HomeStandard Blog Whole Post (Page 292)

O Witoldzie Januszewskim, polskim malarzu emigracyjnym pochodzącym z Grodna, na Białorusi znają właściwie tylko eksperci z zakresu historii sztuki i malarstwa. Tymczasem twórcze dziedzictwo artysty jest cenione w Polsce i na Zachodzie, m.in. we Francji, w której mieszkał na emigracji, marząc o powrocie do rodzinnych stron i ukochanego Grodna.

Witold Januszewski

Do redakcji z propozycją opowiedzenia o życiu i twórczości polskiego artysty-emigranta Witolda Januszewskiego zwrócił się jeden z członków rodziny Januszewskich, mieszkający w Warszawie Jerzy Januszewski. W liście do redakcji napisał m.in., że jego, mieszkająca we Francji córka była niedawno w Paryżu na wystawie malarstwa Witolda Januszewskiego i spotkała tam córkę artysty Aldonę, która ze wzruszeniem opowiadała o ojcu, jego wspomnieniach o Grodnie i niespełnionym marzeniu odwiedzenia rodzinnego miasta.

„Na Waszym portalu i w gazecie „Głos znad Niemna” piszecie o Polakach związanych z Kresami, więc chciałbym napisać u Was o Witoldzie Januszewskim” – zaproponował nam Jerzy Januszewski po czym wysłał do redakcji tekst i kilka zdjęć z rodzinnego archiwum.

Z ogromną wdzięcznością przyjęliśmy propozycję Jerzego Januszewskiego i dzisiaj proponujemy Waszej, drodzy Czytelnicy, uwadze napisany przez niego biogram Witolda Januszewskiego – utalentowanego artysty-malarza, polskiego patrioty-emigranta, przywrócenie pamięci o którym współcześnie żyjącym w Grodnie i na Białorusi Polakom uważamy za swój obowiązek:

Witold Januszewski (1915-1981)

Witold Januszewski

W drugim roku I wojny światowej 2 lutego 1915 roku w Pyszkach koło Grodna urodził się Witold Januszewski. Jego rodzice Antoni i Apolonia z domu Pawłowska mieli niewielki majątek nad brzegiem Niemna. W nim Witold spędzał beztroskie lata, łącząc naukę z wyprawami nad Niemen, gdzie spotykał się z flisakami spławiającymi drewno. Spotkania te zaowocowały później rysunkami, które Witold stworzył kilka lat przed śmiercią, wspominając młode lata nad Niemnem.

Po ukończeniu liceum, wykorzystując zdolności rysunkowe rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Drugą pasją Witolda Januszewskiego było wioślarstwo. W czasie studiów uprawiał tę dyscyplinę i nawet, prawdopodobnie w składzie ekipy polskich kibiców był obecny na Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku.

Studia skończył w 1939 roku. Po napaści Niemiec na Polskę brał czynny udział w obronie Warszawy. W 1940 roku przez Słowację i Węgry przedostał się do Francji. Przebywał tam w obozie dla internowanych w Livron w strefie wolnej od Niemców. Wraz z poetą Józefem Łobodzińskim wydawali pismo „Wrócimy”, w którym Witold zamieszczał ilustracje. W tym czasie poznał Felicję Borkowską, z którą wziął ślub. Witold Januszewski działał też w organizacji „Monika”, która organizowała przerzuty polskich żołnierzy przez Hiszpanię do Anglii. Z tej drogi sam musiał skorzystać z żoną, gdy do strefy Vichy wkroczyli Niemcy. Po wielu perypetiach, przez Pireneje, przedostali się do Barcelony.

Pobyt w Barcelonie był najbardziej płodnym w życiu artysty. Dużo malował i rysował, co zaowocowało wystawami w znanych galeriach: Palacio de la Virreina (1945 r.) i Galerias Franquesa (1947 r.). Obrazy Januszewskiego znalazły nabywców w Hiszpanii, Francji i innych krajach. Otrzymał też propozycję wyjazdu do USA, z której nie skorzystał.

Po wojnie Januszewscy zdecydowali się w 1947 roku przenieść się do Paryża. Zamieszkali na Montmartre, w dzielnicy artystów. Jak się okazało nie była to najszczęśliwsza decyzja. Paryż był Mekką malarzy z całego świata i aby zaistnieć trzeba było mieć znane nazwisko lub możnych sponsorów.

Witold Januszewski był zmuszony podjąć pracę fizyczną w koncernie BP (prawdopodobnie British Petrolium – red.). W dalszym ciągu malował i w 1948 roku miał wystawę w galerii Lambert w Paryżu. W wolnym czasie malował oraz projektował witraże do kościołów. Pracował też nad wystrojem świątyń. Później udało mu się wyjechać do Prowansji, co zaowocowało cyklem obrazów w stylu impresjonistów.

Pejzaż prowansalski (Aspremont), 1955 r.

Kobieta w liliowej bluzce, 1960 r.

Pejzaż prowansalski (Aspremont), 1955 r.

Jego twórczość była różnorodna: od rysunków poprzez malarstwo olejne, drzeworyt, projekty witraży i po wystrój wewnętrzny kościołów. W obrazach przeważały odcienie czerwieni i błękitu z wyjątkiem cyklu prowansalskiego, wykonanego w stylu impresjonistów. Jeden z cykli swoich obrazów Witold Januszewski poświęcił nadniemeńskim brzozom.

Ostatnia wystawa prac Januszewskiego, zorganizowana w paryskiej galerii Roi Dore w 2015 roku, była poświęcona stuleciu urodzin Mistrza i nazywała się „Co mi rzekła kora Brzozowa”. Taki tytuł miał też jeden z obrazów prezentowanych na wystawie oraz tytuł katalogu do niej.

