HomeHistoriaSzef Urzędu ds. Kombatantów: powstańcy z 1863 r. wzorem dla II Rzeczypospolitej i dla nas

Szef Urzędu ds. Kombatantów: powstańcy z 1863 r. wzorem dla II Rzeczypospolitej i dla nas

Pokolenie II Rzeczypospolitej wzorowało się na powstańcach styczniowych; są oni wzorem także dla nas – podkreślił Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który w 156-lecie wybuchu insurekcji zorganizuje uroczystości we Lwowie na Ukrainie.

Jan Józef Kasprzyk. Fot.: PAP/P. Polak

„W tym roku oddamy hołd powstańcom styczniowym, którzy pochowani są na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Przypomnimy, że na mogiłach tych właśnie powstańców w ówczesnej Galicji, ślubowali wierność ojczyźnie +Strzelcy+ Józefa Piłsudskiego. Jeden z pogrzebów uczestnika Powstania Styczniowego, który miał miejsce w 1912 roku, stał się wielką manifestacją ruchu strzeleckiego we Lwowie. Właśnie tam, na Łyczakowie, wybrzmiewały słowa, że będziemy kontynuatorami walki przerwanej w 1863 roku” – powiedział PAP i IAR Kasprzyk.

Uroczystości na Cmentarzu Łyczakowskim planowane są w miejscu, gdzie znajdują się mogiły polskich bohaterów przy Górce Powstania 1863 roku. Wyróżnia je pomnik Szymona Wizunasa z Moczydłów Szydłowskiego, który przedstawiony jest w chłopskiej siermiędze. Bohater trzyma w lewej ręce chorągiew Ziemi Witebskiej z Orłem, Pogonią i Archaniołem – otaczającym Matkę Boską, a prawą ma uniesioną w geście zachęcającym do boju. Pomnik powstał w 1909 roku, a jego autorem jest znany rzeźbiarz lwowski Aleksander Zagórski, który zaprojektował wiele, dziś już zabytkowych, nagrobków na Cmentarzu Łyczakowskim.

Program obchodów przewiduje m.in. odmówienie modlitwy w intencji powstańców styczniowych oraz złożenie kwiatów i zapalenie zniczy na grobach bohaterów 1863 roku. Podczas uroczystości szef Urzędu ds. Kombatantów uhonoruje również medalem „Pro Bono Poloniae” osoby zasłużone w sposób szczególny w kultywowaniu i popularyzacji poza granicami kraju wiedzy o polskich tradycjach niepodległościowych.

„Bez Powstania Styczniowego, bez tego ostatniego zrywu orężnego, niestety nieudanego, z XIX wieku nie wyrosłoby pokolenie, które przywróciło Polskę na mapę Europy i świata. Józef Piłsudski wielokrotnie podkreślał w rozkazach, w rozmowach ze swoimi żołnierzami, że mają mieć pełną świadomość, że są kontynuatorami walki, przerwanej 50 lat wcześniej” – mówił minister.

„Ale również, że mają być mścicielami tych, którzy w roku 1863 porwali się walczyć o Polskę, i którym się nie udało. W Powstaniu Styczniowym pokolenie II Rzeczpospolitej znajdowało swój punkt odniesienia. Jeśli my chcemy wzorować się na pokoleniu II Rzeczpospolitej, to musimy pamiętać również o powstańcach styczniowych” – dodał Kasprzyk.

Przypomniał też, że II Rzeczypospolita bardzo dbała o kombatantów, a jej władze w stosunku do powstańców styczniowych zachowywały się z ogromną atencją. „To dla nas stanowi wzór do naśladowania. I tak, jak powstańcy styczniowi otoczeni byli szczególną opieką w okresie międzywojennym, to podobną opieką chcemy otaczać tych, którzy byli kolejnym już pokoleniem walczącym o wolność, czyli weteranów, którzy w trakcie i po II wojny światowej walczyli o niepodległość Polski” – mówił szef Urzędu ds. Kombatantów.

Powstanie Styczniowe, największy zryw niepodległościowy XIX w., rozpoczęło się 22 stycznia 1863 roku. Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego. Objęło tereny zaboru rosyjskiego i miało charakter wojny partyzanckiej. Jak oceniają historycy, podczas powstania miało miejsce ponad 1,2 tys. bitew i potyczek, a przez szeregi powstańcze przeszło w sumie ok. 200 tys. osób.

Pierwszym przywódcą insurekcji był Ludwik Mierosławski, który jednak po miesiącu utracił tę funkcję. Później dyktatorami powstania byli Marian Langiewicz i Romuald Traugutt, który stał się tragicznym symbolem zrywu. Aresztowany na skutek denuncjacji i więziony na Pawiaku został skazany przez rosyjski sąd wojskowy na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano na stokach Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1864 roku.

Po zakończeniu powstania Polaków dotknęły liczne represje m.in. konfiskata majątków szlacheckich, kasacja klasztorów na obszarze Królestwa Polskiego, wysokie kontrybucje i aktywna rusyfikacja. Za udział w powstaniu władze carskie skazały na śmierć ok. 700 osób. Na zesłanie skazano co najmniej 38 tys. osób.

Znadniemna.pl za Norbert Nowotnik (PAP)

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content