HomeHistoriaNowa forma organizacji opieki nad miejscami pamięci

Nowa forma organizacji opieki nad miejscami pamięci

Przy Zarządzie Głównym Związku Polaków na Białorusi powstanie nowa struktura, której zadaniem będzie opieka nad miejscami polskiej pamięci narodowej w skali Grodzieńszczyzny i kraju. Na czele nowej struktury, powstającej zamiast Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej, stanie zasłużony wieloletni działacz ZPB Tadeusz Malewicz.

Przemawia Tadeusz Malewicz, któremu powierzono przedstawić koncepcję nowej struktury ds. opieki nad miejscami pamięci na posiedzeniu Rady Naczelnej ZPB

Takie są ustalenia przeprowadzonej w Grodnie 11 marca przez Zarząd Główny ZPB narady prezesów oddziałów terenowych organizacji w sprawie organizacji opieki nad miejscami polskiej pamięci narodowej.

Potrzeba powołania nowej struktury, która zajęłaby się stałą opieką nad polskimi nekropoliami, pomnikami i innymi miejscami pamięci, wynikła z wadliwej koncepcji, działającego dotąd przy Zarządzie Głównym ZPB, Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej na czele z Józefem Porzeckim. Komitet, kierowany przez Józefa Porzeckiego, funkcjonował de facto w formule jednoosobowej i nie koordynował swojej działalności z inicjatywami oddolnymi, powstającymi w oddziałach terenowych ZPB, na co dzień opiekujących się miejscami pamięci.

Gościem narady prezesów oddziałów terenowych ZPB był konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek. Jako szef placówki konsularnej, posiadającej środki na opiekę nad miejscami pamięci narodowej na terenie Grodzieńskiego Okręgu Konsularnego, dyplomata przedstawił swoją wizję tego, jak mogłaby wyglądać działalność powoływanej struktury. Według Jarosława Książka dla stałej i efektywnej opieki nad miejscami pamięci dobrze by było, gdyby nowa struktura wzorowała się na strukturze ZPB. Oznaczałoby to, iż przy oddziałach terenowych ZPB należałoby powołać mniejsze komitety, czyli grupy działaczy odpowiedzialnych za opiekę nad miejscami pamięci, znajdujących się na terenie poszczególnych oddziałów ZPB. Koordynację działalności tych grup realizowałby centralny komitet ds. miejsc pamięci, działający przy Zarządzie Głównym ZPB i zatwierdzany przez Radę Naczelną ZPB.

Przemawia Andżelika Borys, prezes ZPB

Koncepcję działalności nowej struktury przedstawiła zgromadzonym prezes ZPB Andżelika Borys. Według niej terenowe komitety ds. opieki nad miejscami pamięci musiałyby zacząć swoją działalność od sporządzenia dokładnej ewidencji i opisu stanu miejsc pamięci, branych pod opiekę przez konkretny komitet terenowy. W przypadku, jeśli miejsce pamięci wymaga renowacji, bądź zmiany sposobu upamiętnienia – komitet terenowy powinien sporządzić wykaz potrzeb, których zaspokojenie pozwoli na utrzymanie poszczególnego miejsca pamięci w stanie co najmniej zadowalającym i godnym pamięci upamiętnionych w tym miejscu osób, bądź wydarzeń. Obok wykazu potrzeb dotyczących konkretnych miejsc pamięci, komitety terenowe powinny sporządzić listę sprzętu, potrzebnego do stałej opieki – sprzątania, koszenia, drobnego remontu – nad miejscami pamięci, znajdującymi się pod opieką terenowego komitetu. Opisy miejsc pamięci i wykazy potrzeb mają trafić do centralnego komitetu przy Zarządzie Głównym ZPB, który zająłby się szukaniem środków na zaspokojenie zgłaszanych potrzeb. W przypadku większych projektów renowacji miejsca pamięci, odkrycia i urządzenia nowego miejsca pamięci, bądź zmiany koncepcji upamiętnienia osób czy wydarzeń, związanych z poszczególnym miejscem pamięci, centralny komitet występowałby w porozumieniu z komitetem terenowym do odpowiednich instytucji o uzyskanie niezbędnych pozwoleń oraz wsparcia w realizacji projektów, wymagających większej inwestycji.

Uczestnicy narady zgodzili się, że powyższa koncepcja opieki nad miejscami pamięci może się okazać skuteczna i upoważnili wieloletniego działacza ZPB Tadeusza Malewicza, zasłużonego między innymi dla sprawy upamiętniania śladów polskości na Białorusi, do przedstawienia koncepcji funkcjonowania nowej struktury, zajmującej się opieką nad miejscami pamięci na najbliższym posiedzeniu Rady Naczelnej ZPB.

