HomeStandard Blog Whole Post (Page 294)

Na Dni Stefana Batorego do Grodna i pokazy rycerskie z okazji Święta Konstytucji 3 Maja 1791 r. zapraszają Konsulat Generalny RP w Grodnie i Fundacja „Hussar”.

Afisz Dni Stefana Batorego w Grodnie

Konsulat Generalny RP w Grodnie i Fundacja „Hussar” zapraszają na pokazy rycerskie, które odbędą się w ramach Dni Stefana Batorego w Grodnie i z okazji Święta Konstytucji 3 Maja 1791 r.  w Mirze i Lidzie.

Terminy i miejsca pokazów rycerskich:

– w Grodnie w dniu 29.04.2018 o godz. 12.00 (Nowy Zamek)
– w Mirze w dniu 01.05.2018 o godz. 14.00 (na dziedzińcu Zamku)
– w Lidzie w dniu 02.05.2018 o godz. 18.00 (na dziedzińcu Zamku Gedymina)

 Znadniemna.pl za grodno.msz.gov.pl

Na Dni Stefana Batorego do Grodna i pokazy rycerskie z okazji Święta Konstytucji 3 Maja 1791 r. zapraszają Konsulat Generalny RP w Grodnie i Fundacja „Hussar”. [caption id="attachment_30435" align="alignnone" width="500"] Afisz Dni Stefana Batorego w Grodnie[/caption] Konsulat Generalny RP w Grodnie i Fundacja „Hussar” zapraszają na pokazy

Dwa złote i dwa srebrne medale zdobyła reprezentacja działającego przy ZPB Polskiego Klubu Sportowego „Sokół” podczas XV Biegów Ireny Szewińskiej dla Niepodległej, które odbyły się w Pułtusku 25 kwietnia.

Reprezentacja PKS „Sokół” przy ZPB na XV Biegach Ireny Szewińskiej dla Niepodległej z patronką Biegów Ireną Szewińską – stoi obok trenera PKS „Sokół” Pawła Zareckiego po prawej stronie

W zawodach wzięła udział rekordowa liczba biegaczy, bo aż 850. Biegi uroczyście zainaugurowano przy pułtuskiej fontannie, wciągnięciem flagi państwowej na maszt oraz odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego. W tym roku jubileuszowe zawody zorganizowano dla upamiętnienia 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości, stąd hasło zawodów – „Dla Niepodległej”.

Przybyłych gości – Mistrzynię Olimpijską, patronkę PSP nr 4, Honorową Obywatelkę Miasta Pułtusk Irenę Szewińską Irenę Szewińską, radcę Ministra Sportu i Turystyki Urszulę Jankowską, Mistrza Olimpijskiego w pięcioboju nowoczesnym z Montrealu w 1967 r. Janusza Peciaka, Mazowieckiego Kuratora Oświaty Aurelię Michałowską, zastępcę burmistrza Pułtuska Andrzeja Popowicza, dyrektora Domu Polonii w Pułtusku Michała Kisiela, starszą wizytator KO delegatury w Ciechanowie Janinę Witkowską, szefowe nauczycielskich związków zawodowych – Marię Korbal (ZNP), Jolantę Siejbik („Solidarność”), przedstawicieli sponsora generalnego zawodów – prezesa Michała Kanownika i dyrektora Jacka Łęgowskiego oraz pozostałych sponsorów lokalnych – Andrzeja Grabowskiego (Polmlek), Jana Kaczmarczyka (Drogi i Mosty), Jacka Pieńkosa i Bogdana Pieńkosa (Wrotmet) – powitał dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 im. Ireny Szewińskiej w Pułtusku Krzysztof Łachmański.

Zawody zostały rozegrane na różnych dystansach. Odległość 1400 metrów wśród dziewczyn została zdominowana przez zawodniczki „Sokoła” Katarzynę Kirpiczonok i Polinę Duchownik, które wywalczyły odpowiednio pierwsze i drugie miejsce na podium.

Dystans 1400 metrów wśród dziewczyn został zdominowany przez biegaczki PKS „Sokół” Katarzynę Kirpiczonok – I miejsce i Polinę Duchownik – II miejsce

Na  dystansie 1400 metrów wśród chłopców wicemistrzem zawodów został grodnianin Ilia Szafarewicz, a jego kolega Wadzim Łowczyński triumfował na dystansie 900 metrów. 

Na najwyższym stopniu podium  za zwycięstwo na dystansie 1400 metrów wśród chłopców stanął reprezentant PKS „Sokół” Wadzim Łowczyński

Wicemistrzem na dystansie 900 metrów wśród chłopców został Ilia Szafarewicz z PKS „Sokół”

Trenerem lekkoatletycznej reprezentacji „Sokoła” jest Paweł Zarecki, któremu gratulujemy sukcesów, odnoszonych przez jego wychowanków!

