HomeHistoriaSzefowie MSZ pięciu państw wezwali rządy krajów europejskich do wsparcia badań nad reżimami totalitarnymi

Szefowie MSZ pięciu państw wezwali rządy krajów europejskich do wsparcia badań nad reżimami totalitarnymi

Do wsparcia badań nad reżimami totalitarnymi wezwali rządy krajów europejskich szefowie MSZ Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Rumunii w deklaracji opublikowanej w 80. rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. „Ból i niesprawiedliwość nigdy nie zostaną zapomniane” – czytamy w deklaracji.

Podpisanie paktu Ribbentrop-Mołotow. Moskwa, 23.08.1939 r., fot.: PAP/DPA

80 lat temu, 23 sierpnia 1939 roku w Moskwie przedstawiciele dwóch totalitarnych mocarstw – minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRS, pełniący jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera) Wiaczesław Mołotow – podpisali w obecności Stalina sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, zawierającym rozgraniczenie stref interesów w Europie Środkowej i Wschodniej, oznaczające faktyczny rozbiór Polski.

W deklaracji ministrów spraw zagranicznych Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Rumunii napisano, że był to pakt, „który doprowadził do wybuchu II wojny światowej i skazał połowę Europy na dziesięciolecia cierpień”.

„Pakt ten zawierał tajny protokół, który faktycznie podzielił Europę Wschodnią na strefy wpływów. Z tego właśnie powodu dziś, w dniu ogłoszonym przez Parlament Europejski Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych wspominamy wszystkich tych, których śmierć i złamane życie były następstwem zbrodni popełnionych w imię nazistowskiej i stalinowskiej ideologii” – napisali ministrowie.

„Ból i niesprawiedliwość nigdy nie zostaną zapomniane. My będziemy pamiętać. Przypominanie i upamiętnianie minionych nieszczęść daje nam wiedzę i siłę, by sprzeciwić się tym, którzy starają się wskrzesić lub oczyścić te ideologie z ciążących na nich zbrodni i win. Pamięć o ofiarach zobowiązuje nas do promowania sprawiedliwości historycznej poprzez kontynuowanie badań i podnoszenie publicznej świadomości spuścizny totalitarnej na kontynencie europejskim” – głosi deklaracja.

Szefowie MSZ Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Rumunii podkreślili, że podstawami „trwałego pojednania i wspólnej przyszłości są sprawiedliwość i obiektywna prawda”.

„Ofiary totalitarnych zbrodni mają prawo do sprawiedliwości. Niestety, praktyka badania i ścigania zbrodni reżimów totalitarnych w dotkniętych nimi krajach pozostaje niewystarczająca i niespójna pomiędzy państwami” – ocenili szefowie MSZ.

Wezwali „rządy wszystkich krajów europejskich do udzielenia zarówno moralnego, jak i materialnego wsparcia dla badań historycznych nad reżimami totalitarnymi”. „Działając zgodnie możemy skuteczniej zwalczać kampanie dezinformacyjne i próby manipulowania faktami historycznymi. Musimy wspólnie sprzeciwiać się totalitaryzmowi. Wyraźne i jednoznaczne stanowisko wspólnoty międzynarodowej utoruje drogę do dalszego pojednania” – oświadczyli ministrowie spraw zagranicznych pięciu państw.

Wyrazili przekonanie, że dzisiejsza Europa jest bezpiecznym miejscem dla wszystkich narodów i jest gotowa przeciwstawić się „wszelkiej niesprawiedliwości”. „Wierzymy, że Europejczycy nigdy nie będą tolerować totalitaryzmu czy ludobójstwa wymierzonego w którykolwiek naród” – napisali.

„Nasze kraje odrodziły się jako narody wolne i demokratyczne, po dziesięcioleciach rządów totalitarnych. Trzydzieści lat temu nasze narody wkroczyły na drogę demokratycznych przemian, która uczyniła nas równymi i aktywnymi członkami Unii Europejskiej. Nasze kraje są zdecydowane, by kontynuować współpracę z partnerami w Europie i na świecie, aby horror minionych czasów nigdy nie powrócił” – zadeklarowali szefowie MSZ Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Rumunii.

Pod tekstem deklaracji podpisali się ministrowie spraw zagranicznych: Polski – Jacek Czaputowicz, Litwy – Linas Linkevicius, Łotwy – Edgars Rinkevics, Estonii – Urmas Reinsalu, Rumunii – Ramona Manescu.

Rozgraniczeniu stref interesów w Europie Środkowej i Wschodniej dotyczył punkt drugi tajnego protokołu dołączonego do paktu Ribbentrop-Mołotow, brzmiący: „w wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia”.

Pakt o nieagresji pomiędzy ZSRS i Niemcami został upubliczniony krótko po jego podpisaniu, natomiast tajny protokół utrzymywany był w tajemnicy, choć dość szybko dowiedziały się o nim ówczesne kręgi dyplomatyczne państw zachodnich. W czasach ZSRR kategorycznie zaprzeczano istnieniu tajnego protokołu. Dokument został opublikowany w 1948 roku na podstawie mikrofilmów oryginału niemieckiego, który się nie zachował. Oryginał sowiecki odnaleziono w 1992 roku w teczce, w której znajdowały się ściśle tajne dokumenty władz, i wkrótce opublikowano jego faksymile.

W marcu natomiast na łamach moskiewskiego dziennika „Izwiestija” ukazał się artykuł dyrektora ds. naukowych Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego (RWIO) Michaiła Miagkowa. Historyk wezwał w nim, by Rosja „przestała wreszcie posypywać głowę popiołem” oraz wyraził opinię, że Duma Państwowa powinna zmienić krytyczną ocenę paktu. RWIO zostało założone w 2012 roku z inicjatywy Władimira Putina z jasnym celem „zwalczania wypaczeń dotyczących rosyjskiej historii wojskowości”.

Zdaniem byłego ministra obrony Rosji Siergieja Iwanowa negatywna ocena paktu doprowadziła w latach 90. ubiegłego wieku do dyplomatycznego, ideologicznego i faktycznego rozbrojenia jego kraju. Miagkow, Iwanow i inni rosyjscy eksperci przekonują, że inne państwa również podpisywały umowy z Hitlerem.

Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego i przewodniczący Rosyjskiego Towarzystwa Historycznego Siergiej Naryszkin mówił we wtorek, że ZSRS był zmuszony w 1939 roku zawrzeć z Hitlerem pakt o nieagresji i pakt ten miał znaczenie dla obronności kraju.

 Znadniemna.pl za Dzieje.pl/PAP

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content