Nadniemeńska brzoza

Artysta na każdym kroku podkreślał swoją polskość. Marzył o przyjeździe do Polski i do ukochanego Grodna. Jego konsularny paszport stracił ważność, a powojenne władze polskie odmówiły mu wydania nowego i dlatego w 1955 roku przyjął obywatelstwo francuskie.
Zmarł w wieku 66 lat w 1981 roku w Ermont pod Paryżem.

Głuchoniemy, koniec lat 1950. Źródło: Zbiory Muzeum Uniwersyteckiego w Toruniu

Dziewczynka z książką, ok. 1953-54. Źródło: Zbiory Muzeum Uniwersyteckiego w Toruniu

Mężczyzna z łopata, 1960 r. Źródło: Zbiory Muzeum Narodowego w Kielcach

Dziewczyna w błękitach, lata 1960. Źródło: Zbiory Muzeum Narodowego w Kielcach

Para, lata 1960. Źródło: Zbiory Muzeum Narodowego w Kielcach

Wnętrze

Tytuł nieznany, koniec lat 1960

W Polsce jego obrazy znajdują się w Uniwersytecie Kopernika w Toruniu, Muzeum Muzeum Narodowym w Kielcach i w zbiorach prywatnych.

Więcej informacji o Witoldzie Januszewskim i Jego twórczości znajdziecie Państwo na poświęconej artyście stronie internetowej: www.witold-januszewski.com.

Cześć Jego Pamięci!

Jerzy Januszewski z Warszawy specjalnie dla Znadniemna.pl

O Witoldzie Januszewskim, polskim malarzu emigracyjnym pochodzącym z Grodna, na Białorusi znają właściwie tylko eksperci z zakresu historii sztuki i malarstwa. Tymczasem twórcze dziedzictwo artysty jest cenione w Polsce i na Zachodzie, m.in. we Francji, w której mieszkał na emigracji, marząc o powrocie do rodzinnych

Jesteś Polakiem mieszkającym na Białorusi lub Ukrainie? Masz 18-25 lat? Posiadasz Kartę Polaka? Aktywnie uczestniczysz w życiu polskiej społeczności w Twoim miejscu zamieszkania? Jesteś członkiem lub wolontariuszem organizacji działających na rzecz mniejszości Polskiej?

Zapraszamy Cię do udziału w niezwykłym projekcie, mającym za zadanie uhonorować aktywnych, młodych Polaków z Ukrainy i Białorusi oraz zaproponować cykl atrakcyjnych szkoleń pozwalających na zdobycie cennych umiejętności!

Głównym celem konkursu jest podniesienie poziomu organizacyjnego i merytorycznego osób działających na rzecz polskości prezentując modele działań, jakie stosujemy w Polsce.

Zasady konkursu:

Aby przystąpić do konkursu i mieć szansę na kilkudniowy pobyt w Lublinie oraz uczestniczenie w zajęciach przewidzianych w projekcie należy:

1. Spełniać wymagania postawione w konkursie:

  • Być osobą zamieszkującą na Ukrainie lub Białorusi, uczącą się lub studiującą,
  • Wymagany wiek uczestników 18-25 lat,
  • Posiadać Kartę Polaka oraz ważny paszport,
  • Aktywnie uczestniczyć w życiu społeczności polskiej w miejscu zamieszkania.

2. Wysłać na adres e-mail organizatora komplet dokumentów, obejmujący:

  • Wypełnione zgłoszenie do konkursu (załącznik do pobrania na stronie),
  • Curriculum Vitae,
  • List motywacyjny,
  • Zaświadczenia potwierdzające udział w pracach organizacji polskich działających na terenie Ukrainy lub Białorusi,

Procedura konkursowa:

  • Zgłoszenia należy przesłać na adres: [email protected] w tytule wiadomości wpisując: „Aktywni dla Polski! – zgłoszenie” do dnia 15 czerwca 2018 roku!
  • Uczestników projektu wyłoni komisja konkursowa, złożona z pracowników oraz przedstawicieli Rady Programowej RODM Lublin
  • Punkty w procedurze konkursowej będą przyznawane za:

1. Kolejność zgłoszeń
2. Poprawność merytoryczną i językową CV i listu motywacyjnego
3. Dotychczasową aktywność uczestnika w działalności na rzecz społeczności polskiej, obejmującą różne formy zaangażowania: udział w działalności organizacji polskich, chórach polskich, zespołach tanecznych itp.

Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w dniu 17 czerwca 2018 r. Uczestnicy zostaną poinformowani o wynikach drogą mailową.

Dlaczego warto wziąć udział w konkursie? Podczas ich pobytu uczestników Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Lublinie zapewnia im: zakwaterowanie i wyżywienie oraz organizację specjalnego cyklu wykładów, warsztatów i seminariów, na którego harmonogram będą się składały:

  • Warsztaty z zarządzania organizacją pozarządową,
  • Kurs z podstaw fundraisingu i crowdfoundingu,
  • Warsztaty z umiejętności miękkich,
  • Warsztaty z networkingu,
  • Spotkania z działaczami organizacji pozarządowych z Lubelszczyzny,
  • Spotkania z lubelskimi samorządowcami,
  • Wykłady o współczesnych stosunkach międzynarodowych i polityce zagranicznej,
  • Wykłady z historii Polski,
  • Zwiedzanie wybranych miejsc w Lublinie oraz na Lubelszczyźnie,
  • Spotkania integracyjne oraz kulturalne.