Znadniemna.pl na podstawie pultusk24.pl i facebook.com

 

Dwa złote i dwa srebrne medale zdobyła reprezentacja działającego przy ZPB Polskiego Klubu Sportowego "Sokół" podczas XV Biegów Ireny Szewińskiej dla Niepodległej, które odbyły się w Pułtusku 25 kwietnia. [caption id="attachment_30425" align="alignnone" width="500"] Reprezentacja PKS "Sokół" przy ZPB na XV Biegach Ireny Szewińskiej dla Niepodległej z patronką

Rok bieżący jest rokiem 220. urodzin Adama Mickiewicza. Z tej okazji w Oddziale ZPB w Mińsku 26 kwietnia zorganizowano pierwsze spotkanie, poświęcone Poecie, w jubileuszowym roku jego urodzin.

Inicjatorka spotkania mickiewiczowskiego nauczycielka Bernarda Iwanowa

Inicjatorką spotkania mickiewiczowskiego była nauczycielka w Szkole Społecznej Języka Polskiego przy ZPB w Mińsku Bernarda Iwanowa.

Bernarda Iwanowa jest znaną w białoruskiej stolicy znawczynią życia i twórczości Wieszcza. Oprowadza wycieczki po miejscach związanych z jego życiem i twórczością. Zorganizowane przez nią spotkanie mickiewiczowskie także odbyło się więc w formie wycieczki, tyle że wirtualnej. Celem tej wirtualnej wyprawy było zachęcenie uczestników spotkania do rzeczywistego odwiedzenia miejsc, związanych z polskim Wieszczem. Obecni na spotkaniu mieli możliwość zapoznania się z historią dzieciństwa i młodości poety, a także z jego utworami.

Bernarda Iwanowa prezentuje rodowód Adama Mickiewicza

Organizatorka spotkania z zamiłowaniem opowiadała o tym, gdzie i jak przeżył dzieciństwo i młodość Adam Mickiewicz. Przybliżyła zebranym rodowód poety. Opowiedziała o przyjaźni Adama Mickiewicza z Janem Czeczotem, Ignacym Domejko oraz Tomaszem Zanem. Prelegentka mówiła też o czasach, kiedy Mickiewicz należał do Towarzystwa Filomatów i Filaretów, o relacjach Wieszcza z Marylą Wiereszczakówną, o tym jak zapoznali się Tuchanowiczach. Uczestnicy spotkania usłyszeli także o pobycie Mickiewicza na Krymie, w Moskwie, Sankt-Petersburgu i we Francji, o małżeństwie z Lucyną Szymanowską.

Uczestnicy spotkania

Swoje opowiadanie Bernarda Iwanowa zilustrowała fotografiami i rysunkami wyświetlanymi z rzutnika. Na zdjęciach można było zobaczyć, jak wygląda dom Mickiewicza, kościół, w którym Wieszcz został ochrzczony, jak wyglądali jego przyjaciele…

Po wirtualnej wycieczce po miejscach związanych z Mickiewiczem uczniowie Bernardy Iwanowej i inni goście spotkania recytowali wiersze i ballady Adama Mickiewicza.

Aleś Gurkow czyta „Śmierć Pułkownika”

Balladę „Świtezianka” przedstawia Wiktoria Jermolonok

Katarzyna Kalenik prezentuje balladę „Rybka”

Władysław Trypuz z balladą „Świteź”

„Powrót Taty” w wykonaniu Stefana Guleckiego

Ludmiła Burlewicz z Mińska, zdjęcia Eugeniusza Rolicza

Rok bieżący jest rokiem 220. urodzin Adama Mickiewicza. Z tej okazji w Oddziale ZPB w Mińsku 26 kwietnia zorganizowano pierwsze spotkanie, poświęcone Poecie, w jubileuszowym roku jego urodzin. [caption id="attachment_30403" align="alignnone" width="500"] Inicjatorka spotkania mickiewiczowskiego nauczycielka Bernarda Iwanowa[/caption] Inicjatorką spotkania mickiewiczowskiego była nauczycielka w Szkole Społecznej Języka

Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi serdecznie zaprasza wszystkich Polaków Grodna i okolic na wspólne świętowanie świąt majowych – 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, pierwszej w Europie i drugiej w historii świata Ustawy Zasadniczej, Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dnia Polonii i Polaków za Granicą.