Członkowie Rady Naczelnej ZPB, powołując nową strukturę, zajmującą się opieką nad miejscami polskiej pamięci narodowej na Białorusi prawdopodobnie będą musieli zdecydować o losie Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej przy ZPB, działającego w formule jednoosobowej i reprezentowanego przez Józefa Porzeckiego. Z uwagi na to, że szef Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej przy ZPB opowiedział się po stronie byłego kierownictwa ZPB, splamionego rozkradaniem mienia organizacji i realizującego scenariusz jej rozbicia, nie wykluczone jest, iż Porzecki sam się zrzeknie kierowania Komitetem Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej przy ZPB, którego jedynym członkiem i kierownikiem jest on sam.

Temat udziału Józefa Porzeckiego w zdradzie interesów ZPB u boku byłego prezesa organizacji Mieczysława Jaśkiewicza bardzo interesował prezesów oddziałów terenowych organizacji. Niektórzy z nich, jak chociażby prezes Oddziału ZPB w Oszmianie Antoni Borkowski, czy prezes Oddziału ZPB w Nowogródku Maria Łukoszko, zostali okłamani przez Jaśkiewicza i pod pretekstem zaproszenia na zebranie związkowe – zwabieni na zebranie założycielskie organizacji, będącej organizacją wrogą Związkowi Polaków na Białorusi. Jednym z założycieli tej organizacji, powstanie której, jak zakłada kierownictwo ZPB, zostało zainspirowane przez kuratorów Mieczysława Jaśkiewicza w gabinetach białoruskiej władzy, jest Józef Porzecki.

Rozmawiając z uczestnikami narady prezesów terenowych oddziałów ZPB o zdradzieckiej względem ZPB postawie niektórych wieloletnich członków organizacji prezes ZPB Andżelika Borys ujawniła, iż jednym z powodów, dla którego byłe kierownictwo ZPB nie potrafiło przekazać sterów władzy w organizacji nowym, demokratycznie wybranym na IX Zjeździe władzom, jest proceder korupcyjny, realizowany przez Mieczysława Jaśkiewicza i jego zastępczynię Helenę Dubowską z wykorzystaniem Karty Polaka. Otóż, wykorzystując przewidziany dla ZPB przywilej, dzięki któremu organizacja może rekomendować do otrzymania Karty Polaka kandydatów, nie mogących potwierdzić swojego polskiego pochodzenia, a także wykorzystując przyjmowanie przez konsulaty polskie poza kolejką wniosków na otrzymanie Karty Polaka od maturzystów, wybierających się na studia do Polski, Dubowska i Jaśkiewicz skierowali do Konsulatu Generalnego RP w Grodnie listę tegorocznych maturzystów Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB, potrzebujących Kartę Polaka. Lista owa liczyła grubo ponad dwieście nazwisk, z których, po sprawdzeniu, nazwiskami maturzystów okazało się zaledwie około sześćdziesięciu. Reszta – to słuchacze prowadzonych przy firmie „Kresowia” kursów języka polskiego w różnym wieku, którym za oddzielną opłatą Dubowska i Jaśkiewicz obiecali Kartę Polaka. Przyjmowanie kandydatów na Kartę Polaka z tej listy na wniosek prezes ZPB Andżeliki Borys zostało przez konsulat wstrzymane.

Fakt afery korupcyjnej z Kartami Polaka, polegającej na odpłatnym kierowaniu do ich otrzymania osób, nie mających niczego wspólnego ani ze Związkiem Polaków na Białorusi, ani ogólnie z polskością, został potwierdzony na piśmie przez kilka osób, które zgłosili się z pretensją o zwrot pieniędzy za nie otrzymaną Kartę Polaka do prezes ZPB Andżeliki Borys.

– Sprzeciw Mieczysława Jaśkiewicza i Heleny Dubowskiej wobec przekazania sterów władzy w organizacji nowemu kierownictwu ZPB tłumaczy się tylko i wyłącznie próbą ukrycia procederu korupcyjnego. Nie mamy więc do czynienia z rozłamem w ZPB. Mamy do czynienia z układem korupcyjnym, który próbuje się desperacko bronić, kosztem interesów organizacji i jej działaczy, którzy zostali okłamani, bądź są wplątani w korupcyjny proceder – podsumowała dyskusję o sytuacji w ZPB prezes organizacji.

Znadniemna.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content