Pobyt uczestników w Lublinie planowanych jest w dniach 9 – 13 lipca 2018 roku

Wszelkie pytania dotyczące konkursu prosimy kierować na adres e-mail: [email protected] lub pod numerem telefonu: 81 721 44 50

Znadniemna.pl

Jesteś Polakiem mieszkającym na Białorusi lub Ukrainie? Masz 18-25 lat? Posiadasz Kartę Polaka? Aktywnie uczestniczysz w życiu polskiej społeczności w Twoim miejscu zamieszkania? Jesteś członkiem lub wolontariuszem organizacji działających na rzecz mniejszości Polskiej? Zapraszamy Cię do udziału w niezwykłym projekcie, mającym za zadanie uhonorować aktywnych, młodych

Latem 1942 roku hitlerowcy, przy wsparciu kolaborujących z nimi nacjonalistów białoruskich, przeprowadzili na Ziemi Nowogródzkiej antypolską kampanię zwaną „polenaktion”, w ramach której doszło do masowego mordu na przedstawicielach polskiej inteligencji, polskich księżach i innych wybitnych Polakach Nowogródka i okolic.

Członkowie Oddziału ZPB w Nowogródku przy pomniku ofiar nazistowskiej zbrodni na miejscowych Polakach

Informacje i wspomnienia o tych tragicznych wydarzeniach zebrał opracował i udostępnił redakcji młody nowogródzki pasjonat historii Władysław Boradyn, wnuk wybitnej polskiej działaczki, założycielki i wieloletniej prezes Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Nowogródku śp. Zofii Boradyn.

Prezentujemy Państwu opracowanie młodego historyka z Nowogródka:

Niech pamięć o nich wiecznie trwa

II wojna światowa stała się wielką tragedią dla Polaków, mieszkających na Ziemi Nowogródzkiej. Po masowych wywózkach na Sybir w czasie okupacji sowieckiej, która nastąpiła po 17 września 1939 roku, w okresie kolejnej okupacji – już niemieckiej (po 22 czerwca 1941 roku) – Polacy stali się ofiarami kolejnego totalitaryzmu – hitlerowskiego, który zastąpił niegdyś sojuszniczy dla hitlerowskich Niemiec totalitaryzm stalinowski.

Polacy Nowogródka padali ofiarami nazistów już na samym początku okupacji. W sierpniu 1941 roku Niemcy zamordowali kilka osób pochodzenia polskiego i białoruskiego, podejrzanych o sympatie do komunizmu.

Na ziemiach okupowanych, zamieszkiwanych przez ludność polską i białoruską, Niemcy prowadzili politykę, mającą na celu wywołanie antagonizmów pomiędzy Polakami i Białorusinami. W tym celu zaczęli wspierać  środowiska białoruskiej inteligencji, nieoficjalnie obiecując im nawet autonomię. Zalążkiem  białoruskiej organizacji państwowotwórczej miała być tzw. Białoruska Samopomoc Ludowa. Był to białoruski organ samorządowy, kolaborujący z Niemcami. Jak wspominał ksiądz Aleksander Zienkiewicz, wspierając białoruskie aspiracje autonomiczne władze niemieckie jednocześnie bezwzględnie niszczyli wszelkie przejawy polskiej aktywności kulturalnej, oświatowej i innej. Nie pozwolono na otwarcie żadnej polskiej szkoły.

Antypolska polityka Niemców zyskała sympatie nielicznej garstki inteligencji białoruskiej, skupionej w Nowogródku. Natomiast białoruska wieś, pozostająca na ogół nieufna wobec poczynań okupantów, raczej zachowała sympatie do Polaków.

W 1942 roku na terenie Komisariatu Generalnego Białoruś hitlerowcy rozpoczęli kampanię antypolską, zwaną „polenaktion”. Ta akcja była wymierzona przede wszystkim w polską Inteligencję, polskich księży, byłych urzędników polskiej administracji państwowej. Swoim zasięgiem „polenaktion” objęła cały teren dawnego województwa nowogródzkiego. Najaktywniej była jednak prowadzona w samym Nowogródku ze względu na dominujące tu wpływy białoruskich nacjonalistów. W ramach akcji antypolskiej w nocy z 28 na 29 czerwca 1942 roku aresztowano mieszkających w Nowogródku wybitnych przedstawicieli polskiej społeczności, zabrano do aresztu wielu polskich księży. Wśród ofiar łapanki znaleźli się także Tatarzy i Białorusini, sympatyzujący z Polakami. Wszystkich osadzono w miejscowym więzieniu.

Aresztowania były dokonywane na podstawie list, sporządzonych przez kolaborantów białoruskich. Fakt ten potwierdza w swoich wspomnieniach ksiądz Zienkiewicz. Listy Polaków, cieszących się autorytetem wśród ludności, a nawet katolików narodowości białoruskiej  były układane na rozkaz Niemców przez przedstawicieli Białoruskiej Samopomocy Ludowej. Zofia Boradyn wspominała: „Aresztowania inteligencji polskiej w Nowogródku trwały przez kilka dni, również w dniu św. Piotra i Pawła”. W nowogródzkim więzieniu znaleźli się m.in.: ks. dziekan Michał Dalecki, ks. Józef Kuczyński z Wsieluba i ks. Stefan Sieczka z Brzozówki, a także profesorowie nowogródzkiego Gimnazjum im. Adama Mickiewicza. 31 lipca 1942 roku wszyscy oni zostali rozstrzelani bez jakiegokolwiek wyroku sądowego. Miejscem egzekucji był lasek za koszarami pod Skrzydlewem.

Według polskiego historyka Kazimierza Krajewskiego przedstawiciele polskiej inteligencji z Nowogródka i polscy księża zostali rozstrzelani  przez Niemców i miejscową policję pomocniczą. Jedynie księdzu Sieczce udało się wówczas uratować. Uważał, że jego ocalenie było skutkiem czyjegoś wstawiennictwa. Mimo to ks. Sieczko żałował, że wyłączono go z bratniej grupy skazańców.