Centralne obchody Święta Konstytucji 3 Maja, Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dnia Polonii i Polaków za Granicą w Grodnie w 2017 roku. Tańczy zespół „Białe Skrzydła” z Mołodeczna

W dniu 3 maja Polacy Grodna pomodlą się za Ojczyznę i w intencji twórców Konstytucji 3 Maja na zamówionej przez ZPB Mszy świętej w Kościele Pobernardyńskim (Kościół Znalezienia Krzyża Świętego przy ul. Komuny Paryskiej, 1-3). Początek nabożeństwa – godz. 19.00.

Trzy dni później,  w niedzielę 6 maja, w sali nr 100 przy ul. Budionnego 48a odbędą się centralne, organizowane przez ZPB we współpracy z Konsulatem Generalnym RP w Grodnie, uroczystości z okazji świąt majowych – Konstytucji 3 Maja, Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

Program obchodów przewiduje koncert zespołów artystycznych, działających przy ZPB, które przyjadą do Grodna z całej Białorusi. Oczekuje się, że uroczystości zaszczycą swoją obecnością wysocy goście, m.in. z Senatu RP, a także z organizacji partnerskich ZPB w Polsce.

Rozpoczęcie centralnych obchodów ZPB z okazji 227. rocznicy Konstytucji 3 maja, Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej jest planowane na godzinę 11.00.

Zarząd Główny ZPB serdecznie zaprasza do wspólnego świętowania wszystkich Polaków Grodna i okolic!

Znadniemna.pl

Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi serdecznie zaprasza wszystkich Polaków Grodna i okolic na wspólne świętowanie świąt majowych - 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, pierwszej w Europie i drugiej w historii świata Ustawy Zasadniczej, Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dnia Polonii i Polaków za

Ponieważ zawalił się fragment dawnej siedziby Radziwiłłów w Połoneczce, białoruskie władze mają przygotować plan zabezpieczenia obiektu. Pałac od dawna popada w ruinę, ale jak dotąd nie znalazł się nabywca, który by go wyremontował.

Pałac w Połoneczce na rysunku Napoleona Ordy

„Plan działań na rzecz zabezpieczenia konstrukcji dawnego pałacu Radziwiłłów w Połoneczce ma być przygotowany do 2 maja” – podała agencja BiełTA, powołując się na wydział ochrony dziedzictwa historyczno-kulturowego ministerstwa kultury Białorusi.

Współczesny wygląd pałacu, fot.: 1reg.by

BiełTA informuje, że wysłana do Połoneczki komisja ustaliła, iż doszło do zniszczenia fragmentu ściany z powodu zapadnięcia się fundamentu budynku.

Zniszczony fragment skrzydła pałacu po zawaleniu się ściany, fot.: Nashkraj.by

Władze lokalne mają podjąć działania, by zabezpieczyć budynek przed szkodliwym wpływem warunków atmosferycznych.

29 maja dawny majątek Radziwiłłów ma być ponownie wystawiony na sprzedaż z ceną wywoławczą 19,2 tys. rubli białoruskich (około 9,5 tys. dol.).

Cena jest atrakcyjna, ale chętnych brakuje – jest to już kolejna z rzędu licytacja – ponieważ nabywca będzie zobowiązany do renowacji obiektu.

Ruiny zabytkowego pałacu kupiła w 2014 roku firma z Mińska za 53 tys. dol. (ze zniżką 50 proc. wobec ceny początkowej), jednak nie miała ona środków na renowację i obiekt wrócił do władz.

Pałac w Połoneczce od drugiej połowy XVIII wieku do 1939 roku należał do rodu Radziwiłłów. Po wojnie teren ten znalazł się w granicach sowieckiej Białorusi, majątek przeznaczono na szkołę z internatem. Obiekt jest bardzo zniszczony i nieużywany.

Znadniemna.pl za Justyna Prus/PAP

Ponieważ zawalił się fragment dawnej siedziby Radziwiłłów w Połoneczce, białoruskie władze mają przygotować plan zabezpieczenia obiektu. Pałac od dawna popada w ruinę, ale jak dotąd nie znalazł się nabywca, który by go wyremontował. [caption id="attachment_30365" align="alignnone" width="500"] Pałac w Połoneczce na rysunku Napoleona Ordy[/caption] „Plan działań na

Dużym sukcesem stał się udział reprezentacji, działającego przy ZPB Polskiego Klubu Sportowego „Sokół” w zawodach, rozegranych 21 kwietnia w Mińsku w ramach pierwszego etapu Pucharu Europy Nordic Walking.

Brama startowa zawodów pierwszego etapu Pucharu Europy Nordic Walking w Mińsku

Nasi sportowcy zdobyli ogółem dziesięć medali różnej wartości w różnych kategoriach wiekowych!

