawek to 1225 rubli, a więc prawie 2300 zł.

– Czas bezwizowego pobytu jest liczony w pełnych dniach kalendarzowych – przypominają autorzy opublikowanej informacji.

Pierwszej dobie odpowiada data przylotu, a ostatniej data wylotu, niezależnie od dokładnej godziny jednego lub drugiego. Okres pobytu nie może przy tym zostać przedłużony ponad przewidziane przepisami 30 dni.

Ci cudzoziemcy, którzy zamierzają spędzić na Białorusi więcej niż pięć dni roboczych, powinni zarejestrować się w organach spraw wewnętrznych – w miejscu swojego pobytu. Łatwiej będą mieli goście hoteli, hosteli, sanatoriów oraz innych „miejscach zakwaterowania zbiorowego”. Tam zrobią to za nich pracownicy recepcji.

Tryb bezwizowy nie dotyczy osób przybywających do Mińska rejsami z Rosji oraz planujących wylecieć z Mińska do Rosji. Powodem jest to, że połączenia lotnicze pomiędzy Białorusią a Rosją są traktowane jako wewnętrzne, a więc nie ma na nich odpraw graniczno-paszportowych.

Zasady bezwizowego pobytu na Białorusi nie obejmują też obywateli, którzy przybywają do tego kraju w celach zarobkowych, prowadzenia działalności komercyjnej oraz kształcenia trwającego ponad 30 dni.

– Przyjęcie dekretu ma sprzyjać dalszemu rozwojowi białoruskiej sfery turystyki, zapewnić dostępność turystyki sanatoryjnej i leczniczej na Białorusi oraz stać się jednym z istotnych czynników sprzyjających rozwojowi gospodarki kraju, włączaniu Białorusi w międzynarodowe relacje ekonomiczne oraz umacnianie jej pozycji jako miejsca organizowania forów międzynarodowych, konferencji, festiwali i zawodów sportowych – czytamy w komentarzu do dokumentu, który podpisał dziś Aleksandr Łukaszenka.

Pod koniec października ub.r. po raz pierwszy o perspektywie znacznego przedłużenia okresu bezwizowego pobytu cudzoziemców na Białorusi poinformował minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej.

– Szykujemy się, żeby przedłużyć czas odwiedzania Białorusi bez wizy do 10, albo nawet 30 dni – oznajmił wówczas minister w wywiadzie dla Financial Times.

Na początku stycznia b.r. szef białoruskiej dyplomacji zapewniał zaś już, że „można wprowadzić tryb bezwizowy dla wszystkich i na długie okresy pobytu choćby od jutra”. Najpierw jednak przygotowywane do wdrożenia nowe zasady miały zostać omówione na naradzie z udziałem Aleksandra Łukaszenki.

Znadniemna.pl za belsat.eu

To prawdziwa rewolucja dotycząca zasad ruchu bezwizowego. Ale nowe przepisy przewidziano na razie tylko dla podróżnych lecących samolotem do Mińska. – Okres pobytu obywateli państw trzecich na Białorusi przedłużono do 30 dni – poinformowała wczoraj po południu państwowa agencja informacyjna BiełTA. Autorzy powiadomienia wyjaśniają jednak od razu,

Warsztaty muzyczne dla młodzieży z całej Białorusi odbywają się w parafii franciszkańskiej w Iwieńcu w obwodzie mińskim. Spotkanie muzyczne, które odbywa się już po raz 16., prowadzą muzyk Jan Pospieszalski i dyrygent Hubert Kowalski.

Jan Pospieszalski

„To spotkanie religijne, warsztaty mają być modlitwą, zbliżać do Boga, ale też uczą ludzi grać i śpiewać, a przede wszystkim być ze sobą” – powiedział PAP Jan Pospieszalski, muzyk i publicysta, który od lat angażuje się w działania twórcze na Białorusi.

„Te spotkania są niesamowite na wielu płaszczyznach. Przez te wszystkie lata, choć wcale początkowo nie planowaliśmy tego, stały się instytucją. Rośnie liczba ich uczestników, przyjeżdża coraz więcej ludzi świadomych nie tylko religijnie, ale także przygotowanych muzycznie” – dodał Pospieszalski.

W tegorocznym spotkaniu bierze udział ok. 200 młodych ludzi z całej Białorusi. Przez tydzień wspólnie grają, śpiewają i modlą się. „Jest z nami grupa około dwudziestu polskich instruktorów muzycznych w różnych dziedzinach. Przywieźliśmy fortepian, sekcję perkusyjną, zespół smyczkowy. Ale koordynuje wszystko dyrygent Hubert Kowalski, bo główny nacisk chcemy położyć na śpiew liturgiczny” – powiedział Pospieszalski.

Świątynia pod wezwaniem św. Michała Archanioła, wybudowana na początku XVIII wieku w stylu baroku wileńskiego, została odzyskana przez Kościół w 1993 roku. Wcześniej, w czasach komunistycznych, budynki kościoła i klasztoru były wykorzystywane przez fabrykę.