Po tej zbrodni wiele nowogródzkich rodzin było okrytych żałobą, a mieszkańcy Nowogródka byli wstrząśnięci tragedią. Ksiądz Zienkiewicz wspominał: „Uświadomiono wówczas sobie obowiązek trwania na posterunku i spełniania do końca swych zadań mimo wiszącego nad głowami terroru”.

Do dzisiaj nie jest znany dokładny przebieg tej zbrodni. Zachowały się pewne informacje, które dotarły do mieszkańców miasta. Oto jak relacjonowała te wydarzenia Czesława Piotrkowska-Zwierko: „Wśród rozstrzelanych był profesor historii z naszego gimnazjum Leon Augustyn, który w domu zostawił żonę z trojgiem małych dzieci. Znający dobrze język niemiecki przed egzekucją, stojąc nad dołem, przemówił do niemieckich żołnierzy, prosząc, aby pozdrowili swoje żony. Powiedział także, że działając w ten sposób – nigdy wojny nie wygrają. Ludwik Kaczmarski krzyknął z kolei: „Niech żyje Polska, za Polskę ginę!” Krzyknąwszy to zaczął uciekać i został zastrzelony w biegu. Wtedy nasz ukochany ksiądz Dalecki zaintonował pieśń „U drzwi Twoich stoję Panie”. Wszyscy podchwycili śpiew, a Niemcy zaczęli strzelać do bezbronnych ludzi. Tę samą pieśń zamiast znanej wielkanocnej „Wesoły nam dziś dzień nastał” ksiądz dziekan zaśpiewał w czasie procesji rezurekcyjnej, którą prowadził na zakończenie Wigilii Paschalnej  1942 roku. Wówczas w czasie kazania powiedział, że trudno mu było śpiewać tradycyjną pieśń wielkanocną dla Zmartwychwstałego Chrystusa, „kiedy na naszej ziemi ginie tyle ludzi różnych narodowości”. Byłam na tej rezurekcji i pamiętam te słowa do dzisiaj” – opowiadała  Czesława Piotrkowska-Zwierko, dodając, że ksiądz Michał Dalecki i ksiądz Józef Kuczyński uratowali od śmierci wielu Żydów.

Dalej Czesława Piotrkowska-Zwierko opowiadała: „Po wkroczeniu  w 1944 roku do Nowogródka wojsk sowieckich 15 marca 1945 roku dokonano ekshumacji ciał ofiar mordu z 1942 roku. Ekshumacja była bardzo bolesna zarówno dla rodzin ofiar, jak i dla innych mieszkańców Nowogródka. Byliśmy przy tym. Matkę trzech synów panią Wojnicką ratowaliśmy z omdlenia, gdy z dołu wyjęto trzeciego syna i stało się jasne, że wszyscy nieżywą. Pamiętam długi rząd ponad 60 furmanek z trumnami, ciągnący się wzdłuż ulicy Kościelnej… ”

Mogiła polskich ofiar niemieckiego nazizmu  w Nowogródku jest objęta opieką miejscowej ludności polskiej

Podczas ekshumacji, przeprowadzonej w 1945 roku udało się zidentyfikować jedynie 27 ofiar masowego mordu z 1942 roku. Przez wszystkie lata powojenne i współcześnie mogiła polskich ofiar niemieckiego nazizmu  w Nowogródku jest objęta opieką miejscowej ludności polskiej.

Władysław Boradyn z Nowogródka specjalnie dla Znadniemna.pl

Latem 1942 roku hitlerowcy, przy wsparciu kolaborujących z nimi nacjonalistów białoruskich, przeprowadzili na Ziemi Nowogródzkiej antypolską kampanię zwaną „polenaktion”, w ramach której doszło do masowego mordu na przedstawicielach polskiej inteligencji, polskich księżach i innych wybitnych Polakach Nowogródka i okolic. [caption id="attachment_30895" align="alignnone" width="500"] Członkowie Oddziału ZPB

12 maja arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz konsekrował we wsi Proście (powiat Nieśwież) kaplicę pod wezwaniem św. Stanisława. Kościółek, jak mówią mieszkańcy wioski, został zniszczony w 1939 roku i w stanie totalnej ruiny przetrwał do 2009 roku. Wtedy to ksiądz Igor Laszuk przystąpił do jego odbudowy.

A tak wyglądała kaplica przed rozpoczęciem prac.

Tu spoczywa śp. Franciszka z Pusłowskich Protasiewiczowa zmarła 8 maja 1891 roku w wieku lat 88. Pokój jej duszy. Fot.:К. Szastouski/Radzima.org.

Po dziewięciu latach proces rekonstrukcji świątyni został zakończony.

„Bóg działa poprzez ludzi – powiedział abp Tadeusz Kondrusiewicz o księdzu Igorze i wszystkich tych mężczyznach i kobietach, którzy wzięli udział w dziele odbudowy Domu Bożego w Prościach. – Jedni pomagali finansowo, inni zainwestowali swój czas, pracę, Spółdzielnia produkcji rolnej wsparła sprzętem, ludźmi, piaskiem i żwirem”.

Warto podkreślić, że tamtejsza cerkiew udostępniła pomieszczenia, w których zamieszkali robotnicy budowlani i przechowywano sprzęt.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

12 maja arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz konsekrował we wsi Proście (powiat Nieśwież) kaplicę pod wezwaniem św. Stanisława. Kościółek, jak mówią mieszkańcy wioski, został zniszczony w 1939 roku i w stanie totalnej ruiny przetrwał do 2009 roku. Wtedy to ksiądz Igor Laszuk przystąpił do jego odbudowy. A tak

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz wręczył Arturowi Michalskiemu nominację Prezydenta RP na stanowisko Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego RP w Republice Białorusi – poinformowało MSZ. To były ambasador RP w Mołdawii i były dyrektor Departamentu Wschodniego MSZ.

