HomeHistoriaRozstrzelany w Orszy: ksiądz Adolf Kaszic

Rozstrzelany w Orszy: ksiądz Adolf Kaszic

Inicjatywie Obywatelskiej „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy” udało się prześledzić los jednej z ofiar wielkiego terroru, zgładzonej przez NKWD pod koniec lat 30. minionego stulecia na Kobylackiej Górze koło Orszy – katolickiego księdza narodowości polskiej Adolfa Kaszica.

Śp. ks. Adolf Kaszic

Igor Stankiewicz, jeden z działaczy Inicjatywy Obywatelskiej „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”, walczącej o nadanie powstającym na Kobylackiej Górze upamiętnieniom ofiar komunistycznego terroru statusu memoriału, udostępnił nam opis życia śp. księdza Adolfa Kaszica, który z wdzięcznością publikujemy:

Adolf Kaszic, syn Kajetana, urodził się w polskiej rodzinie w 1888 roku we wsi Koziany, leżącej niedaleko Oszmian, wchodzących w skład ówczesnej guberni wileńskiej.
W wieku 26 lat ukończył Seminarium Duchowne w Żytomierzu, po którym w roku 1914 otrzymał święcenia kapłańskie. Niedługo po otrzymaniu święceń młody ksiądz został skierowany jako administrator do parafii Klewań, należącej do dekanatu rówieńskiego łuckiej diecezji. Od roku 1920 pełnił posługę w parafii Różyn, należącej do dekanatu skwirskiego diecezji żytomierskiej.

Ziemie, na których pełnił posługę ks. Adolf Kaszic, po wojnie polsko-bolszewickiej znalazły się w składzie ZSRR, który prowadził politykę totalnego prześladowania religii i duchowieństwa. Ksiądz Adolf Kaszic był niejednokrotnie aresztowany i więziony przez Sowietów. Po raz pierwszy został schwytany w 1927 roku we wsi Białogródka (dekanat Zasławski w diecezji żytomierskiej), w której był proboszczem. Przez komunistów został oskarżony o „marnotrawienie mienia publicznego i publicznych pieniędzy”, czyli – datek, zbieranych podczas nabożeństw od parafian. Wyrokiem bolszewickiego sądu proboszcz został skazany na trzy miesiące pracy przymusowej. Do kolejne aresztowania katolickiego duchownego doszło w roku 1931. Ksiądz Kaszic został osadzony w więzieniu w Berdyczowie. Tym razem został oskarżony o „prowadzenie systematycznej agitacji kontrrewolucyjnej przeciwko władzy sowieckiej wśród obywateli narodowości polskiej”, a także o to, że „wykorzystując uczucia religijne, przygotowywał się do przekroczenia granicy”. W „akcie oskarżenia” śledczy zaproponował przekazać „sprawę księdza Kaszica do rozpatrzenia przez trójkę przy Kolegium GPU USRR z sugestią, aby wobec oskarżonego zastosowany został specjalny środek – osadzenie w kolonii karnej na okres ośmiu lat”.

Przez dłuższy okres czasu o dalszym losie katolickiego kapłana nie było wiadomo nic. Niedawno jednak podczas badań spisu rozstrzelanych w Orszy, udostępnionego przez projekt „Otwarta lista”, publikujący listy ofiar komunistycznego terroru, udało się odtworzyć dalszy los prześladowanego księdza. Okazało się, że w roku 1937 ks. Adolf Kaszic pełnił posługę w kościele w Orszy i mieszkał tutaj na ulicy Kirowa, 25.

26 września 1937 roku, w okresie największego nasilenia terroru stalinowskiego, duchowny został aresztowany przez miejscowe organa NKWD. 22 października Komisja NKWD ZSRR i Prokuratura ZSRR oskarżyła księdza Kaszica o współpracę z polskim wywiadem i na mocy artykułu 68 kodeksu karnego BSRR katolicki duchowny został skazany na karę śmierci poprzez rozstrzelanie. W kazamatach komunistycznych skazany spędził jeszcze 113 dni. Wyrok na nim został wykonany 17 stycznia 1938 roku. Sprawa karna księdza Adolfa Kaszica jest przechowywana w archiwum KGB obwodu witebskiego.

Na podstawie baz danych projektu „Otwarta lista” udało się ustalić imiona jeszcze 17 duchownych, rozstrzelanych w Orszy. Ogółem w bazach „Otwartej listy” znajdują się imiona około 1750 obywateli radzieckich, rozstrzelanych przez orszańskie organa NKWD w okresie wielkiego terroru z lat 1937-1938. Według przynależności narodowej jest wśród nich: 1100 Białorusinów, ponad 500 Polaków, około 40 Żydów, trafiają się także Łotysze, Litwini, Ukraińcy, Rosjanie. Jest oczywiste, że ta lista rozstrzelanych na ziemi orszańskiej nie jest kompletna.

W samej Orszy znanych jest co najmniej sześć miejsc, w których dokonywano rozstrzeliwań. Najbardziej masowe pochówki ofiar tych egzekucji znajdują się na Kobylackiej Górze i przy mohylewskiej szosie koło wsi Ponizowie. W roku 1982, podczas budowy toru kolejowego przez wieś Kobylaki odnalezione zostały szczątki 50 ludzi. Oficjalna komisja państwowa ustaliła wówczas, że są to szczątki ludzi, rozstrzeliwanych tutaj przez NKWD w okresie lat 1937-1940. W latach 90. miejscowe władze ustanowiły w miejscu kaźni tablicę, upamiętniającą niewinne ofiary komunistycznego terroru.

W chwili obecnej upamiętnianiem zabitych w okolicach Orszy ofiar stalinowskiego terroru zajmuje się Inicjatywa Obywatelska „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”. Inicjatywa domaga się od miejscowej władzy przydzielenia na terenie miasta miejsca, w którym można by było umieścić tablicę, bądź inny znak, upamiętniający niewinne ofiary. Zajmuje się też koordynacją oddolnie powstającegoi memoriału w miejscu masowych egzekucji na Kobylackiej Górze. Działaczom Inicjatywy Obywatelskiej „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy” udało się nawiązać kontakt z ponad dwudziestoma potomkami rozstrzelanych w Orszy. Wielu z nich ustanowiło na Kobylackiej Górze tabliczki pamiątkowe oraz krzyże. Z ich inicjatywy powstał też pomnik z imionami ich, rozstrzelanych przez NKWD, przodków.

Dla Znadniemna.pl Igor Stankliewicz, działacz Inicjatywy Obywatelskiej „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”.

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content