HomeSpołeczeństwoW Grodnie zaprezentują „Mury” Jacka Kaczmarskiego po białorusku

W Grodnie zaprezentują „Mury” Jacka Kaczmarskiego po białorusku

Białoruski poeta Andrej Chadanowicz, będący szefem białoruskiego PEN Clubu, zaprezentuje w najbliższy poniedziałek, 17 listopada, swoją najnowszą płytę poezji śpiewanej. Na najnowszy album białoruskiego poety i barda złożyły się przetłumaczone przez niego na język białoruski piosenki barda „Solidarności” śp. Jacka Kaczmarskiego.

mury_str

Album Andreja Chadanowicza nazywa się „Mury” od nazwy najważniejszej na płycie piosenki, będącej w latach 80. minionego stulecia nieoficjalnym hymnem polskiego podziemia antykomunistycznego. „Mur chutka ruchnie, ruchnie, ruchnie – i pachawaje swiet stary” – po raz pierwszy po białorusku zaśpiewał piosenkę Kaczmarskiego Chadanowicz jeszcze 19 grudnia 2010 roku, przed tłumem protestujących przeciwko fałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi.

Wówczas, żeby jego głos był lepiej słyszany – wspiął się na stojący obok siedziby białoruskiego rządu pomnik Lenina. Chwilę potem manifestacja opozycji została brutalnie spacyfikowana przez białoruski OMON (odpowiednik ZOMO w PRL-u).

Twórczość Jacka Kaczmarskiego wydała się białoruskiemu poecie na tyle aktualna dla współczesnych realiów białoruskich, że postanowił przetłumaczyć i nagrać cały album, składający się z utworów polskiego artysty, skomponowanych w okresie walki z komunistyczną dyktaturą w Polsce.

W Polsce prezentacja albumu Chadanowicza „Mury” odbyła się wiosną tego roku. Z recenzji, które ukazały się w polskiej prasie wynika, że w białoruskojęzycznym brzmieniu piosenki Kaczmarskiego nie tylko nie tracą, lecz mają wartość dodatnią:
„Tysiące ludzi nauczyły się rosyjskiego za sprawą Galicza i Okudżawy. Teraz mamy niepowtarzalną okazję złapania bodaj podstaw języka, znienawidzonego przez co najmniej dwóch dyktatorów. Nic trudnego, wystarczy zanucić pod nosem, melodię już przecież znamy:, „Raskażi, szto z naszim kłasam? – pisza Pawal z Tel Awiwa…”.” – pisał w kwietniu dziennik „Rzeczpospolita”.

Grodnianie mają okazję poznać białoruskiego popularyzatora i interpretatora twórczości Jacka Kaczmarskiego – Andreja Chadanowicza, w najbliższy poniedziałek, 17 listopada. Wystarczy przyjść na godzinę 18.30 do Sali Kinowej Konsulatu Generalnego RP w Grodnie przy ul. Budionnego 48a. Organizatorem prezentacji jest inicjatywa wydawnicza „Biblioteka Grodzieńska”.

Znadniemna.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content