Szef MSZ wręczył Arturowi Michalskiemu nominację na ambasadora RP na Białorusi. Fot.: Tymon Markowski/MSZ/msz.gov.pl

Resort poinformował, że Artur Michalski w latach 1991-96 pełnił funkcję II, a następnie I sekretarza w Ambasadzie RP w Moskwie.

W latach 1996-97 kierował Działem Rosyjskim w Ośrodku Studiów Wschodnich. W latach 1997-2000 pracował w Departamencie Europy Wschodniej MSZ. W latach 2000-2004 był I sekretarzem, a następnie radcą w Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Od 2004 do 2006 roku pracował w Departamencie Ameryki MSZ.

W latach 2006-2010 pracował w Ambasadzie RP w Ottawie, gdzie m.in. pełnił funkcję kierownika placówki.

Po powrocie do MSZ Artur Michalski pełnił funkcję zastępcy dyrektora, a następnie dyrektora Departamentu Wschodniego. W latach 2012-2017 był ambasadorem RP w Mołdawii.

Od sierpnia 2017 roku był dyrektorem Departamentu Wschodniego MSZ

Urodził się w 1962 roku w Warszawie. Ukończył studia filozoficzne na Akademii Teologii Katolickiej. Pracował w katolicko-społecznym tygodniku „Ład”, interesował się głównie regionem Europy Środkowej i Wschodniej. Jak podaje MSZ w biografii dyplomaty na stronie ambasady w Kiszyniowie, śledził i opisywał wówczas procesy demokratyzacji i walki o wolność, których efektem był koniec komunizmu. Jak zaznaczono, jako dziennikarz pisał reportaże i przeprowadzał wywiady z osobami z Czechosłowacji, Węgier, ZSRR, które brały udział w procesie przemian. W wyniku tych rozmów powstała książka: „Na gruzach totalitaryzmu – rozmowy o odradzaniu się chrześcijaństwa”.

W 1990 roku Artur Michalski rozpoczął pracę w MSZ. Dyplomata jest żonaty i ma troje dzieci.

Poprzedni Ambasador RP na Białorusi, Konrad Pawlik, zakończył swoją misję 31 stycznia 2018 roku. Jak informował wcześniej rzecznik MSZ Artur Lompart, w grudniu 2017 roku taką decyzję podjął szef MSZ na wniosek samego dyplomaty.

Znadniemna.pl za PolskieRadio.pl

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz wręczył Arturowi Michalskiemu nominację Prezydenta RP na stanowisko Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego RP w Republice Białorusi - poinformowało MSZ. To były ambasador RP w Mołdawii i były dyrektor Departamentu Wschodniego MSZ. [caption id="attachment_30882" align="alignnone" width="480"] Szef MSZ wręczył Arturowi Michalskiemu nominację

Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej podjęła decyzję o przedłużeniu tegorocznego naboru do Programu stypendialnego im. Stefana Banacha do dnia 5 czerwca 2018 r.

Program Stypendialny im. Stefana Banacha jest wspólną inicjatywą stypendialną Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, realizowaną w ramach polskiej pomocy rozwojowej. Decyzją NAWA, ze względu na liczne prośby aplikantów, obecny nabór zostały właśnie przedłużony do dnia 5 czerwca. Celem programu jest wspieranie rozwoju społeczno-gospodarczego krajów Partnerstwa Wschodniego (Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Mołdawia i Ukraina) oraz krajów Azji Centralnej (Kazachstan, Uzbekistan, Turkmenistan, Kirgistan i Tadżykistan) poprzez podnoszenie poziomu wykształcenia i kwalifikacji zawodowych obywateli tych państw.

Program umożliwia podjęcie studiów II stopnia na uczelniach nadzorowanych przez MNiSW w obszarze nauk ścisłych, przyrodniczych, technicznych, rolniczych, leśnych i weterynaryjnych.

Szczegółowo o Programie Stypendialnym im. Stefana Banacha i tegorocznej rekrutacji chętnych do udziału w nim pisaliśmy TUTAJ.

Zachęcamy do skorzystania z oferty stypendialnej!

Znadniemna.pl na podstawie nawa.gov.pl

Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej podjęła decyzję o przedłużeniu tegorocznego naboru do Programu stypendialnego im. Stefana Banacha do dnia 5 czerwca 2018 r. Program Stypendialny im. Stefana Banacha jest wspólną inicjatywą stypendialną Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, realizowaną w ramach polskiej pomocy rozwojowej. Decyzją NAWA, ze

Akcję porządkowania mogił żołnierskich przeprowadzili 15 maja w ramach tradycyjnego Spotkania Wtorkowego na grodzieńskich cmentarzach Garnizonowym i Pobernardyńskim członkowie Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Grodnie.

Cmentarz Żołnierzy Wojska Polskiego 1918-1939 w Grodnie

Polacy uzbrojeni w kosiarki, łopaty, grabie i inne narzędzia pracy przybyli na nekropolie, aby wykosić trawę i posprzątać znajdujące się tutaj groby polskich żołnierzy.

Proponujemy Państwu fotorelację z akcji, przeprowadzonej przez Polaków Grodna na nekropoliach wojennych:

Znadniemna.pl

Akcję porządkowania mogił żołnierskich przeprowadzili 15 maja w ramach tradycyjnego Spotkania Wtorkowego na grodzieńskich cmentarzach Garnizonowym i Pobernardyńskim członkowie Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Grodnie. [caption id="attachment_30841" align="alignnone" width="500"] Cmentarz Żołnierzy Wojska Polskiego 1918-1939 w Grodnie[/caption] Polacy uzbrojeni w kosiarki, łopaty, grabie i inne narzędzia pracy

Oddziały Związku Polaków na Białorusi i działające przy nich ośrodki nauczania języka polskiego w pierwszej połowie maja zorganizowały uroczystości z okazji obchodzonych w maju polskich świąt narodowych – Dnia Flagi RP, Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Święta Konstytucji 3 Maja.

