HomeReligiaNowa grodzieńska świątynia na Augustówku czeka na wykończenie

Nowa grodzieńska świątynia na Augustówku czeka na wykończenie

Radosna nowina dla wiernych parafii Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia na grodzieńskim Augustówku – prowadzona przez ich proboszcza ks. Aleksandra Szemeta budowa parafialnej świątyni dobiega końca!

Ks. Aleksander Szemet przy bramie frontowej kościoła

Mury kościoła Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia na Augustówku zostały wzniesione i nakryte dachem. Wewnątrz świątyni jest już instalacja grzewcza, więc kościołowi nie grozi nadejście zimy.

Tak wygląda obecnie wnętrze świątyni. Na jej środku stoi proboszcz parafii na Augustówku ks. Aleksander Szemet

Księdzu Aleksandrowi pozostają prace wykończeniowe w środku kościoła, postawienie ołtarza, mebli i innych sprzętów, niezbędnych do sprawnego funkcjonowania świątyni oraz komfortowego przebywania w niej wiernych.

Kościół na grodzieńskim Augustówku to świątynia wybudowana przez ks. Aleksandra Szemeta przy dużym wsparciu i poświęceniu ze strony jego parafian, którzy walczyli o budowę swojego kościoła przez dziesięć lat. W chwilach, kiedy budowa kościoła była zagrożona, parafianie z Augustówka decydowali się nawet na strajk głodowy.

Zarys historii budowy kościoła Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia na grodzieńskim Augustówku:

Tuż po rejestracji parafii w 1997 roku plany wiernych dotyczące budowy kościoła parafialnego zostały przekreślone przez władze, które wykluczyły możliwość wzniesienia świątyni z miejskiego planu zabudowy.
– Potem zaczęły się niezliczone spotkania z urzędnikami i zbieranie podpisów pod petycjami na rzecz uzyskania pozwolenia na budowę kościoła – opowiadał nam cztery lata temu ks. Aleksander Szemet.
W wyniku wieloletniej walki o świątynię, ostateczną zgodę na wykonanie jej fundamentów parafia uzyskała w 2009 roku, a już za rok wierni i sympatycy pobożnej sprawy zebrali niezbędne do tego środki i wynajęli robotników.
–Wcześniej musieliśmy uzgodnić projekt budowy, którego sporządzenie kosztowało nas równowartość około 35 tysięcy złotych. Drugie tyle kosztowały same fundamenty – opowiadał proboszcz parafii.
Ksiądz Aleksander mówił, że murarze, którzy wzięli się za wzniesienie ścian świątyni, zrezygnowali z wynagrodzenia za swoją pracę. – To są pobożni dobrzy ludzie, a na dodatek Polacy – charakteryzował robotników kapłan. Wysoko oceniał też jakość prowadzonych na placu budowy robót.

Do wznoszenia ścian potrzebna była cegła. Ksiądz Szemet o pomoc w jej zakupie wystąpił do środowisk polonijnych.
– Robiłem to przy różnych okazjach, między innymi biorąc udział w zjazdach światowej i europejskiej Polonii – opowiadał nasz rozmówca.
Dzięki wsparciu darczyńców, między innymi niemieckiej katolickiej organizacji Renovabis i prywatnemu ofiarodawcy z USA udało się zebrać wymaganą kwotę. Proboszcz, korzystając z hojności (wyrażonej w solidnych zniżkach) współczujących sprawie budowy kościoła w Grodnie producentów cegły w Polsce, zakupił najlepszy jej gatunek.
Potem nastąpiła kolej montowania poddasza, które na Białorusi mogła wykonać tylko jedna firma w Mińsku. Sam koszt produkcji poddasza wyniósł ponad 100 tysięcy złotych. Na szczęście, dzięki ofiarodawcom, między innymi takim, którzy dowiedzieli się o potrzebach parafii na grodzieńskim Augustówku z naszych publikacji, udało się zebrać kwotę pozwalającą na produkcję i montaż poddasza.
Więcej szczegółów o tym, jak wyglądała świątynia Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia na grodzieńskim Augustówku w listopadzie 2013 roku, znajdziecie Państwo w naszej ówczesnej publikacji na ten temat.

Ks. Aleksander Szemet na chórach świątyni – na tle witrażu z podobizną patronki kościoła – Matki Bożej Ostrobramskiej, zdobiącego obecnie fronton kościoła

Wykończenie kościoła na grodzieńskim Augustówku wciąż potrzebuje dużych środków finansowych, wobec czego apelujemy do ofiarowania dowolnych kwot na konto bankowe parafii Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia na grodzieńskim Augustówku:

Дирекция ОАО «Белинвестбанк» по Гродненской области BY87BLBB30150500558410001001

код BLBBBY2X

УНН 500558410

ОКПО 290496424

Warto to zrobić chociażby ze względu na to, że ks. Aleksander planuje upamiętnić wszystkich darczyńców, umieszczając informację o nich na tabliczkach, które zostaną wmurowane w ściany kościoła. – Idea polega na tym, aby parafianie, ale też darczyńcy spoza parafii, przyprowadzając do świątyni swoje dzieci i wnuki, mogli pokazać taką tabliczkę i powiedzieć: „Zobacz, ja też budowałem ten kościół, jest więc także moim i twoim domem” – mówi ks. Aleksander Szemet.

Znadniemna.pl

Najnowsze komentarze

  • A macie jakies konto w Polsce?

Skomentuj

Skip to content