Etap Pucharu Europy Nordic Walking odbył się w mińskim Parku Zwycięstwa. Stolica Białorusi gościła kijkarzy z Polski, Rosji, Austrii, Niemiec, Francji i oczywiście z różnych miast Białorusi. Na starcie zawodów nie zabrakło reprezentacji, działającego przy ZPB Polskiego Klubu Sportowego „Sokół”. Z uwagi na to, że w ostatnim czasie Nordic Walking staje się bardzo popularny w środowisku Polaków na Białorusi, PKS „Sokół” oddelegował na zawody do Mińska ponad dwudziestoosobową reprezentację chodziarzy z kijkami z terenowych oddziałów ZPB z Lidy (10 osób), Brześcia (7 os.), Wołkowyska (3 os.), Grodna (2 os.).

Najbardziej doświadczona z naszych reprezentantek Anna Urbanowicz z Grodna stanęła na drugim stopniu podium w kategorii wiekowej 70+.

Odprawa przed startem kobiet w kategorii wiekowej 70+. Pierwsza od lewej reprezentantka „Sokoła” z Grodna Anna Urbanowicz

Anna Urbanowicz z Grodna na drugim stopniu podium

Identycznym wyczynem może się pochwalić Helena Sierecz z Brześcia (kat. do 54 lat).

Złoty krążek w skarbonkę PKS „Sokół” włożyła brześcianka Helena Moisiejewa (kat. do 30 lat na dystansie 5 kilometrów).

Na szczycie podium zwyciężczyni na dystansie 5 kilometrów w kategorii wiekowej zawodniczek do 30 roku życia – Helena Moisiejewa z Brześcia

Drugie miejsce w jednej z najliczniej obsadzonych kategorii zawodniczek do 30 roku życia na prestiżowym dystansie 10 kilometrów wywalczyła reprezentantka „Sokoła z Brześcia” Alesia Gutnik.

Alesia Gutnik z Brześcia (po lewej) – wicemistrzyni zawodów na prestiżowym dystansie 10 kilometrów wśród kobiet w wieku do 30 lat

Doskonale spisali się także nasi 45-latkowie. W tej kategorii wśród kobiet nie miała sobie równych Natalia Wojciechowska z Wołkowyska, a wśród mężczyzn –  również mieszkający w Wołkowysku Roman Wołczek. Brązowy medal wśród pań w tej kategorii wywalczyła także reprezentantka „Sokoła” – Irena Lebiediewa z Lidy.

Na podium reprezentantki „Sokoła” – Natalia Wojciechowska z Wołkowyska (pierwsze miejsce) i Irena Lebiediewa z Lidy (trzecie miejsce)

Roman Wołczek z Wołkowyska na najwyższym stopniu podium

Bez medali nie pozostało także dorastające pokolenie polskich sportowców na Białorusi.

Trzecie miejsce i brązowy medal w swojej kategorii wiekowej wywalczyła 11-letnia Wioletta Piuta z Lidy. Podobny sukces świętował 12-letni brześcianin Jan Korotkiewicz.

Dwunastoletnia Wioletta Piuta z Lidy (po prawej) zdobyła trzecie miejsce

Po prawej – brązowy medalista zawodów Jan Korotkiewicz z Brześcia

Prawdziwą sensacją Pucharu Europy Nordic Walking w Mińsku stał się start najmłodszego zawodnika – dwuletniego Tomasza Kuźmy z Lidy. Sędziowie zawodów stwierdzili, że Tomasz nie ma wśród startujących zawodników konkurenta w swojej kategorii wiekowej i przyznali mu pierwsze miejsce.

Dwuletni Tomasz Kuźma z Lidy (pierwszy od lewej) na starcie zawodów

Tomasz Kuźma

Tomasz Kuźma nie miał konkurentów w swojej kategorii wiekowej

Reprezentacja PKS „Sokół” na pierwszym etapie Pucharu Europy Nordic Walking w Mińsku

Znadniemna.pl, zdjęcia facebook.com

Dużym sukcesem stał się udział reprezentacji, działającego przy ZPB Polskiego Klubu Sportowego „Sokół” w zawodach, rozegranych 21 kwietnia w Mińsku w ramach pierwszego etapu Pucharu Europy Nordic Walking. [caption id="attachment_30345" align="alignnone" width="500"] Brama startowa zawodów pierwszego etapu Pucharu Europy Nordic Walking w Mińsku[/caption] Nasi sportowcy zdobyli ogółem

W Lidzie rozpoczęto budowę ścieżki rowerowej o długości 10 km dostosowanej dla osób niepełnosprawnych, realizowanej w ramach wspólnego projektu polskiego MSZ i przedstawicielstwa ONZ w Republice Białorusi.