Proponujemy Państwu krótki przegląd uroczystości, przeprowadzonych w wybranych oddziałach ZPB:

Wołkowysk

Uroczysty Apel z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbył się 7 maja w szkółce społecznej, działającej przy Oddziale ZPB w Wołkowysku. Uczniów, biorących udział w szkolnej uroczystości, przygotowały nauczycielki Alina Lewicka i Wiktoria Życiniec.

Apel rozpoczął się odśpiewaniem Hymnu Rzeczypospolitej Polskiej, po czym starsi uczniowie odczytali podstawowe informacje o wydarzeniach historycznych, towarzyszących uchwaleniu 3 maja 1791 roku pierwszej w Europie i drugiej na świecie Konstytucji. Młodsi uczniowie szkoły z kolei recytowali okolicznościowe wiersze. Po Apelu wszyscy dzieci i młodzież szkolna uczestniczyła w lekcji, podczas której rozmawiano o znaczeniu uchwalenia Konstytucji 3 Maja w historii Polski, Wielkiego Księstwa Litewskiego i całej Europy.

Zakończyła się szkolna uroczystość wspólnym odśpiewaniem „Roty”, będącej hymnem ZPB.

Brześć

Uroczystość z okazji świąt majowych odbyła się 11 maja w Polskiej Szkole Społecznej, działającej przy Oddziale ZPB w Brześciu. Swoją obecnością szkolną uroczystość zaszczycił konsul Jerzy Grymanowski z Konsulatu Generalnego RP w Brześciu.

W ramach spotkania uczniowie szkoły przygotowali program artystyczny, przybliżający istotę i sens obchodzonych w maju przez Polaków świąt narodowych. Na świąteczny koncert złożyła się recytacja wierszy o tematyce patriotycznej oraz wykonanie patriotycznych polskich piosenek.

Artystyczno-patriotyczne przedstawienie bardzo podobało się publiczności, składającej się z licznie przybyłych na nią rodziców uczniów, nauczycieli oraz działaczy ZPB w Brześciu.

Na zakończenie uroczystości dyrektor szkoły Natalia Rakowicz złożyła życzenia 34 tegorocznym absolwentom szkoły. – Życzę wam powodzenia na egzaminach maturalnych, wiary we własne siły i umiejętności oraz błyskotliwych odpowiedzi – mówiła dyrektor szkoły.

Na jej prośbę konsul Jerzy Grymanowski wręczył dyplomy i nagrody rzeczowe zwycięzcom i laureatom konkursów, przeprowadzonych w szkole w ciągu roku. Ogółem odznaczonych zostało 35 uczniów.

W Polskiej Szkole Społecznej, działającej przy Oddziale ZPB w Brześciu, każdego roku odbywają się: konkurs gramatyczny pt. „Gramatyka wcale nie jest nudna”, konkurs ortograficzny, a w tym roku szkoła przeprowadziła dodatkowo rozłożony na trzy etapy Konkurs Historyczny, poświęcony 100-leciu odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Honorowy gość uroczystości konsul Jerzy Grymanowski żegnając się z uczniami szkoły podziękował im za piękny koncert i życzył udanych wakacji.

Mińsk

Mazurkiem Trzeciego Maja w wykonaniu chóru „Tęcza” pod kierownictwem Tatiany Wołoszynej rozpoczął się 14 maja zorganizowany przez Oddział ZPB w Mińsku koncert, poświęcony obchodzonym w maju polskim świętom narodowym.

Po odśpiewaniu przez zgromadzonych Hymnu Polski z mową okolicznościową, przypominającą o obchodzonej w tym roku 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, minionym Dniu Flagi RP oraz o obchodzonym przez Polaków na całym świecie Dniu Polonii i Polaków za Granicą, zwróciła się do publiczności prezes Oddziału ZPB w Mińsku Helena Marczukiewicz.

Helena Marczukiewicz przywitała także gości uroczystości, wśród których był m.in. kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Mińsku, radca Marek Pędzich. Dyplomata, dziękując za zaproszenie przypomniał z kolei, że „uchwalenie Konstytucji 3 Maja jest świadectwem mądrości polskiego narodu”. -Takiej mądrości i roztropności, jaką wykazali się autorzy tej Konstytucji życzę każdemu z nas – dodał gość uroczystości.

Oprócz działaczy ZPB z Mińska na uroczystość przybyli prezesi oddziałów ZPB z mińskiego obwodu: Czesława Kniaziewa z Klecka, Tamara Naumienko z Fanipola, Jana Predko ze Stołpców, Wasyl Fedorowicz z Tołoczyna, Maria Żabko z Bogdanowa oraz Teresa Sobol z Iwieńca.

Na program uroczystości złożył się koncert w wykonaniu artystów i zespołów, działających przy ZPB, a także sympatyzujących i współpracujących ze środowiskiem Polaków w Mińsku.

Koncert składał się z dwóch części – patriotycznej i rozrywkowej.

W tej pierwszej, prowadzonej przez mińskich działaczy ZPB Ludmiłę Burlewicz i Anatola Drygina, wystąpiły m.in. chóry: „Społem”, „Polonez” oraz „Tęcza”. Na scenie pojawiły się również skrzypaczka z Klecka Anna Zmaczyńska oraz znana solistka i autorka piosenek Helena Abramowicz.

Część patriotyczno-oficjalną koncertu zakończyło wspólne odśpiewanie przez biorących w niej udział artystów i publiczność piosenki Heleny Abramowicz pt. „Polsko moja”.

