HomeSpołeczeństwoAleksander Milinkiewicz: „On szczerze wierzył, że Białoruś wróci do rodzinnego grona zjednoczonej Europy”

Aleksander Milinkiewicz: „On szczerze wierzył, że Białoruś wróci do rodzinnego grona zjednoczonej Europy”

O Ś.†P. Zbigniewie Romaszewskim wspomina honorowy członek Związku Polaków na Białorusi, lider Ruchu „O wolność” Aleksander Milinkiewicz.

Milinkiewicz_Romaszewski

Aleksander Milinkiewicz i Zbigniew Romaszewski na VII Zjeździe Związku Polaków na Białorusi w 2009 roku

– Nie ma już z nami Zbigniewa Romaszewskiego, prawdziwej legendy polskiej opozycji niepodległościowej, współzałożyciela KOR – Komitetu Obrony Robotników, Komitetu Helsińskiego, jednego z liderów słynnej „Solidarności”.

Dobry i zdecydowany, odważny i pryncypialny we wszystkim, skromny i bardzo prosty w stosunkach międzyludzkich intelektualista, on całą swoją działalnością demonstrował, że solidarność – to nie tylko pozycja i słowa, lecz przede wszystkim działanie. Utalentowany doktor fizyki, który rozpoczął działalność społeczną pół stulecia temu od zbierania podpisów w Akademii Nauk przeciwko wykluczeniu z uniwersytetu „za politykę” studenta-historyka Adama Michnika.

To jego wraz z innymi KOR-owcami wypuszczenia z więzienia żądał powołany tylko co niezależny związek zawodowy Stoczni Gdańskiej, skąd rozpocznie się proces wyzwolenia Centralnej i Wschodniej Europy od „imperium zła”.

On, młody naukowiec, wraz z przyjaciółmi stworzy później w Warszawie „latające” Radio „Solidarność”, które będzie nadawać wiadomości na falach głównego polskiego kanału telewizyjnego i doprowadzać do szału służbę bezpieczeństwa reżimu komunistycznego.

Jak mało kto inny Zbigniew Romaszewski rozumiał potrzebę międzynarodowej solidarności. On bronił Heleny Bonner i Andreja Sacharowa, później wraz z Sacharowem występował z poparciem dla czeskich i słowackich sygnatariuszy Karty-77, organizował spotkania liderów polskiej opozycji z Vaclavem Havlem.

Mimo licznych obowiązków wicemarszałka polskiego Senatu, w 2009 roku na kilka godzin przyleciał do Mińska, żeby zwrócić się ze słowem powitalnym do delegatów Białoruskiego Forum Europejskiego. On szczerze wierzył: Białoruś wróci do rodzinnego grona zjednoczonej Europy.

Odszedł wielki wojownik o Wolność i Prawdę, Godność i Sprawiedliwość.

Wieczna pamięć temu Człowiekowi!

Składam wyrazy głębokiego współczucia Jego żonie i towarzyszce Zofii oraz córce Agnieszce…

Aleksander Milinkiewicz, lider Ruchu „O wolność”/ www.pyx.by

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content