W inauguracji budowy sfinansowanej z polskich środków ścieżki 23 kwietnia wziął udział chargé d’affaires Ambasady RP w Mińsku Michał Chabros, zastępca szefa przedstawicielstwa UNDP w Mińsku Zachary Taylor oraz przedstawiciele lokalnych władz. – Cieszymy się, że dzięki naszym wspólnym wysiłkom w Lidzie za środki polskiego rządu zostanie zbudowana nowoczesna ścieżka rowerowa o długości 10km dostępna również dla osób niepełnosprawnych, korzystających z wózków inwalidzkich – powiedział Michał Chabros.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP przeznaczyło na realizację projektu 236 tys. USD. Umowę w tej sprawie podpisali w październiku 2017 roku w Warszawie wiceminister spraw zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej Joanna Wronecka i szef przedstawicielstwa UNDP w Mińsku Sanaka Samarasinha.

– Jestem przekonany, że nasze wspólne działania wpłyną nie tylko na promocję zdrowego stylu życia wśród mieszkańców Lidy, ale również na wzrost atrakcyjności turystycznej regionu i tym samym jego dalszy rozwój ekonomiczny – dodał Michał Chabros. Podkreślił, że Lida to miejsce dla Polski szczególne, styk wspólnego polsko-białoruskiego dziedzictwa kulturowego, miejsce zamieszkałe licznie przez Polaków oraz chętnie wybierana lokalizacja polskich inwestycji.

Projekt ścieżki rowerowej w Lidzie jest jednym z elementów programu Polskiej Współpracy Rozwojowej realizowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ambasadę RP w Mińsku, którego Białoruś jest priorytetowym beneficjentem. Przez ostatnie 10 lat w ramach tzw. Małych Grantów zrealizowano projekty na terytorium całej Białorusi na kwotę niemal miliona euro.

Znadniemna.pl za minsk.msz.gov.pl

W Lidzie rozpoczęto budowę ścieżki rowerowej o długości 10 km dostosowanej dla osób niepełnosprawnych, realizowanej w ramach wspólnego projektu polskiego MSZ i przedstawicielstwa ONZ w Republice Białorusi. W inauguracji budowy sfinansowanej z polskich środków ścieżki 23 kwietnia wziął udział chargé d’affaires Ambasady RP w Mińsku Michał

Związek Polaków na Białorusi, zbiera podpisy przeciw zmianom prawa o edukacji – która znosi de facto status polskich szkół. Nowelizację zatwierdził już rząd Białorusi, teraz czeka ona na decyzję parlamentu. ZPB jest w też trakcie kampanii ws. klas pierwszych – są tylko dwie, choć chętnych co roku jest więcej. Władze Grodna nie zgadzają się nawet na trzy klasy. O sytuacji ZPB portal PolskieRadio.pl rozmawiał z Andżeliką Borys, prezes Związku.

Prezes ZPB Andżelika Borys

Związek Polaków na Białorusi, nieuznawany przez białoruskie władze, kilka tygodni temu rozpoczął zbieranie podpisów pod petycją o utworzenie trzech klas pierwszych w szkole polskiej – władze miejscowe w Grodnie nie pozwalają na to już kolejny rok, i część dzieci, choć nawet bierze udział w kursach przygotowawczych – musi odejść z kwitkiem. Związek Polaków na Białorusi chce, aby w tym roku to się zmieniło.

Obecnie pojawił się, a właściwie powrócił, kolejny poważny problem. Okazało się, że łukaszenkowski rząd zatwierdził zmiany w prawie o edukacji, które sprawią, że w szkołach mniejszości, polskich i litewskich, część przedmiotów ma być wykładana w języku państwowym. Nowela, jak dowiedział się ZPB, jest już w parlamencie i jeśłi zostanie zatwierdzona, to ma się stać obowiązującym prawem.

Andżelika Borys Jeśli te poprawki staną się obowiązującym prawem, to tylko kwestia czasu, gdy język polski zostanie usunięty z państwowego systemu edukacji na Białorusi

A język państwowy w szkole na Białorusi Aleksandra Łukaszenki to nic innego jak język rosyjski – gdyż w rusyfikowanej przez Aleksandra Łukaszenkę od wielu lat Białorusi to główny język edukacji, urzędów państwowych.

Jak podkreśla Andżelika Borys, nowela prawa zakłada, że to władze miejscowe określają, jak dużo przedmiotów ma być wykładanym w języku państwowym.

Zachęcamy do lektury wywiadu o bardzo trudnej obecnie sytuacji działaczy Związku Polaków na Białorusi – i problemach z nauką w języku polskim.

