HomeKulturaDom Polonii w Pułtusku gości wystawę polskich malarzy z Białorusi

Dom Polonii w Pułtusku gości wystawę polskich malarzy z Białorusi

Wernisaż wystawy malarzy Towarzystwa Plastyków Polskich, działającego przy Związku Polaków na Białorusi pt. „Nadniemnie” odbył się 14 listopada w Domu Polonii w Pułtusku.

Pultusk_Wystawe_otwiera_Michal_Kisiel

Wystawę otwiera Michał Kisiel

Pultusk_goscie

Uroczystego otwarcia wystawy dokonał w imieniu Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i Dyrektora Domu Polonii w Pułtusku członek Zarządu Oddziału Północno-Mazowieckiego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i radny Rady Miejskiej w Pułtusku Michał Kisiel.

Pultusk_wymiana_doswiadczen_01

Zwracając się do gości wernisażu działacz polonijny wyraził uznanie dla działalności Związku Polaków na Białorusi za zaangażowanie jego działaczy w krzewienie polskiej kultury i podziękował przybyłym na wernisaż swojej wystawy twórcom za dostarczanie artystycznych wzruszeń.

Pultusk_wystawa_02

Pultusk_wystawa_01

Wystawa „Nadniemnie” jest przeglądem ostatnich dokonań artystów, zrzeszonych w Towarzystwie Plastyków Polskich przy ZPB. Ukazuje ona różnorodność form i technik plastycznych, jakimi się posługują w swojej twórczości. Jest także świadectwem nieustannego poszukiwania przez artystów polskich z Białorusi najlepszej formy wyrazu własnego światopoglądu.

Pultusk_wystawa

Pultusk_wystawa_03

Każdego z autorów prac, prezentowanych na wystawie w Pułtusku, charakteryzuje indywidualny, niespotykany u kolegów, język symboli i malarskiej ekspresji.

Pultusk_Alla_Matuk_Krzysztof_Piekarski

Alicja Matuk i Krzysztof Piekarski

Wystawa prezentuje dzieła około czterdziestu malarzy z różnych miast Białorusi: Grodna, Mińska, Mohylewa i Brześcia. Wśród nich są zarówno zwolennicy klasycznej szkoły, jak i twórcy, odważnie operujący barwami, niestroniący od najbardziej nieoczekiwanych zestawień kolorystycznych.

Pultusk_Grazyna_Dzierzanowska_Krzysztof_Piekarski_czlonek_Polnocno_Mazowieckiego_Oddzialu_Stowarzyszenia_Wspolnota_Polska

Grażyna Dzierżanowska i Krzysztof Piekarski

Pultusk_wystawa_04

Wśród prac, które się złożyły na wystawę „Nadniemnie” są prace uznanych mistrzów, między innymi: Piotra Januszkiewicza, Wacława i Alexego Sporskich, Wasyla Martyńczuka, Andrzeja Filipowicza, Gennadiusza Picki, Walerego Stratowicza i Igora Kiebieca.

Pultusk_Janina_pilnik

Przemawia Janina Pilnik

Obecna na wernisażu prezes Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB Janina Pilnik zaznaczyła, że prezentowane w Domu Polonii prace są tylko niewielkim wycinkiem twórczości polskich plastyków z Białorusi, a kierowane przez nią Towarzystwo działa niezwykle aktywnie. – Zrzeszeni w naszym Towarzystwie twórcy regularnie prezentują swoje prace na wystawach w Polsce i na Białorusi. Tylko w roku bieżącym jest to już dziewiąta wystawa zbiorowa naszych malarzy – mówiła Janina Pilnik.

Pultusk_Alla_Matuk_opowiada_o_malarzach

Alicja Matuk

Pultusk_przemawia_Genadiusz_Picko

Przemawia Gennadiusz Picko

Na wernisażu obecni byli także członkowie Zarządu TPP przy ZPB: Gennadiusz Picko i Andrzej Filipowicz, oraz członek Towarzystwa Jan Giełda i kandydatka do TPP, sztukoznawca Alicja Matuk.

Pultusk_Michal_Kisiel_Andrzej_Filipowicz_Janina_Pilnik_Weslaw_Trzcinski_czlonek_Polnocno_Mazowieckiego_Oddzialu_WP_Genadiusz_Picko

Michał Kisiel, Andrzej Filipowicz, Janina Pilnik, Wiesław Trzciński i Gennadiusz Picko

Organizację wystawy w Domu Polonii w Pułtusku malarze polscy z Białorusi zawdzięczają prezesowi Oddziału Północno-Mazowieckiego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, będącemu też sekretarzem Zarządu Krajowego SWP, Krzysztofowi Łachmańskiemu oraz członkom Oddziału Północno-Mazowieckiego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”: Krzysztofowi Piekarskiemu i Wiesławowi Trzcińskiemu.

Pultusk_Pilnik

Janina Pilnik rozmawia z gośćmi wernisażu

Pultusk_wymiana_doswiadczen

Pultusk_Picko_Kisiel

Gennadiusz Picko i Michał Kisiel

Pultusk_na_tle_rzezby_Jana_Gieldy_Miecz_autor_drugi_od_lewej

Michał Kisiel, Jan Giełda, Janina Pilnik, Wiesław Trzciński, Gennadiusz Picko i Andrzej Filipowicz

Alicja Matuk z Pułtuska

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content