HomeOświataZ podziękowaniem mieszkańcom Sejn

Z podziękowaniem mieszkańcom Sejn

Delegacja Związku Polaków na Białorusi na czele z przewodniczącą Rady Naczelnej ZPB Andżeliką Borys oraz prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi Weroniką Sebastianowicz w sobotę, 6 września, odwiedziła Sejny, aby podziękować miejscowym mieszkańcom za przyjęcie w okresie letnim piętnastoosobowej grupy dzieci polskich z parafii Iwie.

Uczestnicy konferencji prasowej, od lewej: Artur Kondrat, Weronika Sebastianowicz, Jarosław Zieliński, Andżelika Borys, Barbara Kuklewicz, Jan Stanisław Kap

Uczestnicy konferencji prasowej, od lewej: Artur Kondrat, Weronika Sebastianowicz, Jarosław Zieliński, Andżelika Borys, Barbara Kuklewicz, Jan Stanisław Kap

Weronika Sebastianowicz, Jarosław Zieliński, Andżelika Borys, Barbara Kuklewicz

Weronika Sebastianowicz, Jarosław Zieliński, Andżelika Borys, Barbara Kuklewicz

Uroczyste podsumowanie pobytu polskich dzieci z Białorusi w rodzinach mieszkańców Sejn poprzedziła konferencja prasowa z udziałem organizatorów akcji, jej patronów oraz rodzin, które gościły dzieciaków. Poprowadził konferencję prasową patronujący akcji poseł na Sejm RP Jarosław Zieliński. – Dzieci w szkołach na Białorusi nie mogą uczyć się po polsku i to bardzo utrudnia podtrzymywanie tożsamości narodowej, tożsamości językowej i kulturowej – zaznaczył parlamentarzysta, przedstawiając uczestników konferencji, wśród których, oprócz Andżeliki Borys i Weroniki Sebastianowicz, znaleźli się: Artur Kondrat, prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej, będącego fundatorem pobytu dzieci z Iwia w Sejnach, opiekunka grupy dzieciaków z Białorusi z ramienia Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej Barbara Kuklewicz oraz Jan Stanisław Kap, burmistrz miasta Sejny.

Mieszkańcy Sejn licznie stawili się na spotkanie

Mieszkańcy Sejn licznie stawili się na spotkanie

Mieszkancy_Sejn_1

– To było nowe dla nas doświadczenie, które zawdzięczamy inicjatywie Andżeliki Borys. Zadzwoniła do mnie i zapytała, czy nie dałoby się zorganizować pobyt w Polsce dla grupy polskich dzieci z Białorusi – opowiadał o początkach akcji Artur Kondrat. Andżelika Borys dodała, że potrzeba wysłania do Polski dzieci z Iwia powstała po tym, jak w styczniu tego roku odwiedziła Dekanalny festiwal Kolęd w Iwiu. – Stwierdziłam, że laureaci konkursu zasługują na nagrodę w postaci pobytu w Polsce. Wielu z nich nigdy przedtem nie odwiedziło Polski – mówiła przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB. O znaczeniu zaszczepiania młodemu pokoleniu Polaków z Białorusi poczucia polskiej tożsamości poprzez pobyty w Macierzy mówiła żyjąca legenda żołnierzy, walczących o wolną Polskę w okresie II wojny światowej, kapitan Weronika Sebastianowicz. Deklarację wsparcia kolejnych tego typu inicjatyw przez społeczność Sejn złożył burmistrz miasta Jan Stanisław Kap.

Barbara Kuklewicz opowiada o tym, jak były przyjmowane dzieci z Iwia w Polsce

Barbara Kuklewicz opowiada o tym, jak były przyjmowane dzieci z Iwia w Polsce

Dyplom Uznania odbiera poseł Jarosław Zieliński z małżonką

Dyplom Uznania odbiera poseł Jarosław Zieliński z małżonką

Weronika Sebastianowicz dziękuje mieszkance Sejn za przyjęcie dzieci z Iwia i wręcza Dyplom Uznania

Weronika Sebastianowicz dziękuje mieszkance Sejn za przyjęcie dzieci z Iwia i wręcza Dyplom Uznania

Po konferencji prasowej odbyła się najbardziej wzruszająca część spotkania – wręczanie Dyplomów Uznania od Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej organizatorom, patronom akcji oraz mieszkańcom Sejn, którzy przyjęli polskie dzieci z Białorusi na okres ich pobytu w Polsce, w swoich rodzinach. – Nie przypadkiem wielokrotnie podczas tego spotkania padało określenie „nasze dzieci”, bo te dzieciaki rzeczywiście stały się nam tak bliskie, że traktujemy je jak własne – mówiła, ledwo powstrzymując cisnące się na oczy łzy, jedna z mieszkanek Sejn. Oceniając dzieci z Iwia, poziom ich wychowania i kultury osobistej, mieszkańcy Sejn zwracali uwagę, że zarówno pierwsze jak i drugie okazało się niezwykle wysokie. – Może nie każde dziecko umiało płynnie rozmawiać po polsku. Ale to, jak one umieją się modlić po polsku, jak ślicznie śpiewają po polsku w kościele… W Polsce jest to rzecz coraz rzadziej spotykana – podzieliła się spostrzeżeniem kolejna gospodyni, goszcząca dzieciaków z Iwia.

Zdjęcie pamiątkowe uczestników spotkania

Zdjęcie pamiątkowe uczestników spotkania

Uczestnicy spotkania wraz z miejscowymi mieszkańcami postanowili, że w przyszłym roku znowu zorganizują dla dzieci polskich z Białorusi pobyt w gościnnych Sejnach, przyjmując liczniejszą, niż w tym roku grupę dzieciaków. Poseł Jarosław Zieliński zaproponował z kolei, aby przeprowadzić przyszłoroczną akcję wakacyjną dla dzieci z Białorusi na większą skalę, wykorzystując potencjał innych samorządów i społeczności lokalnych. W tym celu parlamentarzysta obiecał wykorzystać swoje kontakty z zaprzyjaźnionymi samorządami w województwie podlaskim.

Znadniemna.pl

Najnowsze komentarze

Skomentuj

Skip to content