***

PolskieRadio.pl: Władze białoruskie nie chcą pozwolić na to, by powstały trzy klasy pierwsze w polskiej szkole w Grodnie, mimo iż są chętni. Teraz jeszcze okazuje się, że wraca sprawa szkół dwujęzycznych.

Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi: W zeszłym roku Związek Polaków na Białorusi zebrał ponad 6000 podpisów w związku z planami nowelizacji Kodeksu Edukacji.

Dowiedzieliśmy się jednak, że te poprawki zostały wprowadzone oraz zatwierdzone przez rząd. Obecnie trafiły one do parlamentu – teraz on ma je zaakceptować. Nowelizacja kodeksu przewiduje zmianę statusu szkół mniejszości polskich na Białorusi.

Co zmienia nowelizacja?

Zgodnie z rządowym projektem trzy przedmioty, historia Białorusi, nauka o społeczeństwie i dział „geografia Białorusi”, w ramach przedmiotu ”geografia”, mają być wykładane w języku państwowym.

W ten sposób szkoły mniejszości językowych, w tym polska, staną się szkołami dwujęzycznymi. Dotknie to dwóch szkół polskich i dwóch litewskich. Dziś w naszych szkołach nauka odbywa się przynajmniej formalnie w języku polskim, zmiana prawa oznaczać będzie zmianę statusu.

Co jeszcze bardzo ważne – najpierw wprowadza się trzy przedmioty w języku państwowym, ale potem mogą to być i wszystkie przedmioty. Jeden z punktów nowelizacji ustawy przewiduje możliwość poszerzenia liczby przedmiotów wykładanych w języku polskim. Decyzja ta ma być podejmowana przez lokalne władze. A zatem mogą one podjąć decyzję, że tych przedmiotów ma być, dajmy na to – 33.

Problemem jest również to, że władze miejscowe nie chcą przyjąć wszystkich do pierwszej klasy w szkole polskiej i sztucznie ograniczają liczbę przyjmowanych. A władze chcą teraz zatwierdzić w formie ustawy – że będzie można zmieniać język nauczania w szkole polskiej w Grodnie i w Wołkowysku.

Tłumaczenie władz jest oburzające – twierdzą, że trzeba wprowadzić zmiany do kodeksu edukacji, ponieważ trzeba wprowadzić do szkół mniejszości narodowych język państwowy, a motywują to tym, że potrzebna jest „socjalizacja” uczniów szkół mniejszości narodowych, co związane jest z wychowaniem „pełnowartościowych obywateli Białorusi”.

Czyli polskie dzieci, które uczą się w polskich szkołach, są traktowane jako osoby niepełnowartościowe? To niejako jest sedno podejścia do całego systemu edukacji w języku polskim na Białorusi.

Oczywiście my przeciwko temu protestujemy. Będziemy zbierać kolejne podpisy rodziców.

Jeśli te poprawki staną się obowiązującym prawem, to tylko kwestia czasu, gdy język polski zostanie usunięty z państwowego systemu edukacji na Białorusi.

Prawo zostało zatwierdzone przez rząd, jeszcze czeka na akceptację parlamentu. Związek Polaków na Białorusi teraz zamierza zbierać podpisy w proteście przeciwko temu.

Wiemy, że prawo trafiło do parlamentu. Będziemy działać adekwatnie do rozwoju sytuacji. Jeśli nic się nie zmieni, planujemy protesty

Rozumiem, że teraz drugą ważną kwestią jest petycja w sprawie liczby klas.

Związek Polaków prowadzi działalność kulturalno-oświatową i naszym priorytetem jest edukacja. Dla nas bardzo ważne jest to, aby wszystkie dzieci, które uczęszczają na kurs przygotowawczy dla klas pierwszych w Grodnie, zostały w tym roku przyjęte.

Rodzice złożyli petycję. Interweniowaliśmy w tej sprawie, by nie było tak, jak w poprzednich latach, gdy nie wszystkie dzieci zostały przyjęte do pierwszej klasy.

Polska szkoła w Grodnie jest jedyną szkołą na Grodzieńszczyźnie (druga jest w Wołkowysku). Co rusz powtarza się sytuacja, gdy powstają tylko pierwsze dwie klasy, a chętnych dzieci jest o wiele więcej.

W związku z tym podjęliśmy interwencję, żeby wszyscy chętni mogli uczyć się w pierwszej klasie w polskiej szkole. Władze motywują to tym, że nie może być więcej klasy, dwóch zmian. Jednak jest kilka innych szkół, w których dzieci uczą się w języku rosyjskim, gdzie jest 14 klas pierwszych. To naszym zdaniem sztuczne ograniczanie, nieprzyjmowanie wszystkich chętnych do pierwszych klas.

