HomeSpołeczeństwoRosyjska FSB porwała Polaka z Białorusi!

Rosyjska FSB porwała Polaka z Białorusi!

Za odważne artykuły i solidarność z Ukrainą ponad miesiąc spędził w szpitalu psychiatrycznym i w areszcie na Akrestina w Mińsku. Ścigany przez białoruskich śledczych usiłował ukryć się na Ukrainie. W styczniu wpadł w ręce rosyjskiego FSB – pisze portal Kresy24.pl.

Polak_Lida_FSB_str

Eduard Palczys, więziony w Rosji Polak z Lidy, fot.: sputnikipogrom.com

Teraz białoruscy opozycjoniści i obrońcy praw człowieka domagają się uwolnienia Eduarda Palczysa, 25- letniego studenta historii z Lidy, od stycznia 2016 roku więzionego w rosyjskim areszcie za publikowanie tekstów na portalu 1863x.com za treści krytyczne wobec władz w Moskwie i Mińsku. Powołali komitet „Wolność dla Eduarda Palczysa”.

Jak już informował portal Kresy24.pl , Eduard Palczys z Białorusi, twórca serwisu 1863x.com, jest więziony w Briańsku. Napisał o tym rosyjski nacjonalistyczny portal „Sputnik i Pogrom” w artykule pt: „Jak etniczny Polak pomagał Białorusinom antyrosyjski nacjonalizm budować: Ku przestrodze”.
Rosyjscy nacjonaliści podkreślali, że „założyciel największego rusofobicznego portalu w byłej Białoruskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej – 25 –letni mieszkaniec zachodniobiałoruskiej Lidy, praktykujący katolik, etniczny Polak Eduard Aleksandrowicz Palczys… pojechał do Rosji w poszukiwaniu pracy. Wcześniej próbował uzyskać azyl polityczny na Ukrainie.

Autor ultraprawicowego rosyjskiego portalu snuje przypuszczenia, że bloger prawdopodobnie zostanie odesłany na Białoruś, gdzie zostało wszczęte przeciwko niemu dochodzenie w sprawie podżegania do nienawiści na tle narodowym, albo zostanie skazany w Rosji za artykuł „Kreml powinien zostać zburzony” i „Jak zabić ruski świat”.

W skład Komitetu społecznego „Wolność dla Eduarda Palczysa” weszło kilkudziesięciu białoruskich opozycjonistów, działaczy społecznych i obrońców praw człowieka. Chcą poinformować o zatrzymaniu 25 – letniego Palczysa OBWE i Radę Europy.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content