HomeOświataPolacy stanęli w obronie polskiej szkoły w Grodnie

Polacy stanęli w obronie polskiej szkoły w Grodnie

Podczas pikiety zostało zatrzymanych ponad 20 działaczy Związku Polaków na Białorusi, w tym dwoje wiceprezesów. Milicjanci rozpędzili uczestników wiecu. Ludzi zabierano do autokarów, wynoszono trzymając za ręce i za nogi, rwano ubranie. Spośród nich było sporo osób starszych, w wieku 60-70 lat.

Polska_Szkola_w_Grodnie_Pikieta

Pikieta w obronie szkoły polskiej w centrum Grodna

Pikieta w obronie polskiej szkoły została zorganizowana przez ZPB w dn. 1 czerwca. Odbywała się przy urzędzie obwodowym, ale zanim się rozpoczęła, zostali zatrzymani działacze ZPB, m.in. wiceprezes Mieczysław Jaśkiewicz, prezes oddziału ZPB w Wierciliszkach Genadiusz Picko, a prezes Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut został wezwany do inspektoratu wykonywania wyroków. Zatrzymano również dziennikarza Jana Romana.

Przy urzędzie obwodowym zebrało się ok. 50 osób z transparentem „Zostawcie polską szkołę” i z flagą biało-czerwoną. Demonstracja trwała nie więcej niż 20 minut, bo zaraz pojawiła się milicja. Uczestników rozpędzono w brutalny sposób: ludzie w cywilu popychali starsze osoby, łamali parasolki i darli ubrania. Ogółem zatrzymano ponad 20 osób, a polską flagę sponiewierano.

Podczas pikiety zatrzymano wiceprezes ZPB Renatę Dziemianczuk oraz Igora Bancera. Milicjanci pobili Igora Bancera, uderzyli go głową o asfalt, później bili jeszcze w samochodzie. Ma opuchniętą twarz i podarte ubranie. Został skazany na 13 dni aresztu: 11 dni za udział w nielegalnej pikiecie i dwa dni za stawianie oporu przy zatrzymaniu.

GS

 

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content