Rodzice, którzy otrzymali odpowiedź od władz, że utworzenie nowej klasy nie jest możliwe, zbierają podpisy pod petycją do ministerstwa edukacji.

Rodzice wcześniej złożyli pismo do kuratorium oświaty w Grodnie, z prośbą, by wszystkie chętne dzieci, które chodzą na kurs przygotowawczy do pierwszej klasy – zostały do niej przyjęte.

Ale władze sztucznie ograniczają liczbę przyjęć, to nas niepokoi. To ograniczanie możliwości nauki w języku polskim.

To jest oczywiście kwestia dobrej woli. Bo w innych szkołach w Grodnie nie ma czegoś takiego, że ogranicza się do dwóch klas. Tylko tych klas jest na przykład 14. Szkoły pracują na dwie zmiany. Widzimy tu zatem barierę sztucznie stworzoną, by nie było wielu chętnych do nauki w polskiej szkole.

Przy dobrej woli znalazłoby się rozwiązanie.

Oczywiście, skoro w innych szkołach możliwe są dwie zmiany, w innych szkołach może być 14 pierwszych klas, to dlaczego nie może być więcej w jedynej polskiej szkole z polskim językiem wykładowym.

Liczba chętnych pokazuje, że jest zainteresowanie nauką języka polskiego. Ono rośnie. Ale nie ma do tego stworzonych warunków. Władza jeszcze z góry ogranicza możliwości nauki w języku polskim.

Rodzice będą zbierać przepisy pod petycją, zatem kierować się teraz bezpośrednio do resortu.

Zobaczymy. Zależy nam, aby wszyscy chętni zostali przyjęci. To jest bardzo ważne. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja.

Jest jeszcze możliwość zmiany.

Zawsze taka możliwość istnieje, nie widzimy tu żadnych problemów. Można sprawić, aby każdy, kto chce się uczyć w polskiej szkole, otrzymał taką możliwość.

Czym jeszcze obecnie zajmują się Polacy ze Związku?

Oprócz tego jako ZPB organizujemy różnego rodzaju imprezy edukacyjne, warsztaty, szkolenia dla nauczycieli, pomoc.

Pomagamy nauczycielom, wspieramy ośrodki nauczania. Pomagamy nauczycielom w skali kraju. Będziemy latem organizować wyjazdy edukacyjne dla dzieci i młodzieży. To jest bardzo ważne, ponieważ to bezpośredni kontakt z językiem polskim. Co więcej, jest to bardzo dobra motywacja do nauki. Jest to świetna praktyka językowa.

W tym roku obchodzimy 30-lecie działania naszej organizacji. Pod koniec lipca planujemy w sposób godny to uczcić.

Ten rok to 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Organizujemy zatem szereg koncertów, wystaw o tematyce poświęconej tej rocznicy.

Najbliższe organizowane przez nas przedsięwzięcie to Dzień Polonii i Polaków – to duża spotkanie, przyjadą reprezentacje z całego kraju. Związek Polaków na Białorusi liczy około ponad oddziałów, ponad 10 tysięcy członków. Przy ZPB działają zespoły muzyczne, różne grupy, stowarzyszenia. Zajmujemy się również opieką nad miejscami pamięci narodowej w skali kraju. To nasza statutowa działalność.

Obecnie najbardziej martwimy się tym, jak sprawić, aby wszyscy, którzy chcą uczyć się w polskiej szkole, mieli taką możliwość.

***

Z Andżeliką Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio.pl

Znadniemna.pl za polskieradio.pl

Związek Polaków na Białorusi, zbiera podpisy przeciw zmianom prawa o edukacji - która znosi de facto status polskich szkół. Nowelizację zatwierdził już rząd Białorusi, teraz czeka ona na decyzję parlamentu. ZPB jest w też trakcie kampanii ws. klas pierwszych – są tylko dwie, choć chętnych

Około pięćdziesięciu członków Oddziału ZPB w Lidzie przybyło 20 kwietnia na miejscowy cmentarz katolicki i znajdujący się obok cmentarz wojskowy, zwany Cmentarzem Lotników, aby posprzątać zeszłoroczne liście, wyciąć chwasty i pofarbować pomniki.

Na akcję sprzątania cmentarza Polacy Lidy przybyli całymi rodzinami. Byli dziadkowie z wnukami, rodzice z dziećmi, młodzież szkolna, harcerze, a także dzieci specjalnej troski, dla których udział we wspólnym przedsięwzięciu patriotycznym miał ogromne znaczenie wychowawczo-terapeutyczne.