W poprowadzonej przez Aleksandrę Prokopczyk części rozrywkowej koncertu wystąpili z kolei: duet „Crazy Double”, Aleksander Muraszko i Włodzimierz Tkaczenko, Aleksander Tichomirow, Tamara Naumienko, Piotr Makarewicz, Iryna Lucuk, Wiktoria Rolicz i inni.

Po koncercie na zabawę taneczną zaprosiła publiczność Swietłana Chmielkowa.

Uczestnicy spotkania mieli także możliwość wzięcia udziału w quizie historycznym, w którym rozegrano upominki.

Kiemieliszki

Koncert w wykonaniu działających przy Oddziale ZPB w Kiemieliszkach zespołów – dziecięcego „Echo Kiemieliszek” i dorosłego „Wilia” – odbył się 8 maja z okazji 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja w miejscowym kościele parafialnym pw. Narodzenia Matki Bożej.

Jerzy Czupreta z Wołkowyska, Natalia Gołubowska z Brześcia, Ludmiła Burlewicz z Mińska i Wanda Kisiel z Kiemieliszek, zdjęcia autorów oraz Tarasa Abramienki i Eugeniusza Rolicza

Oddziały Związku Polaków na Białorusi i działające przy nich ośrodki nauczania języka polskiego w pierwszej połowie maja zorganizowały uroczystości z okazji obchodzonych w maju polskich świąt narodowych – Dnia Flagi RP, Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Święta Konstytucji 3 Maja. Proponujemy Państwu krótki przegląd

Ministerstwo Edukacji RB odesłało z powrotem do władz grodzieńskich skargę, podpisaną przez rodziców dzieci, uczęszczających na kursy przygotowawcze do Polskiej Szkoły w Grodnie.

Przypomnijmy, że 27 kwietnia przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Anżelika Orechwo wysłała list do ministra edukacji, w którym rodzice apelowali o zaprzestanie dyskryminacji dzieci, pragnących podjąć naukę w Polskiej Szkole w Grodnie i o utworzenie w niej dodatkowych pierwszych klas w roku szkolnym 2018/2019.

W tym roku szkolnym na płatne kursy przygotowawcze do pierwszej klasy w Polskiej Szkole w Grodnie zapisało się 75 dzieci. A przyjętych zostanie jedynie 59 dzieci. Ministerialni urzędnicy informują, że nie w ich kompetencji leży podejmowanie decyzji co do ilości pierwszych klas w szkole Nr 36 w Grodnie z polskim językiem nauczania, w związku z czym skarga rodziców została odesłana do grodzieńskiego kuratorium oświaty.

Oprócz szkoły w Grodnie na Białorusi funkcjonuje jeszcze jedna szkoła państwowa z polskim językiem nauczania w Wołkowysku. Tymczasem według spisu powszechnego w kraju mieszka ponad 200-tysięczna polska mniejszość.

Jej przedstawicieli niepokoją też poprawki w Kodeksie Edukacji, które czekają na zatwierdzenie przez białoruski parlament. Białoruskie władze planują bowiem zwiększenie w szkołach z polskim językiem nauczania liczby przedmiotów, wykładanych w języku państwowym – czyli de facto w języku rosyjskim – i nałożenie na uczniów obowiązku zdawania egzaminów właśnie w tym języku. Rozszerzenie spisu przedmiotów nauczanych po rosyjsku będzie leżało w gestii lokalnych władz. Zdaniem rodziców otwiera to drogę do pełnej rusyfikacji polskich szkół. Nowe prawo dotknie również dwie szkoły z litewskim językiem nauczania.

Znadniemna.pl

Ministerstwo Edukacji RB odesłało z powrotem do władz grodzieńskich skargę, podpisaną przez rodziców dzieci, uczęszczających na kursy przygotowawcze do Polskiej Szkoły w Grodnie. Przypomnijmy, że 27 kwietnia przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Anżelika Orechwo wysłała list do ministra edukacji, w którym rodzice apelowali o

Sześć złotych, cztery srebrne i jeden brązowy medal – taki jest dorobek medalowy reprezentacji Polskiego Klubu Sportowego „Sokół ”, działającego przy Związku Polaków na Białorusi, po starcie na pierwszym etapie otwartych Mistrzostw Obwodu Grodzieńskiego w Nordic Walking „Kroczymy Razem”, który odbył się nad Kanałem Augustowskim 12 maja.

Reprezentacja PKS „Sokół” na I etapie otwartych Mistrzostw Obwodu Grodzieńskiego „Kroczymy Razem”

Był to już drugi w tym roku start chodziarzy „Sokoła” w prestiżowej imprezie sportowej na Białorusi. Po sukcesach indywidualnych i pierwszym miejscu w punktacji drużynowej wśród klubów sportowych, zdobytym przez naszych chodziarzy z kijkami 21 kwietnia na etapie Pucharu Europy w Mińsku, start w otwartych Mistrzostwach Obwodu Grodzieńskiego „Kroczymy Razem” był niezwykle odpowiedzialny. Stratę kilku punktów od „Sokoła” w punktacji drużynowej pragnął bowiem nadrobić najbliższy prześladowca naszych sportowców – Klub Nordic-Start Progress-Wiercieliszki.

Kolegium sędziowskie Białoruskiej Federacji Nordic Walking jeszcze nie sporządziło klasyfikacji punktowej po startach nad Kanałem Augustowskim. Znamy jednak zdobywców indywidualnych trofeów i te wyniki prezentują się imponująco, gdyż zawodnikom „Sokoła” udało się wywalczyć sześć złotych krążków, cztery medale srebrne oraz jeden brązowy.

Każdy z finiszujących otrzymał medal pamiątkowy za udział w zawodach

Starty indywidualne w ramach I etapu otwartych Mistrzostw Obwodu Grodzieńskiego „Kroczymy Razem” odbyły się na dwóch dystansach – 5 oraz 10 kilometrów w kategoriach wiekowych dopuszczających udział w zawodach chodziarzy, poczynając od kilkuletnich dzieci i kończąc na seniorach, którzy osiągnęli wiek 70+.