Miejscowy proboszcz, franciszkanin Lech Bachanek od lat nie tylko remontuje zabytkowy kościół, ale też zagospodarowuje należący do parafii rozległy teren wokół kościoła. Powstała tu już m.in. hala koncertowa, zadaszona jadalnia na świeżym powietrzu, plac zabaw dla dzieci, małe zoo, siłownia i kawiarnia, do której przychodzi wielu mieszkańców Iwieńca, miasteczka w większości katolickiego.

„Wszystko zaczęło się od sandałów” – powiedział PAP o. Bachanek. „Spotkałem Jana Pospieszalskiego w 2002 roku, gdy pracował w telewizji Niepokalanów, a ja szukałem perkusji na Białoruś i ktoś poradził mi, bym z nim porozmawiał. Perkusji nie załatwił, ale tak się zdziwił, że w zimie chodzę w sandałach, że spotkaliśmy się i zaczęliśmy snuć wspólne plany – wspominał franciszkanin.

„Zastanawialiśmy się, czy możemy zrobić coś dla młodzieży na Białorusi. I okazało się, że z jednorazowych warsztatów zrodziło się coś wyjątkowego. To było potrzebne zarówno tym dzieciom, młodzieży, jak i nam, bo bardzo wiele się od nich nauczyliśmy” – dodaje Pospieszalski.

„Z perspektywy lat widzę ogromne zmiany. Zmieniła się Białoruś, zmienia się młodzież. Tutaj też dotarły smartfony i problem +pochylonej głowy+, ale to obiektywny proces, nie tylko na Białorusi. To, co napawa mnie dumą i radością to to, że młodzi ludzie tutaj są coraz bardziej świadomi narodowościowo, czują się Białorusinami. Widzę to zwłaszcza w ostatnich latach” – ocenił Pospieszalski.

Podkreślił, że najważniejsze w spotkaniach w Iwieńcu są elementy formacyjne i religijne, a dla przyjeżdżających tu polskich muzyków bardzo istotne jest doświadczenie sytuacji, „w której Kościół katolicki nie reprezentuje większości”.

„Nauczyliśmy się też wiele praktycznych rzeczy, np. że nabiał na Białorusi jest nawet lepszy niż w Polsce, a chleb przepyszny” – zażartował Pospieszalski.

Organizatorzy warsztatów muzycznych podkreślili, że nie mogłyby się one odbyć bez wsparcia finansowego Fundacji Pomocy Polakom na Wschodzie, a także Instytutu Adama Mickiewicza.

Znadniemna.pl za PAP/Justyna Prus

Warsztaty muzyczne dla młodzieży z całej Białorusi odbywają się w parafii franciszkańskiej w Iwieńcu w obwodzie mińskim. Spotkanie muzyczne, które odbywa się już po raz 16., prowadzą muzyk Jan Pospieszalski i dyrygent Hubert Kowalski. [caption id="attachment_28009" align="alignnone" width="500"] Jan Pospieszalski[/caption] "To spotkanie religijne, warsztaty mają być modlitwą,

Białoruska milicja przeszukała w Grodnie mieszkania dwóch współpracowników telewizji Biełsat. Funkcjonariusze zabrali między innymi kilka komputerów, karty pamięci i telefony.

Aleś Dzianisau i Alaksiej Kajrys, fot.: Belsat.eu

Dziennikarze Aleś Dzianisau i Alaksiej Kajrys zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy ubranych po cywilnemu. Potem przesłuchano ich na posterunku. Następnie milicja przeszukała ich mieszkania.

Dziennikarze podejrzewają, że cała sprawa jest związana z ich działalnością zawodową. Obaj współpracują z białoruskojęzyczną telewizją Biełsat, nadającą programy z Warszawy.

Na Białorusi dziennikarze tej stacji często są zatrzymywani i karani grzywnami za robienie materiałów bez oficjalnej akredytacji. Tymczasem Biełsat od lat bezskutecznie zabiega o możliwość legalnej pracy dla swoich dziennikarzy na Białorusi.

Aleś Dzianisau to również znany muzyk, poeta, autor tekstów, założyciel znanych niezależnych zespołów, takich jak „Ludzi na bałocie”, „Dzieciuki”. Grupa zajmuje się m.i. tematyką historyczną, która na Białorusi jest uznawana za tabu przez oficjalne władze, to jest m.in. represjami sowieckimi. Dzianisau był wcześniej nauczycielem historii, ale zwolnił się z pracy na własną prośbę.

Znadniemna.pl za IAR/PAP/in./agkm

Białoruska milicja przeszukała w Grodnie mieszkania dwóch współpracowników telewizji Biełsat. Funkcjonariusze zabrali między innymi kilka komputerów, karty pamięci i telefony. [caption id="attachment_32220" align="alignnone" width="500"] Aleś Dzianisau i Alaksiej Kajrys, fot.: Belsat.eu[/caption] Dziennikarze Aleś Dzianisau i Alaksiej Kajrys zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy ubranych po cywilnemu. Potem przesłuchano ich

Skip to content