W ciągu kilku godzin wytężonej pracy uczestnikom akcji udało się posprzątać teren wokół zabytkowej kaplicy św. Barbary, wokół Krzyża Katyńskiego, a także grobów żołnierzy i lotników na cmentarzu wojskowym. Na tym ostatnim uczestnicy akcji ze szczególną starannością usunęli z nagrobkowych krzyży starą, odstającą farbę i pofarbowali pomniki na nowo. Trawnik na Cmentarzu Lotników został wysprzątany od liści i śmieci.

Po zakończeniu akcji, jej uczestnicy zapalili znicze na grobach żołnierzy i odmówili w intencji spoczywających na cmentarzu Polaków modlitwę Anioł Pański.

Irena Biernacka z Lidy, zdjęcia Aleksego Gila

Około pięćdziesięciu członków Oddziału ZPB w Lidzie przybyło 20 kwietnia na miejscowy cmentarz katolicki i znajdujący się obok cmentarz wojskowy, zwany Cmentarzem Lotników, aby posprzątać zeszłoroczne liście, wyciąć chwasty i pofarbować pomniki. Na akcję sprzątania cmentarza Polacy Lidy przybyli całymi rodzinami. Byli dziadkowie z wnukami, rodzice

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 21 kwietnia odszedł na wieczną wartę nasz wielki przyjaciel mjr Jan Lisowski – żołnierz batalionu „Ponurego” w 77 Pułku Piechoty AK.

Jan Lisowski (ps. „Karuś”) urodził się 10.07.1928 r. w Nowej Papierni w pow. Lida, woj. nowogródzkie. W czasie II wojny światowej służył w Okręgu Nowogródzkim AK – 4 kompanii 7 batalionie 77 Pułku Piechoty AK pod dowództwem por. Jana Piwnika (ps. „Ponury”), a po jego śmierci – pod dowództwem ppor. Bojomira Tworzyańskiego (ps. „Ostoja”). Do Armii Krajowej wstąpił w maju 1943 r. i w jej szeregach, a następnie w konspiracji poakowskiej walczył na terenie Kresów Wschodnich do aresztowania z bronią w ręku przez NKGB 04.01.1946 r. w Lidzie. Czynny uczestnik Akcji „Burza” i Operacji „Ostra Brama”.

Przetrzymywany i przesłuchiwany w więzieniu w Lidzie ostatecznie 15.05.1946 r. wyrokiem Wojennego Trybunału NKWD obwodu grodzieńskiego pomimo, że był niepełnoletni, za czynny udział w AK z bronią w ręku na terenie Okręgu Nowogródek został skazany z art.63-1, 76 KK BSRR na 10 lat łagru i konfiskatę mienia osobistego.

Poprzez obozy przejściowe – Orsza, Saratow, Swierdłowsk, Nowosybirsk, Sybirsk został przewieziony do łagrów sowieckich. Do października 1954 r. był więźniem „Ozierłagu” 043 Irkuck w obw. Tajszet, Stacja Wicherowka. Pracował w ciężkich warunkach w lesie i zakładach wypalania cegieł.

Po uwolnieniu z łagru na mocy amnestii dla niepełnoletnich, Pan Lisowski powrócił do swojej rodzinnej miejscowości – Nowej Papierni na Kresach, a następnie zamieszkał w Lidzie. Do Polski repatriował się w 1958 r. Po przyjeździe do Kraju zdobył wykształcenie średnie techniczne oraz niepełne wyższe na kierunku technolog drewna na SGGW w Warszawie, poszerzając swe przedwojenne umiejętności stolarskie, meblarskie.

Był aktywnym działaczem naszego Stowarzyszenia. Upowszechniał wiedzę wśród młodego pokolenia na temat walk AK na Kresach Wschodnich. Za wzór patriotyzmu i umiłowania Ojczyzny stawiał wszystkim swego dowódcę por. Jana Piwnika (ps. „Ponury”). Regularnie odwiedzał grób swego dowódcy.

Pan Jan uczestniczył wraz z nami od lat w szeregu uroczystości państwowych oraz działaniach patriotycznych naszej organizacji.

Niech odpoczywa w pokoju. Żonie Urszuli i Rodzinie Pana Jana składamy najszczersze wyrazy współczucia.

Cześć Jego pamięci !

Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej

Znadniemna.pl za Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 21 kwietnia odszedł na wieczną wartę nasz wielki przyjaciel mjr Jan Lisowski - żołnierz batalionu „Ponurego” w 77 Pułku Piechoty AK. Jan Lisowski (ps. "Karuś") urodził się 10.07.1928 r. w Nowej Papierni w pow. Lida, woj. nowogródzkie. W czasie

Skip to content