Na prestiżowy dystans 10 kilometrów wśród mężczyzn w wieku 40-49 lat reprezentacja „Sokoła” zgłosiła jednego zawodnika – wiceprezesa Oddziału ZPB w Wołkowysku Jerzego Czupretę. Nasz reprezentant nie zawiódł oczekiwań kolegów i w upartej walce z rywalami z całej Białorusi, a nawet z Rosji zdołał przekroczyć linię mety jako drugi, tracąc do zwycięzcy odległość zaledwie około 300 metrów.

Jerzy Czupreta z Wołkowyska na finiszu dystansu 10 kilometrów

Jerzy Czupreta z Wołkowyska na drugim stopniu podium wśród chodziarzy na 10 kilometrów

Najliczniej obsadzony przez naszych zawodników był dystans 5 kilometrów. Na tej odległości „Sokołom” udało się wywalczyć aż sześć złotych krążków. Jako pierwsi pojawili się na mecie:

Weronika Piuta z Lidy – kategoria: kobiety w wieku 30-39 lat;

Weronika Piuta z Lidy na najwyższym stopniu podium

Roman Wołczok z Wołkowyska – kategoria: mężczyźni w wieku 45-49 lat;

Roman Wolczok z Wołkowyska na pierwszym stopniu podium

Natalia Wojciechowska z Wołkowyska – kategoria: kobiety w wieku 40-44 lata;

Na najwyższym stopniu podium Natalia Wojciechowska z Wołkowyska

Wacław Gawrus z Uniwersytetu Trzeciego Wieku (UTW) przy ZPB w Grodnie – kategoria: mężczyźni w wieku 65-69 lat;

Finiszuje Wacław Gawrus z UTW przy ZPB w Grodnie

Zloty medalista zawodów Wacław Gawrus z UTW przy ZPB w Grodnie z flagą PKS „Sokół”

Krystyna Okładnikowa z UTW przy ZPB w Grodnie – kategoria: kobiety w wieku 60-64 lata;

Na najwyższym stopniu podium z pokonanymi rywalkami z Klubu Nordic-Start Progress-Wiercieliszki – Krystyna Okładnikowa z UTW przy ZPB w Grodnie

Anna Urbanowicz, wielokrotna mistrzyni zawodów Nordic Walking różnej rangi z z UTW przy ZPB w Grodnie – kategoria kobiety w wieku 70+ lat.

Prezes Białoruskiej Federacji Nordic Walking Andrzej Dziedzierwicz z triumfatorką w najstarszej kategorii wiekowej kobiet Anną Urbanowicz z UTW przy ZPB w Grodnie

Na najwyższym stopniu podium – Anna Urbanowicz, wielokrotna mistrzyni zawodów Nordic Walking różnej rangi z UTW przy ZPB w Grodnie, druga – Weronika Wołczkiewicz z UTW przy ZPB w Grodnie

Wicemistrzami I etapu otwartych Mistrzostw Obwodu Grodzieńskiego „Kroczymy Razem” na dystansie 5 kilometrów zostali reprezentanci PKS „Sokół”:

Weronika Wołczkiewicz z z UTW przy ZPB w Grodnie – kategoria: kobiety w wieku 70+ lat;

Kazimierz Łokić z z UTW przy ZPB w Grodnie – kategoria: mężczyźni w wieku 70+ lat;

Ponad siedemdziesięcioletni Kazimierz Łokić z UTW przy ZPB w Grodnie na trasie zawodów

Kazimierz Łokić z UTW przy ZPB w Grodnie na drugim stopniu podium

Antoni Gołowko z Lidy – kategoria Inwalidzi(A).

Na drugim stopniu podium w kategorii Inwalidzi (A) zawodnik PKS „Sokół” z Lidy Antoni Gołowko

Cieszy, że bez medali nie pozostało także najmłodsze pokolenie chodziarzy z kijkami, reprezentujących PKS „Sokół”. Na trzeci stopień podium udało się wkroczyć, Wioletcie Piucie z Lidy, startującej w kategorii dziecięcej.

Wioletta Piuta z Lidy (po prawej), brązowa medalistka w kategorii dziecięcej, przyjmuje medal za udział w zawodach od prezesa Białoruskiej Federacji Nordic Walking Andrzeja Dziedziewicza

Według prezesa Polskiego Klubu Sportowego „Sokół” Marka Zaniewskiego drużynowy rywal naszych sportowców Klub Nordic-Start Progress-Wiercieliszki podczas startów nad Kanałem Augustowskim wystawił więcej zawodników niż PKS „Sokół”. – Mogli oni zatem zdobyć nieco więcej punktów za zajęcie premiowanych punktami miejsc niż my. Po podliczeniu przez kolegium sędziowskie Białoruskiej Federacji Nordic Walking wszystkich zdobytych punktów, w klasyfikacji drużynowej możemy zatewm spaść na drugie miejsce – przyznaje w rozmowie z portalem Znadniemna.pl Marek Zaniewski i dodaje, że nawet jeśli się tak stanie, to strata do rywali nie będzie duża i da się ją odrobić podczas kolejnych zawodów.

Znadniemna.pl, zdjęcia Marka Zaniewskiego i facebook.com

Sześć złotych, cztery srebrne i jeden brązowy medal – taki jest dorobek medalowy reprezentacji Polskiego Klubu Sportowego „Sokół ”, działającego przy Związku Polaków na Białorusi, po starcie na pierwszym etapie otwartych Mistrzostw Obwodu Grodzieńskiego w Nordic Walking „Kroczymy Razem”, który odbył się nad Kanałem Augustowskim

Skip to content